Tym razem strugnica :-) by shopiK

Pochwalcie się co jeszcze robicie / zrobiliście.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Tym razem strugnica :-) by shopiK

Post autor: shopiK » 2014-05-06, 14:20

Coponiektórzy sobie podśmiechujki robili z mojego "stoła" montażowego.
Prawdą jest, że no prac stolarskich średnio się nadaje, choć dwie gitarki na nim powstały. Zostawiam go jako stół montażowy.

Od dzisiaj jednak gitarki będę strugać na tym co poniżej, a co moje łapki skończyły budować właśnie dzisiaj :-)
Załączniki
stolik1.jpg
stolik2.jpg
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-05-06, 15:18

No. :shock: :-P :-> :-D :mrgreen: . Mniamniuśna. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: michau25 » 2014-05-06, 18:22

Fajne, jak ze sklepu, a może i lepsze :-D
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-05-06, 19:41

Gratuluję, piękna jest :-)
Szuflady przypominają mi trochę szuflandię ;-) Prawy ścisk wolę osobiście otwarty, ma więcej zastosowań, ale jest trudniejszy do stabilizacji. Szczękę lewego ścisku mógłbyś jeszcze zaokrąglić od góry po prawej stronie - zdarza się przy struganiu uderzyć w to ręką. No i brakowałoby mi tylnej półki, ale niestety zabiera ona trochę miejsca.
Ale to drobnostki i nie ma się do czego przyczepiać. Wygląda naprawdę solidnie i masywnie.
Mam jednak prośbę o drobny opis.
Lewy ścisk pracuje równo? Nie ma tendencji do skręcania przy ściskaniu materiału tylko z jednej strony? Napisz coś więcej o mechanizmach ścisków, co to, za ile i skąd. Szuflady na drewnianych szynach, czy coś nowocześniejszego dałeś?
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-05-06, 22:16

No to trochę szczegułów - skoro jest zainteresowanie.
Blat - sklejka sklejony z dwóch płyt - w sumie 50mm. Rama to sosna. Nogi kantówki sklejone (90x90). Wysokość zrobiona rzecz jasna pode mnie. Nie pamiętam ile - 85-90 cm. Początkowo w zamyśle były też "stopy" - widać je na niektórych zdjęciach. W praktyce okazało się, że z nimi stół będzie zbyt wysoki - więc nawet ich nie montowałem. Stabilność nie cierpi, ponieważ stół jest dość ciężki. (Do tego stopnia, że początkowo nawet nie przykręcałem blatu - trzymały go dębowe deski okalające - przykecone na śruby).

Rama - jak wspomniałem sosnowa - skręcana na pręty fi8 (chyba :-) ).

Szafka (rama na szuflady) jest zbudowana w ten sposób, że można ją wyjąć. Szuflady opierają się o konstrukcję - póki co przy niewielkim testowanym obciążeniu (tak pewnie do 4kg - wysuwają się bez oporów).

Jeszcze, co do półki. Chodzi ci o takie zagłębienie z tyłu, co by narzędzia nie spadały? Stół będzie przysunięty do ściany - więc zrezygnowałem z tej opcji. W razie co - jak wyjdzie w praniu potrzeba - to wyfrezuję zagłębienie.

Szuflandia taka, bo zauważyłem, że potrzebuję dużo małych pudełeczek, a i fajnie mi to wygląda. Prawy ścisk - znalazłem taki pomysł na youtube. Wykonanie bardzo tanie i proste. śruba z uni-max - za 40 zł (http://www.uni-max.com.pl/scisk-prasujacy-lt-e/d/)

Lewy ścisk - to taki z dluta.pl za 230 - jedna z najtańszych opcji, ale jest całkiem stabilny. Oczywiście, że się wichruje jak coś na końcu szczęki się zaciska. Podobno jest to stała przypadłość takich imadeł - więc korzystam z pomysłu: http://www.youtube.com/watch?v=dDrAaHnvcd4 Proste i działa

No to może jeszcze swoim zwyczajem zarzucę was zdjęciami z budowy. Będzie w kilku postach. Jak kogo co interesuje to pytać.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-05-06, 22:31

No to część pierwsza
Załączniki
1.jpg
Od kilku kantówek się zaczęło... Oczywiście - jeszcze kilka razy trzeba było jechać do "drewienka" Nie umiem jeszcze policzyć ile materiału potrzeba...
2.jpg
Blat został sklejony z dwóch płyt 25mm . Najpierw nawierciłem, potem skręciłem zanim klej wysechł. Alternatywa - jak się nie ma ścisków odpowiednich. Trzeba tylko pamiętać, gdzie są śruby :-)
3.jpg
Przy okazji, zbudowałem sobie prowadnicę na moją piłę stołową. Dzięki stop blokom wszystkie elementy miały równą, odpowiednią długość - bez ciągłego mierzenia. No i bezpieczniej.
4.jpg
Przymiarka i rozrysowanie, co gdzie będzie
5.jpg
Sklejamy nogi. Wcześniej dobrałem, żeby ładniejsze deski były na zewnątrz. Ścisnąłem wszystkie razem. Używałem w tym projekcie kleju patex z castoramy. Rewelacyjny do takich rzeczy.
6.jpg
Frezowanie kanałów na pręty. Dobry pomysł, to frezować elementy parami. Ściśnięte razem dają lepsze podparcie dla frezarki.
7.jpg
Pręt siedzi ciasno, fajnie, że akurat miałem odpowiedni frez
8.jpg
Elementy ramy pocięte, czekają grzecznie na skecenie
9.jpg
Rama jest skręcana, a kołki pomagają ustalić kąt.
10.jpg
Zaczyna docierać do mnie, że to będzie kawał mebla
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-05-06, 22:44

Część druga.
Załączniki
11.jpg
Tutaj przymiarka i... morda się cieszy. Ale już się okazało, że ze "stopami" poprzecznymi będzie za wysoko - nawet nie przykręcałem ich.
12.jpg
Oczywiście imadło trochę wyższe, więc trzeba było zrobić sklejkową podkładkę. Co ciekawe - podstawa i front imadła nie stanowią kąta prostego. Więc i podkładka sklejkowa jest pod kątem lekkim (podkładki na śrubach z jednej strony)
13.jpg
Będzie fajnie :-)
14.jpg
Wiercenie dog holes - otworów na imaki... Stara celma się poddała. Spaliłem chyba wiertarkę. Ale była okazja kupić nową.
15.jpg
Najpierw piłą, potem dłutkiem. Wpust na imadło, które przykecone jest do blatu. Do blatu nie do deski, żeby w razie co kiedyś łatwo było wymienić deskę.
16.jpg
Dokręcanie dębowych desek. Wpadłem na pomysł, żeby uciąć je dopiero po dokręceniu. Zniknął problem błędów w obliczeniach. Wyszło na równo.
18.jpg
Drobne testy. Jeśli miałbym ogromną deskę, to wkładam imak w przednie otwory i bezpiecznie się materiał opiera.
19.jpg
Frezowanie miejsca na szyny zacisku. Przy okazji test nowej frezarki RYOBI. Powiem tak: Miękki start, to super sprawa.
20.jpg
Patent podpatrzony na youtube. Dolne szyny trzymają ścisk boczny. Na filmiku youtube, koleś zapewniał, że to wystarczy, ponieważ ten ścisk nie służy do mocnego ściskania, tylko do przytrzymania materiału. Po pierwszych testach - chyba jest ok.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-05-06, 22:54

I część trzecia.
Załączniki
21.jpg
Elementy na szufladki pocięte przez sklep sklejki.pl :-) Ja tylko nacinam rowek :-)
22.jpg
Zrobiłem sobie bezpieczny popychacz. Mam wielki respekt do maszyny zwanej piłą stołową. Z takim popychaczem - wreszcie ręce przestały mi drżeć, a cięcia są równe.
23.jpg
Szuflady montuję za pomocą narzędzia wolfcraft na kołki. Szybko, prosto i fajnie. Dodatkowo sklejone.
24.jpg
Na jednej z szuflad trwa walka koncepcyjna - Czy Na fron szuflad dokładać ramkę - tzw false front...?
25.jpg
Ramę buduję: jak z klocków - po kolei. jedna szuflada - podkładeczki (żeby był luz) -> ramka, potem znowu szufladka -> kolejna ramka... Dzięki temu nie było zdziwienia, że się gdzieś pomyliłem i nie pasuje. Wszystko ok.
26.jpg
Rama prawie cała. Jeszcze szyny od góry.
27.jpg
Jeszcze się zastanawiam, nad wyglądem szuflad.
28.jpg
Zdecydowałem właśnie, że szuflady będą wsuwane głębiej i nie potrzeba "false frontów" dokładać. Mniej topornie.
29.jpg
Oczywiście nie mogłem się powstrzymać. Pierwsze akcesorium - wkładka do szuflady na wirtła i frezy. :-)
30.jpg
I jeszcze finał - zabezpieczony pokostem lnianym.
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Post autor: Makowy » 2014-05-06, 23:05

Mniodzio.
Zazdraszczam.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2014-05-07, 05:19

phi...sosnowe nogi, sklejka, szufladki... kto to widział...

;-) :-)

Wypas mebelek, gratulacje.

T.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-05-07, 06:12

Bo to takie struganie pauperum :-) Czyli dla ubogich :-)
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-05-07, 07:25

Świetna sprawa i świetna robota. Ile cie to wszystko wyszło?
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Post autor: kibic » 2014-05-07, 07:29

Solidny "mebelek" gratulacje!

Pytania (laika) :

- co zdecydowało, że lewy ścisk kupiłeś drogi w dłuta.pl kiedy (jak widać na innych fotkach) masz też taki czerwony ścisk z unimaxu, kótry jest dużo tańszy?

- podaj mi przykłady praktrycznego zastosowania prawego ścisku?

- jak można wykorzystać te dziury w blacie i po bokach? No i po co są te bolce (pręty) wsadzone w dziury w blacie? Domyślam się że chodzi pewnie o mocowanie obrabianego elementu ale czy mógłbyś zilustrować laikowi jak to można wykorzystać w praktyce lutniczej?

- Ciekawibiłeś jakieś podsumowanie kosztów materiałów wykorzystanych do zrobienia tego stołu? Stały tak solidne jak ten kolegi kosztują po kilka "klocków".

Tyle pytań ale gdybyś mógł odpowiedzi zilustrować będę wdzięczny :-)
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-05-07, 08:26

Na tym zdjęciu masz przykłady wykorzystania. Shopik sam tez opisuje do czego są niektóre otwory. Oj czytać się nie chce...

Obrazek
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-05-07, 09:15

Odpowiadam z radością:

Ścisk czerwony z unimaksu ma dużo mniejsze rozwarcie szczęk - jeśli dołoże dwie deski jako szczęki po 3cm grubości, to może z piętnaście luzu mi zostaje. Zielony jest nieco większy, dużo masywniejszy i nie chybocze się.

Na resztę pytań odpowiada Piniu ilustrując moim zdjęciem. Celowo umieściłem na nim heble, żeby było widać. O co kaman. Na youtube są filmiki pt. "Workbench feautures".

Jeśli chcę obrabiać deskę na płasko - umieszczam ją na blacie - w dziurę w blacie wkładam imak (bolec) dociskam zaciskiem śrubowym bocznym - w którym też jest imak. I jadę - taka jest teoria przynajmniej :-)

Myślę Też że często będę go wykorzystywał, żeby przytrzymać deskę gitary do frezowania, itp. - Podobnie używałem na stole montażowym i system się sprawdził.

Jak obrabiam boczną krawędź szerokiej deski, to wkładam ją w zacisk przedni. Ale jeśli jest to długa decha, to jej połowa nie ma podparcia, więc wkładam bolec w otwór od frontu stołu i na nim opiera się decha (trzymana z jednej strony przez zacisk.

Ile mnie to wyniosło?
Najdroższa jest sklejka na blat (pewnie ze 300 zł)
Imadło zielone 240
Imadło śrubowe 40
Na ramę kantówki - może z 200
Kilkadziesiąt zł pręty i śruby
z 60 na pokost i rozpuszczalniki - bo wylałem na to dwie puszki... Obficie było :-)
Nowej wiertarki nie będę liczył.
Deski dębowe - pewnie z 200, ale dostałem.

Szufladki to też trochę kosztują - bo sporo sklejki i kantówek poszło - nie umiem powiedzieć.


Całość mi się rozłożyła w czasie - bo kilka miesięcy w wolnych chwilach budowałem.
Np. Na pomysł szafki wpadłem później. Więc nie wszystko od razu. Jak rzucę kwotę 1200 to chyba maksymalnie z wszystkimi bajerami. Dużo prostsze stoły, ale zawodowe z lepszych materiałów - np. z buku kosztują i tak "nieco" więcej (tak ze trzy do pięciu razy).
No i jak zawsze powtarzam - frajda z budowy - priceless :-)
ODPOWIEDZ