Forum Lutnicze

Mam na zbyciu trochę wyjątkowego drewna na topy i tyły gitar w rodzaju spalted. Tym, którzy wiedzą z czym to się je, polecam, albowiem jest ono ze wszech miar dekoracyjne. Tym ,którzy nie wiedzą napomknę, że drewno to wymaga stabilizacji poprzez nasączenie, najlepiej żywicą epoksydową , a z tego, co wiem, to najczęściej wymieniana jest epidian 652. Na zdjęciach bez wymiarów są obie strony takiego seta. Gabaryty w większości pokrywają wymiary znanych wzorców modeli gitar, a w tych z przywieszkami można znaleźć takie, które wydadzą i top i tył. Wszystkie składają się z dwu części. Drewno z tych bez numerów ma wilgotność ok 14%, a te z numerkami ok. 9%. Sezonowane jest w warunkach naturalnych i w domu ok 4 lat.
Pozdrawiam, Ryszard

Ryszard - dla mnie komplet z tego zdjęcia odłóż:) download/file.php?id=11554&mode=view
Nr zdjęcia 9797. Dokładnie ten - namierzysz go? Napisz mi jakie ma wymiary.

Wymiary 210 x 300 x 600 (góra/dół/długość), czyli razem po złożeniu 420 x 600 x 600. Grubość jedna średnio 7-10 mm. Już odłożyłem.
Będą jeszcze w ofercie kliny na archtopy i jeden wielkością wiolonczeli wraz z boczkami.

Pozdrawiam, Ryszard

Chłopaki chcą robić archtopy może który weźmie

Dawaj Ryszard fotki tych klinów. Piotrek planuje archtopa to pewnie czeka

Fajne te spalted klony. Na topy elektryków, basów jak znalazł. Ci co nie wiedzą jak to ładnie wygląda pod lakierem - to niech żałują

Ładnie ładnie a jak cena w przybliżeniu??

To już pewnie na priva.
Ja już mam zestawiki.
W tym filmie nawet goście nie żywicują materiału.

Ryszard podaj mi wymiary i cenę na priv kompletu ze zdjęcia nr9788. Komplecik oznaczony małymi cyframi 6. arabskimi.
Jestem trochę pod kreską ale może się skuszę.
Pozdrawiam Paweł B.

Wymiary 6 - tki, to 160 x 300 x 700, grubość 12 i 13 mm, czyli po złożeniu 320x 600 x 700.
Pozdrawiam, Ryszard

Poproszę na prv. o wymiary i cenę za Komplet z 2 zdjęcia licząc od góry.

To jest to samo drewno, co na pierwszym, tylko z przodu i z tyłu fotki nr 2. Wymiar 300x 300x 600, grubość 10 i 12 mm.Pozdrawiam, Ryszard