Gitara marzeń
Moderator: poco
Gitara marzeń
Czy macie coś takiego jak model gitary, o którym marzyliście całe życie? Chętnie poznam Wasze
Mój model to:
Mój model to:
Całe życie to nie ale od kiedy interesuję się gitarami to pojawiło się kilka modeli.
Oczywiście Les Paul - wzrokowo najbardziej odpowiada mi model 2008 Standard w wykończeniu Desert Burst
Gdy odkryłem gitary PRS zacząłem je uznawać za najładniejsze gitary na świecie i chyba się to nie zmieni. Najbardziej podoba mi się model Custom 24, niedawno wyszedł nowy model P22, który wyglądem wiele się nie różni, a posiada atut w postaci mostka piezo. Niestety PRS ma ceny z kosmosu i przebija chyba wszystkie firmy zajmujące się seryjną produkcją.
Oczywiście Les Paul - wzrokowo najbardziej odpowiada mi model 2008 Standard w wykończeniu Desert Burst
Gdy odkryłem gitary PRS zacząłem je uznawać za najładniejsze gitary na świecie i chyba się to nie zmieni. Najbardziej podoba mi się model Custom 24, niedawno wyszedł nowy model P22, który wyglądem wiele się nie różni, a posiada atut w postaci mostka piezo. Niestety PRS ma ceny z kosmosu i przebija chyba wszystkie firmy zajmujące się seryjną produkcją.
Też mam taką tylko na CD
Ja pierwsza gitarę mam dopiero od września 2007 (tani akustyk, który jak na razie ciągle pozostaje moją jedyną gitarą), ale gitarowa mania rozwija się sprawnie i przywiodła mnie do lutnictwa Niestety granie ostatnio leży i kwiczy A wcześniej jakoś i muzyki mało słuchałem i gitary mnie nie interesowały, aż tu przyszedł zwrot o 180 stopni
Ja pierwsza gitarę mam dopiero od września 2007 (tani akustyk, który jak na razie ciągle pozostaje moją jedyną gitarą), ale gitarowa mania rozwija się sprawnie i przywiodła mnie do lutnictwa Niestety granie ostatnio leży i kwiczy A wcześniej jakoś i muzyki mało słuchałem i gitary mnie nie interesowały, aż tu przyszedł zwrot o 180 stopni
Jak zwykle trochę zamieszam , zwróćcie uwagę na tekst binding też się spodoba binding
Drobnym Wiórkiem
Ha, diabelfk, akurat identyczna leży u mnie i czeka na odbudowę elektroniki (ktoś wyciął wszystko i połączył pickup przy mostku wprost do gniazda). Ciekawe wiesło, niezły most, ale osobiście siódemki mnie nie kręcą, a ta ma jakieś takie strasznie cienkie i lekkie body.
Co do wymarzonych - kupiłem sobie wymarzoną gitarę jakoś w '96 roku, po pięciu latach marzenia. Za dwumiesięczną wypłatę, czy coś koło tego. Mam ją do teraz i wygląda, jak na zdjęciu.
W chwili obecnej nie ma gitary którą bym chciał bardzo mieć, z uwagi na to, że po prostu prawie nie gram.
Są za to takie, które chciałbym sobie zrobić, do czego malutkimi kroczkami dążę. I miałoby to być coś na kształt explorera w wersji NTB z barytonową skalą, oraz coś na kształt grind bassa pięciostrunowego. Ale to jeszcze parę lat.
Co do wymarzonych - kupiłem sobie wymarzoną gitarę jakoś w '96 roku, po pięciu latach marzenia. Za dwumiesięczną wypłatę, czy coś koło tego. Mam ją do teraz i wygląda, jak na zdjęciu.
W chwili obecnej nie ma gitary którą bym chciał bardzo mieć, z uwagi na to, że po prostu prawie nie gram.
Są za to takie, które chciałbym sobie zrobić, do czego malutkimi kroczkami dążę. I miałoby to być coś na kształt explorera w wersji NTB z barytonową skalą, oraz coś na kształt grind bassa pięciostrunowego. Ale to jeszcze parę lat.