Wielkość otworu rezonansowego

Dyskusje na temat budowy gitar akustycznych.

Moderator: poco

Dominik
Posty: 23
Rejestracja: 2012-08-14, 12:56
Lokalizacja: Sieradz

Wielkość otworu rezonansowego

Post autor: Dominik » 2012-11-24, 19:01

Witam,
Jestem bardzo ciekaw jakie znaczenie ma wielkość otworu rezonansowego.

http://www.youtube.com/watch?v=9_jzSv7G6vQ

Tutaj otwór jest dość mały, widziałem gitary C. Atkinsa z trójkątnym otworem, były też takie bez "dziury". Jak to z tym jest. Do tej pory myślałem że wielkość otworu wiąże się tylko z głośnością. Po obejrzeniu trzystu milionów :D filmów na YouTube słyszę różnicę w brzmieniu. Czy jest jakaś reguła na otwór rezonansowy? Coś w stylu okrągły przyjął się w tym gatunku muzycznym a owalny w tym? Albo czemu gitary klasyczne na ogół sprzedawane są w wersji z okrągłym otworem?

Wytłumaczy mi to ktoś

Pozdrawiam,

Dominik J.
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-11-24, 22:22

Twoje pytanie można porównać analogicznie do wielu tematów.... np. dlaczego samoloty są tak różne i dlaczego jedne lecą szybciej a inne wolniej... a jeszcze inne wyżej lub niżej.... hehehehe..... Nie da się w pigułce udzielić odpowiedzi na Twoje pytanie kolego .
Zadałeś pytanie na które można napisać 100 prac doktorskich traktując w nich o historii instrumentów, kontynentu z którego pochodzą, zasad ich konstrukcji, powstawanie w nich rezonansu i fal akustycznych itd... itd.... I dodam , że każda z tych prac będzie na temat i traktująca o różnych sprawach....

Ale mnie bardzo podoba się Twoja beztroska ciekawość... ;-)


Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Dominik
Posty: 23
Rejestracja: 2012-08-14, 12:56
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Dominik » 2012-11-25, 11:52

To może inne pytanie odnośnie tego tematu.
Czym kierować się przy budowie instrumentu. Co mogę osiągnąć modyfikacją wielkości otworu, albo położeniu go w innym miejscu?

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-11-25, 13:24

Kolego... przecież zadajesz to samo pytanie co pierwszym poście tylko w bardzo krótkiej formie....
podstawa to dokładność
Dominik
Posty: 23
Rejestracja: 2012-08-14, 12:56
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Dominik » 2012-11-25, 21:17

No w zasadzie tak :roll: Czyli nie ma takiej jasnej zasady co do tego?
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-11-26, 09:16

Witaj kolego.... No w zasadzie nie ma jasnej i jedynej zasady . Oczywiście panują pewne kanony ale uwierz mi , że gdyby przy piwie w knajpie usiadło 10 lutników z praktyką i zaczęło rozmawiać na ten temat popijając to mimo , że w pewnych kwestiach byli by zgodni ....to w innych mogło by dojść do rękoczynów między nimi gdyby każdy z nich chciał udowodnić, że to on właśnie ma rację.... ;-)

Dlatego nawet nie zaczynam udzielać Ci odpowiedzi na Twoje pytania. Nie czuję się na siłach ... Temat piękny i ciekawy... ale bardzo obszerny i zdradliwy ....

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Dominik
Posty: 23
Rejestracja: 2012-08-14, 12:56
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Dominik » 2012-11-26, 12:44

Czyli odpowiedź poznam sam jak zacznę budować. Tylko to jest dość drogie hobby i ciężko zdobyć pieniądze na warsztat.
popik10

Post autor: popik10 » 2012-11-26, 14:19

Na początek wzoruj się na sprawdzonych konstrukcjach.
Z czasem zacznij je modyfikować - sam wypracujesz własne wzorce a unikniesz topienia pieniędzy. Jak chcesz zrobić przykładowe "ogórki kiszone" korzystasz z przepisu, po latach masz już swój własny sprawdzony i dopasowany. To się nazywa doświadczenie. I dla tego warto budować instrumenty akustyczne. Ktoś kto robi na co dzień bardzo dobre gitary elektryczne ma marne szanse zbudować bardzo dobrego akustyka, klasyka lub jazza
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2012-11-26, 14:39

Rób kolego według wzorów ... potem jak ,,poczujesz drewno " będziesz mogł tworzyć swoje autorskie rozwiązania. Wszak sam Jose Romanillos swoją pierwszą gitarę zbudował mając 13 lat... jak sam napisał o niej brzmiała i grała paskudnie... Kontynuował jednak to co kochał mimo ucieczki z całą rodziną do Anglii za czasów gen. Franco... Nigdy nie miał wykształcenia lutniczego , a do wszystkiego doszedł sam. Dziś instrumenty z jego wklejką w środku pudła to wręcz ,,diamenty" kosztujące krocie.... Powstawały one w bardzo skromnej pracowni przy wykorzystaniu głównie ręcznych narzędzi. Nawet wpust pod binding wykonywał ręcznie za pomocą znaczników z nożem i dłut. Staruszek ma już chyba 90 lat i przez ostatnie 15 lat zbudował tylko 9 gitar...

Kto wie... ??? Może to właśnie Ty będziesz za 20 lat właśnie takim mistrzem...? Życzę Ci tego z całego serca.

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Dominik
Posty: 23
Rejestracja: 2012-08-14, 12:56
Lokalizacja: Sieradz

Post autor: Dominik » 2012-11-28, 10:08

Dziękuję Panom za zainteresowanie :P Chyba nie znam innego takiego forum gdzie ludzie są atk uprzejmi i pomocni

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ