Zmarnowane drewno...

Na każdy temat ...

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Zmarnowane drewno...

Post autor: Piniu » 2017-06-04, 08:40

Bylem wczoraj u tesciowej na rancho. Rósł tam przez wiele dziesięcioleci piękny jesion. Ostatniego roku wichury troche go oslabily i zaczal zagrazac domowi tuz obok. Zawsze powtarzalem, ze jak beda chcieli go scinac to niech mi powiedzą najpierw to przyjade i zrobimy to jak nalezy.

No i nie powiedzieli.... drzewo sciete byle jak, porozcinane na dziesiatki pieńków, czesciowo juz porąbane nawet. To co jest w calosci lezy w trawie nie przykryte, nieokorowane i juz spękane. Kurwica mnie wzięła jak to zobaczyłem i jiemoge zrozumiec takiej glupoty ludzkiej. Widzialem zdjecia z cakej operacji i prawie plakalem. A ekipa scinajaca niby profesjonalna a nie pomyslala nad tym co scina i co mozna by z tym zrobic i ze moze warto by zapytac.

I tym samym w niwecz poszlo kilka metrow szesciennych swietnego kilkudziesiecioletniego jesionu o srednicy 70 cm u podstawy, bo z tego co zostalo to chyba juz nic nie uratuję....

ObrazekObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: tomasszz » 2017-06-04, 10:12

Ojoj ale partactwo :( ja ostatnimi czasy upilnowałem scinke Topoli u babci mojej żony. Topola ok 80cm w średnicy pnia do wysokości 2-3m. Konar jest w całości i czeka na porcjowanie. Do tego kilka grubszych konarów bocznych. Topola w podobnym wieku lub starsza.

Wysłane z mojego SM-G388F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: PiotrCh » 2017-06-04, 16:01

Piniu, a jak byś wyrwał to co zostało w ziemi i odciął u nasady to jeszcze 60-70zm wysokości pniaka będziesz miał, dobrze mówię?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: Piniu » 2017-06-04, 16:33

Dobrze prawisz tylko,że nie wiem czy mi pozwolą ;) Generalnie szkoda bo pnia był dobrze z 5m. I to pnia 60-70cm. Że też ludzie którzy wykonuja takie ścinki w ogóle nie mysla. ja rozumiem ścinac jakieś drzewo zwykłe bez zastanowienia, ale tutaj widząc prawie pomnik przyrody można by się zastanowić chyba co nie?
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: PiotrCh » 2017-06-04, 16:37

U niektórych z pomyślunkiem jest problem... ale jest zawsze jakiś plus - zobacz jakiego masz na teściową haka - do końca życia możesz jej przypominać o jesionie;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Jerzy S
Posty: 531
Rejestracja: 2013-07-16, 12:06

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: Jerzy S » 2017-06-04, 19:56

Ludziska nie mający styczności z instrumentami nie myślą przyszłościowo.. Np mój szwagier (bo co bądź artysta plastyk) zamówił kiedyś drewno do kominka i dostał piękny jawor falisty! Porąbany i połupany na 40 centymetrowe kawałki.. takie do kominka, nic się nie dało uratować :( Ale ja uratowałem kawał pnia starej gruszy, za 20 lat będą z tego dudy i inne dęciaki :)
popik10

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: popik10 » 2017-06-04, 20:21

Zabezpieczyla się cobys jej jesionki nie wystugał :-)
Awatar użytkownika
Dedlof
Posty: 87
Rejestracja: 2017-03-11, 02:11
Lokalizacja: Wrocław

Re: Zmarnowane drewno...

Post autor: Dedlof » 2017-06-06, 12:19

Te małe kawałki drewna trochę mi się kojarzą z pewną sytuacją mojego dawnego sąsiada. Miał On piękny trawnik i teriera, pewnej nocy terier zapolował na tym trawniku na kreta i wyrył dziur bez opamiętania. Sąsiad strasznie się wsciekł i przylał psu wężem ogrodowym do podlewania, chyba nie miał nic innego pod ręką.
Następnej nocy pies pogryzł mu 15m tego węża na odcinki po pare centymetrów.
Może teściowa też miała rachunki do wyrównanie z tym jesionem?
Hebluj! Hebluj! Dziadziuś przyjdzie to poprawi siekierką!
ODPOWIEDZ