Z maszynerii planuję wykonać niewielką piłę stołową do wycinania elementów rozet. Chciałbym w ten sposób zaoszczędzić dużo czasu potrzebnego na wycinanie ręczne piłą. Zużywać będę pewnie też mniej materiału. Mam już małą tarczę Proxxon o średnicy 50 mm oraz rzazie 0,56. Posiada sto zębów, a otwór montażowy ma 10 mm średnicy. Będę kombinował.
Obecnie mam już prawie skończony zestaw zacisków o długim wysięgu (16 sztuk). Więcej czasu jednak poświęcam na budowę strugów. Pracuję nad równiakiem, a że ostatnio dotarł w końcu nóż do gładzika to i jego mogę w końcu zacząć tworzyć. Materiał na te strugi to klon i heban którego mi nie brakuje. Myślałem o zastosowaniu grabu, ale kupienie go w Polsce kosztowałoby mnie więcej niż heban niskiej klasy zamówiony z Hiszpanii...
Oprócz równiaka i gładzika planuję również spustnik, ale on będzie z buka. Wszystkie strugi klejone są z kilku elementów. Chciałbym wykorzystać zalegające mi kawałki drewna.
Piniu - poprawiłeś mi humor 
:D
Piniu jako zły mafioso, który rozstrzelał konkurencyjny gang i z radości nosem wciągnął pączka 
Dzięki szlifierce szablony będą wykonane z dużą precyzją i najważniejsze będą miały idealny kąt prosty tak, że element kopiujący frezarki będzie chodził prosto. Najpierw cięcie piłą taśmową a później obróbka szlifowaniem i będzie to co chcę mieć zrobione tanio i bardzo precyzyjnie. Później forma i kopyto też będą docierane na wymiar i do kąta prostego 
