Strona 1 z 2

Tym razem strugnica :-) by shopiK

: 2014-05-06, 14:20
autor: shopiK
Coponiektórzy sobie podśmiechujki robili z mojego "stoła" montażowego.
Prawdą jest, że no prac stolarskich średnio się nadaje, choć dwie gitarki na nim powstały. Zostawiam go jako stół montażowy.

Od dzisiaj jednak gitarki będę strugać na tym co poniżej, a co moje łapki skończyły budować właśnie dzisiaj :-)

: 2014-05-06, 15:18
autor: poco
No. :shock: :-P :-> :-D :mrgreen: . Mniamniuśna. :-D
Pozdrawiam, Ryszard

: 2014-05-06, 18:22
autor: michau25
Fajne, jak ze sklepu, a może i lepsze :-D

: 2014-05-06, 19:41
autor: Ender
Gratuluję, piękna jest :-)
Szuflady przypominają mi trochę szuflandię ;-) Prawy ścisk wolę osobiście otwarty, ma więcej zastosowań, ale jest trudniejszy do stabilizacji. Szczękę lewego ścisku mógłbyś jeszcze zaokrąglić od góry po prawej stronie - zdarza się przy struganiu uderzyć w to ręką. No i brakowałoby mi tylnej półki, ale niestety zabiera ona trochę miejsca.
Ale to drobnostki i nie ma się do czego przyczepiać. Wygląda naprawdę solidnie i masywnie.
Mam jednak prośbę o drobny opis.
Lewy ścisk pracuje równo? Nie ma tendencji do skręcania przy ściskaniu materiału tylko z jednej strony? Napisz coś więcej o mechanizmach ścisków, co to, za ile i skąd. Szuflady na drewnianych szynach, czy coś nowocześniejszego dałeś?

: 2014-05-06, 22:16
autor: shopiK
No to trochę szczegułów - skoro jest zainteresowanie.
Blat - sklejka sklejony z dwóch płyt - w sumie 50mm. Rama to sosna. Nogi kantówki sklejone (90x90). Wysokość zrobiona rzecz jasna pode mnie. Nie pamiętam ile - 85-90 cm. Początkowo w zamyśle były też "stopy" - widać je na niektórych zdjęciach. W praktyce okazało się, że z nimi stół będzie zbyt wysoki - więc nawet ich nie montowałem. Stabilność nie cierpi, ponieważ stół jest dość ciężki. (Do tego stopnia, że początkowo nawet nie przykręcałem blatu - trzymały go dębowe deski okalające - przykecone na śruby).

Rama - jak wspomniałem sosnowa - skręcana na pręty fi8 (chyba :-) ).

Szafka (rama na szuflady) jest zbudowana w ten sposób, że można ją wyjąć. Szuflady opierają się o konstrukcję - póki co przy niewielkim testowanym obciążeniu (tak pewnie do 4kg - wysuwają się bez oporów).

Jeszcze, co do półki. Chodzi ci o takie zagłębienie z tyłu, co by narzędzia nie spadały? Stół będzie przysunięty do ściany - więc zrezygnowałem z tej opcji. W razie co - jak wyjdzie w praniu potrzeba - to wyfrezuję zagłębienie.

Szuflandia taka, bo zauważyłem, że potrzebuję dużo małych pudełeczek, a i fajnie mi to wygląda. Prawy ścisk - znalazłem taki pomysł na youtube. Wykonanie bardzo tanie i proste. śruba z uni-max - za 40 zł (http://www.uni-max.com.pl/scisk-prasujacy-lt-e/d/)

Lewy ścisk - to taki z dluta.pl za 230 - jedna z najtańszych opcji, ale jest całkiem stabilny. Oczywiście, że się wichruje jak coś na końcu szczęki się zaciska. Podobno jest to stała przypadłość takich imadeł - więc korzystam z pomysłu: http://www.youtube.com/watch?v=dDrAaHnvcd4 Proste i działa

No to może jeszcze swoim zwyczajem zarzucę was zdjęciami z budowy. Będzie w kilku postach. Jak kogo co interesuje to pytać.

: 2014-05-06, 22:31
autor: shopiK
No to część pierwsza

: 2014-05-06, 22:44
autor: shopiK
Część druga.

: 2014-05-06, 22:54
autor: shopiK
I część trzecia.

: 2014-05-06, 23:05
autor: Makowy
Mniodzio.
Zazdraszczam.

: 2014-05-07, 05:19
autor: molu
phi...sosnowe nogi, sklejka, szufladki... kto to widział...

;-) :-)

Wypas mebelek, gratulacje.

T.

: 2014-05-07, 06:12
autor: shopiK
Bo to takie struganie pauperum :-) Czyli dla ubogich :-)

: 2014-05-07, 07:25
autor: Piniu
Świetna sprawa i świetna robota. Ile cie to wszystko wyszło?

: 2014-05-07, 07:29
autor: kibic
Solidny "mebelek" gratulacje!

Pytania (laika) :

- co zdecydowało, że lewy ścisk kupiłeś drogi w dłuta.pl kiedy (jak widać na innych fotkach) masz też taki czerwony ścisk z unimaxu, kótry jest dużo tańszy?

- podaj mi przykłady praktrycznego zastosowania prawego ścisku?

- jak można wykorzystać te dziury w blacie i po bokach? No i po co są te bolce (pręty) wsadzone w dziury w blacie? Domyślam się że chodzi pewnie o mocowanie obrabianego elementu ale czy mógłbyś zilustrować laikowi jak to można wykorzystać w praktyce lutniczej?

- Ciekawibiłeś jakieś podsumowanie kosztów materiałów wykorzystanych do zrobienia tego stołu? Stały tak solidne jak ten kolegi kosztują po kilka "klocków".

Tyle pytań ale gdybyś mógł odpowiedzi zilustrować będę wdzięczny :-)

: 2014-05-07, 08:26
autor: Piniu
Na tym zdjęciu masz przykłady wykorzystania. Shopik sam tez opisuje do czego są niektóre otwory. Oj czytać się nie chce...

Obrazek

: 2014-05-07, 09:15
autor: shopiK
Odpowiadam z radością:

Ścisk czerwony z unimaksu ma dużo mniejsze rozwarcie szczęk - jeśli dołoże dwie deski jako szczęki po 3cm grubości, to może z piętnaście luzu mi zostaje. Zielony jest nieco większy, dużo masywniejszy i nie chybocze się.

Na resztę pytań odpowiada Piniu ilustrując moim zdjęciem. Celowo umieściłem na nim heble, żeby było widać. O co kaman. Na youtube są filmiki pt. "Workbench feautures".

Jeśli chcę obrabiać deskę na płasko - umieszczam ją na blacie - w dziurę w blacie wkładam imak (bolec) dociskam zaciskiem śrubowym bocznym - w którym też jest imak. I jadę - taka jest teoria przynajmniej :-)

Myślę Też że często będę go wykorzystywał, żeby przytrzymać deskę gitary do frezowania, itp. - Podobnie używałem na stole montażowym i system się sprawdził.

Jak obrabiam boczną krawędź szerokiej deski, to wkładam ją w zacisk przedni. Ale jeśli jest to długa decha, to jej połowa nie ma podparcia, więc wkładam bolec w otwór od frontu stołu i na nim opiera się decha (trzymana z jednej strony przez zacisk.

Ile mnie to wyniosło?
Najdroższa jest sklejka na blat (pewnie ze 300 zł)
Imadło zielone 240
Imadło śrubowe 40
Na ramę kantówki - może z 200
Kilkadziesiąt zł pręty i śruby
z 60 na pokost i rozpuszczalniki - bo wylałem na to dwie puszki... Obficie było :-)
Nowej wiertarki nie będę liczył.
Deski dębowe - pewnie z 200, ale dostałem.

Szufladki to też trochę kosztują - bo sporo sklejki i kantówek poszło - nie umiem powiedzieć.


Całość mi się rozłożyła w czasie - bo kilka miesięcy w wolnych chwilach budowałem.
Np. Na pomysł szafki wpadłem później. Więc nie wszystko od razu. Jak rzucę kwotę 1200 to chyba maksymalnie z wszystkimi bajerami. Dużo prostsze stoły, ale zawodowe z lepszych materiałów - np. z buku kosztują i tak "nieco" więcej (tak ze trzy do pięciu razy).
No i jak zawsze powtarzam - frajda z budowy - priceless :-)