Odklejony/Oderwany mostek w Crafterze

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-01-14, 11:36

Skombinuj do frezarki szablon w postaci kątownika. Umożliwi on wjechanie w materiał zawsze równolegle do jednej osi i zatrzymanie na drugiej. Szablon na korytku podobnym do "grubościówki" z frezarki.
Materiał zamocuj w korytku pod kątem i równolegle do jednej z osi szablonu (opis tego może nie jest zbyt czytelny, ale w warsztacie wszystko się wyjaśni). Frez będzie jeździł poziomo i jednocześnie wjeżdżał w materiał.
Żeby było prościej - materiał najpierw frezujesz, potem obrabiasz do kształtu mostka. Cała reszta jest już stosunkowo prosta.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-01-14, 11:38

Taki kształt łezki jest efektem przenikania z walcem płaszczyzny pochylonej pod katem do osi walca.
Zatem można go uzyskać za pomocą narzędzia o kształcie walcowym - wiertło, frez.
Samo dno w postaci czaszy kulistej, to już wybór twórcy. A musi być kuliste? ;-)
Można tez ręcznie wykonać za pomocą specjalnie "skonstruowanego" dłuta.
Wystarczy pręt, rurkę zaostrzyć na "krojoną kiełbasę" (łatwiej naostrzyć krawędzie tnące) i do przodu takim dłutkiem. Można też bez "krojenia" rurki, tylko wykonać krawędź tnącą ostrząc rurkę od wewnątrz. Takie dłuto ma cały obwód zewnętrzny jako krawędź tnącą.
Tak na marginesie, to przy pomocy takich domowej roboty "noży stycznych" do tokarek do drewna - mowa o rurce zaciętej pod kątem i dobrze naostrzonej, wykonać się da powierzchnie kuliste o promieniu krzywizny=promieniowi wewn. rurki, a skrawa ostrze wewnętrzne. Oczywiście trochę modyfikacji to wymaga, ale to tak z grubsza.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
popik10

Post autor: popik10 » 2014-01-14, 11:47

Panowie ja bym to zrobił tak - chyba najprościej.
Odpowiedni stojak pod kątem do mostka i nawierty na wiertarce kolumnowej.
Pozdrawiam
popik10

Post autor: popik10 » 2014-01-14, 13:10

Tak , a wiertło samo posłusznie pójdzie pod takim kątem w twarde drewno i w dodatku równo w sześciu otworach :mrgreen:
Już to widzę i stawiam flachę jak to zrobisz.
Trzymam Cię za słowo. :-D
Kwestia dorobienia stabilnego oprzyrządowania, no niestety - trochę sklejki trzeba poświęcić.
A żeby było równo, robi się odpowiednią prowadnicę po której przesuwamy most z kopytem.
Ale nie ma kłopotu ze zrobieniem takiego otworu.
Pozdrawiam
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-01-14, 15:32

Wiertło też pójdzie, ale ostrzone jak frez. Dlatego najlepiej jest użyć freza 4-ro ostrzowego do metalu (w przypadku wiertarki).
Ponieważ jest to twardy kawałek drewna najlepsze efekty da posuw pionowy ale na kilka przejść w głąb - kierunek poziomy. Całe oprzyrządowanie musi mieć możliwość stabilnego unieruchomienia po kolejnych operacjach.
Podział na dokładne dystanse pomiędzy kolejnymi otworami zapewni 5 szt. identycznych co do grubości klocków bazowych (rozstaw strun), usuwanych kolejno po wykonaniu otworu.
Jak to technicznie zrealizować, to już pozostawiam inwencji wykonawcy.
Moim zdanie nie powinno być to trudne, skoro w metalu da się zrobić. Nie wiem, czy napisałem w sposób zrozumiały, ale dla większości rozumiejących zasady obróbki nie powinno stanowić problemu. Gdyby jednak, to zamieszczę rysunek poglądowy.
Pozdrawiam, Ryszard
frez przykładowy
http://allegro.pl/frez-nfpa-8-dlugi-pal ... 32942.html
via vita curva est
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Post autor: tomasszz » 2014-01-14, 15:52

Dzięki bardzo za wskazówki ;) Ogarnąłem temat "mniej więcej" za pomocą wiertła i poleciałem resztę pilniczkiem i nożykiem, żeby ładnie było ;P
stasw328
Posty: 10
Rejestracja: 2013-11-25, 18:18
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: stasw328 » 2014-01-15, 21:57

Wszystko ładnie, pięknie, tylko mi - co może być spowodowane moim niewielkim doświadczeniem - nie podoba się jedno. Czy Wam nie wygląda to na mostek do gitary klasycznej? A taka zwykle posiada struny nylonowe, które mają mniejszy naciąg i przez to nie wyrwą mostka przygotowanego właśnie pod nie. Widziałem już takie rzeczy - klasyk z metalowymi strunami i nie wyglądało to dobrze: gryf wygięty w banana, odklejający się mostek i kosmiczna akcja strun. Przemyslał bym to.
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Post autor: tomasszz » 2014-01-15, 22:06

stasw328, To jest elektro-akustyk Craftera i nie ma opcji pomyłki w tym przypadku ;) Nie bardzo rozumiem, co skierowało Ci zasugerowało, że to mostek może być od klasyka?
stasw328
Posty: 10
Rejestracja: 2013-11-25, 18:18
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: stasw328 » 2014-01-15, 22:14

Widziałem już kilka przypadków takich i po prostu skojarzyło mi się. Jak zwykle gadam glupoty, ale na błędach człowiek się uczy :)
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Post autor: tomasszz » 2014-01-15, 23:02

stasw328, Zawsze lepiej dopytać niż trwać w błędzie ;)

A dziś jeszcze konsultowałem tą kwestię telefonicznie z moim znajomym lutnikiem z Włocławka i podpowiedział mi co nieco.

Po pierwsze wskazał, na niewłaściwe umiejscowienie śrub mocujących mostek. Zbyt do przodu wysunięte.

Po drugie jak każdy z Was koledzy zrugał producenta za mocowanie mostka do lakierowanej płyty ;)

Po trzecie tak jak wcześniej wspomniał wojtek i Makowy, wywalić lakier z miejsca mocowania mostka i przykleić bezpośrednio do płyty.

Opisał mi też co nieco jak poradzić sobie bez ścisku z odpowiednio długimi ramionami, ale relację zdam jak już przećwiczę jego instrukcje ;)

No i klejenie oczywiście będzie na "normalny" klej, a nie epoksydy i inne wynalazki ;)
ODPOWIEDZ