porada dotycząca basu
Moderator: poco
porada dotycząca basu
Witam!
Wpadł mi w ręce za pare stówek basik..w zasadzie tylko drewno. Z większych wad miał mieć tylko problem z prętem (i tak było) jednak jest pewien..problem estetyczny. Jest nim szpara w miejscu łączenia skrzydła korpusu z częścią środkową dosyć głęboka..maks 5 mm na oko.
Konstrukcja NTB, tył Mahoniowy top z gruszy gryf klon oczkowy, wosk. Ładny i nie chcę tego zamalowywać. ale jak będzię trzeba to coś wymślę.
Pytanie..czy istnieje jakakolwiek możliwość estetycznego załatwienia sprawy bez malowania?
Pozdrawiam
Wojtek
Chciałem fotkę dodać ale, jakiś problem wyskakuje
więc http://imageshack.us/photo/my-images/22/0tnh.jpg/ tu jest
Wpadł mi w ręce za pare stówek basik..w zasadzie tylko drewno. Z większych wad miał mieć tylko problem z prętem (i tak było) jednak jest pewien..problem estetyczny. Jest nim szpara w miejscu łączenia skrzydła korpusu z częścią środkową dosyć głęboka..maks 5 mm na oko.
Konstrukcja NTB, tył Mahoniowy top z gruszy gryf klon oczkowy, wosk. Ładny i nie chcę tego zamalowywać. ale jak będzię trzeba to coś wymślę.
Pytanie..czy istnieje jakakolwiek możliwość estetycznego załatwienia sprawy bez malowania?
Pozdrawiam
Wojtek
Chciałem fotkę dodać ale, jakiś problem wyskakuje
więc http://imageshack.us/photo/my-images/22/0tnh.jpg/ tu jest
Zawsze będzie ciemniejsze. Możesz trochę pyłku gruszowego ukraść podszlifowując np. dremelkiem niewidoczną część wnęki przetwornika, albo komory elektroniki.
Natomiast zanim zaczniesz pracę, upewnij się, żeby pęknięcie nie postępowało. Spróbuj znaleźć przyczynę zaistniałego stanu rzeczy i ją wyeliminować.
Jak to wygląda od spodu? Może dałoby się ścisnąć i skleić, zamiast wypełniać?
Dobrze, że wykończenie niechemiczne, nie będzie trzeba robić całego. I w żadnym razie nie maluj, szkoda drewna.
Natomiast zanim zaczniesz pracę, upewnij się, żeby pęknięcie nie postępowało. Spróbuj znaleźć przyczynę zaistniałego stanu rzeczy i ją wyeliminować.
Jak to wygląda od spodu? Może dałoby się ścisnąć i skleić, zamiast wypełniać?
Dobrze, że wykończenie niechemiczne, nie będzie trzeba robić całego. I w żadnym razie nie maluj, szkoda drewna.
Zobaczę jak olcha :P
Gruszy, faktycznie mógłbym zdobyć trochę z wnęki elektryki.
Od spodu wygląda w porządku, prześwitu nie ma..tak jakby tylko topu to dotyczyło...
Jesłi malować to tylko transparentnie i jakies ciemne cienkie paski wzdłuż łączenia.
Dzięki
Zapytam może o jeszcze dwie rzeczy, najpierw:
Gitara ma miejsce na 4 potencjometry. Mam zamiar wstawić jej pasywną elektronikę, w związku z tym jaki układ potów zastosować? 2vol+2tony? Żadko spotykane w basach.. ciężko znaleźć nawet schemat. (chyba że taki sam jak gitar elektrycznych się nada) czy jakiś switch?
Gruszy, faktycznie mógłbym zdobyć trochę z wnęki elektryki.
Od spodu wygląda w porządku, prześwitu nie ma..tak jakby tylko topu to dotyczyło...
Jesłi malować to tylko transparentnie i jakies ciemne cienkie paski wzdłuż łączenia.
Dzięki
Zapytam może o jeszcze dwie rzeczy, najpierw:
Gitara ma miejsce na 4 potencjometry. Mam zamiar wstawić jej pasywną elektronikę, w związku z tym jaki układ potów zastosować? 2vol+2tony? Żadko spotykane w basach.. ciężko znaleźć nawet schemat. (chyba że taki sam jak gitar elektrycznych się nada) czy jakiś switch?
Nie maluj, jak wypełnisz dobrze dobranym pyłem, będzie ok. Uzupełnisz tylko miejsce szlifowane olejem, czy czymtam, co aktualnie tam jest. Zrób sobie próbkę mieszanki pyłku z przezroczystym epoksydowym, nie ciemnieje tak bardzo jak z klejem do drewna i się nie kurczy przy wysychaniu, zobaczysz, że będzie git.
A co do układu - spotykany w basach jak najbardziej, np. Grind Bass Peavey'a, czy podobne.
Jak w Les Paulu, tylko bez przełącznika.
A co do układu - spotykany w basach jak najbardziej, np. Grind Bass Peavey'a, czy podobne.
Jak w Les Paulu, tylko bez przełącznika.
Jestem bardziej gitarzystą więc obeznanie wśród basówek mam małe bardzo. :P
Dzięki za wskazówki.. Ale zapomniałem spojrzeć gdzie jest wejście na jacka.no i okazało się że jest nim jedna z tych 4 dziur
Trzecie pytanie wiąże się z takimi widokami:
Pręt wylazł sam..w środku zostało to co widać myślę
Zastanawiałem się co robić...
Metoda z żelazkiem i parą żeby zdjąć podstrunnicę nietkniętą raczej w gre nie wchodzi przez woskowe wykończenie..
Frezowanie całej podstrunnicy owszem..
Tak sobie (głośno) myślę, że może wyfrezować tylko wzdłuż kanału na ów pręt i potem wkleić tam kawałek? Tylko, że to w sumie może nie wytrzymać potem.
W ogóle to muszę zapytać o historię tej gitary..bo jestem ciekawy co się stało z tym prętem :P
Dzięki za wskazówki.. Ale zapomniałem spojrzeć gdzie jest wejście na jacka.no i okazało się że jest nim jedna z tych 4 dziur
Trzecie pytanie wiąże się z takimi widokami:
Pręt wylazł sam..w środku zostało to co widać myślę
Zastanawiałem się co robić...
Metoda z żelazkiem i parą żeby zdjąć podstrunnicę nietkniętą raczej w gre nie wchodzi przez woskowe wykończenie..
Frezowanie całej podstrunnicy owszem..
Tak sobie (głośno) myślę, że może wyfrezować tylko wzdłuż kanału na ów pręt i potem wkleić tam kawałek? Tylko, że to w sumie może nie wytrzymać potem.
W ogóle to muszę zapytać o historię tej gitary..bo jestem ciekawy co się stało z tym prętem :P
Spokojnie. Może da się zakotwić , a pewnie się da po włożeniu pręta w otwór. Może być tak, że użyto do kotwienia pręta z drugiej strony tego typu nakrętki
http://euro-met.com.pl/nakretki,839.html
Zatem po manipulowaniu prętem może się udać wkręcić pręt w tę nakrętkę. Wkręć wtedy do oporu najpierw pręt, a to spowoduje zablokowanie onego w gryfie.
Zobacz na planach gitar. Tam czasami widać przy prętach vintage takie rozwiązanie.
Wcześniej spowoduj, aby ta widoczna na zdjęciu nakrętka na pręcie- to chyba nakrętka, bo zdjęcie słabe- łatwo dawała się kręcić tu gdzie dokonuje się regulacji.
Bywa tak, że po zdemontowaniu gryfu ta wałeczkowa nakrętka jest widoczna od strony stopy gryfu i można ją ustawić otworem do pręta - to nacięcie na śrubokręt płaski mówi o kierunku otworu.
Tak, że nie wymieniaj instalacji elektrycznej w całym domu, bo może tylko bezpiecznik się spalił , to tekst z dowcipu o elektryku.
Pozdrawiam, Ryszard
http://euro-met.com.pl/nakretki,839.html
Zatem po manipulowaniu prętem może się udać wkręcić pręt w tę nakrętkę. Wkręć wtedy do oporu najpierw pręt, a to spowoduje zablokowanie onego w gryfie.
Zobacz na planach gitar. Tam czasami widać przy prętach vintage takie rozwiązanie.
Wcześniej spowoduj, aby ta widoczna na zdjęciu nakrętka na pręcie- to chyba nakrętka, bo zdjęcie słabe- łatwo dawała się kręcić tu gdzie dokonuje się regulacji.
Bywa tak, że po zdemontowaniu gryfu ta wałeczkowa nakrętka jest widoczna od strony stopy gryfu i można ją ustawić otworem do pręta - to nacięcie na śrubokręt płaski mówi o kierunku otworu.
Tak, że nie wymieniaj instalacji elektrycznej w całym domu, bo może tylko bezpiecznik się spalił , to tekst z dowcipu o elektryku.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
A jak się nie da wkręcić pręta w zakotwienie, to przykładając pręt do góry podstrunnicy wykombinuj gdzie powinno być to zakotwienie, a następnie większym wiertłem zrób w tym miejscu dziurę w podstrunnicy ...I można kombinować z mocowaniem, łącznie z użyciem czegoś w rodzaju poxiliny albo zrobieniem nowego zakotwienia.
Odi ma rację z tym otworem , ale zrobić by go trzeba od spodu gryfu - mam nadzieje , że to nie jest NTB- włożyć taką nakrętkę ( fi 10 mm) i po zawodach.
Napisałem fi10 mm i to dotyczy średnicy wałeczka, ale gwint w nim trzeba zrobić stosownie do gwintu pręta. Te fabryczne mają standard M6.
Żadne kleje epoksy nie zdadzą egzaminu, tak, że dać sobie z nimi spokój już na starcie.
Pozdrawiam, Ryszard
Napisałem fi10 mm i to dotyczy średnicy wałeczka, ale gwint w nim trzeba zrobić stosownie do gwintu pręta. Te fabryczne mają standard M6.
Żadne kleje epoksy nie zdadzą egzaminu, tak, że dać sobie z nimi spokój już na starcie.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Z pierwszego postru wynika, że NTB.
ALe to chyba nie ma większego znaczenia w tym przypadku.
I jednak osobiście skłaniałbym się ku rozwiercaniu od góry (czyli podstrunnicy). Ze względu na mniejsze osłabienie konstrukcji. Owszem, estetycznie gorsza sprawa, ale myślę, że przy dobrze dobranym drewnie na zaślepkę, byłoby ok.
ALe to chyba nie ma większego znaczenia w tym przypadku.
I jednak osobiście skłaniałbym się ku rozwiercaniu od góry (czyli podstrunnicy). Ze względu na mniejsze osłabienie konstrukcji. Owszem, estetycznie gorsza sprawa, ale myślę, że przy dobrze dobranym drewnie na zaślepkę, byłoby ok.
O..czyli dobrze kombinowałem z rozwiercaniem części podsrunnicy, acz na zbyt dużą skalę
Na zdjęciu nie widać, ale przy tym metalowym czymś co jest w kanale pod podstrunnicą (metalowe widać) jest silikon. To normalne? po co to tam może być?
Kiedy zbierałem informacje do budowy gitary trafiłem na wątek gdzie jeden z forumowiczów miał problem z drgającym prętem czy coś w ten deseń, i jedną z metod jaką chciał zastosować było wylanie silikony, ale chyba nikt się do tego nieustosunkował za bardzo i metoda nie została dogadana
Właśnie mam pewne wątpliwości czy to jest heban a nie zamalowane inne drewno..jeszcze nie sprawdzałem. jak będę wiercił to się dowiem, heh.
Ciągle nie wiem czy jednak nie zalakierować tego drewna..w tym co jest teraz, nie mam pewności czy mi się to nie rozlezie jak przyjdzie inna pora roku tak czy siak. pod lakierem chyba będzie bezpieczniejsza.
Dzięki za porady!
Na zdjęciu nie widać, ale przy tym metalowym czymś co jest w kanale pod podstrunnicą (metalowe widać) jest silikon. To normalne? po co to tam może być?
Kiedy zbierałem informacje do budowy gitary trafiłem na wątek gdzie jeden z forumowiczów miał problem z drgającym prętem czy coś w ten deseń, i jedną z metod jaką chciał zastosować było wylanie silikony, ale chyba nikt się do tego nieustosunkował za bardzo i metoda nie została dogadana
Właśnie mam pewne wątpliwości czy to jest heban a nie zamalowane inne drewno..jeszcze nie sprawdzałem. jak będę wiercił to się dowiem, heh.
Ciągle nie wiem czy jednak nie zalakierować tego drewna..w tym co jest teraz, nie mam pewności czy mi się to nie rozlezie jak przyjdzie inna pora roku tak czy siak. pod lakierem chyba będzie bezpieczniejsza.
Dzięki za porady!