coś przydechło
Moderator: poco
Re: coś przydechło
Dziękuję Budowałem go ok dwa miesiące, łącznie z podmurówką do stanu surowego zamkniętego (oczywiście wiele rzeczy jest jeszcze do zrobienia i w zasadzie każda chwilę staram się poświęcać a że ostatnio zima nie nastraja to tylko chadzamy tam z żona i dzieciaczkiem i sobie tam przebywamy). Domek jest mojego projektu, wzorowałem się na szałasach i bacówkach gorczańskich oraz częściowo starej zabudowie izerskiej i karkonoskiej. Wszystkie informacje nt budowy brałem z filmów etnograficznych, książek etnograficznych i różnych stronach internetowych. Poznanie teorii budowy zajęło mi jakiś rok czytania, przygotowań i opracowywania najlepszych dla mnie sposobów łączenia elementów. Oczywiście wiele rzeczy wyszło w trakcie jak to zwykle bywa Dla jasności, domek zwany szałas ma po obrysie 25m kw, a sama powierzchnia wewnętrzna ok 19m czyli w sam raz na zimowe wojaże
Re: coś przydechło
Chwila ożywienia i zdechło...
T.
T.