Oporna podstrunnica

Wszystko związane z lutnictwem, a nie pasujące do innych działów

Moderator: Jan

Sylw
Posty: 6
Rejestracja: 2012-07-08, 17:08
Lokalizacja: Dęblin

Oporna podstrunnica

Post autor: Sylw » 2014-05-26, 10:14

Witam, mam pewien problem (dosyc denerwujący) z podstrunnicą (palisander). Otóż zaaplikowałem za dużo preparatu dunlop02 do oliwienia podstrunnicy (tak mi się wydaje bo po tej czynnosci zaczął się problem) i gdy to wszystko wyschło wykonywanie podciągów stało się niemożliwe... gdy przejadę lekko palcem to chodzi gładko, ale jak próbuje zrobic podciąg to czuje spory opór(tak jakby próbować zrobić podciąg na podstrunnicy z taśmy klejącej). Przedtem tylko raz była oliwiona podstrunnica, robil to moj kumpel - palce same chodzily po postrunnicy, było tak jak trzeba.

Próbowalem czyścić ją bezyną ekstrakcyjną, szorowałem szczoteczką, ściereczką, ale efekt ten sam, i tu moje pytanie: czy można coś z tym zrobic? byłbym bardzo wdzięczny za pomoc.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-05-26, 22:50

Przepoleruj progi i problem powinien zniknąć.
Swoja drogą , to trochę dziwne i na spokojnie przeanalizuj kolejność czynności wykonywanych z preparatem, bo tam może leżeć przyczyna.
Zabezpiecz taśmą drewno pomiędzy progami, weź papier 2000 , udrzyj kawałek i wykorzystując palec wskazujący przetrzyj kolejno wszystkie progi. Potem pasta polerska wypucuj całość i powinno być git. Obserwuj, co pozostaje na papierze przy szlifowaniu i staraj się, aby zawsze papier był świeży w kontakcie z progiem. Nie będzie się "mulić".
Środki konserwujące wszelakiej maści powinny być stosowane z umiarem. Nadmiar szkodzi. Tak jak z gorzałą. ;-) :-P
Nie używaj agresywnych rozcieńczalników, bo nie wiadomo jak będą się zachowywać i narobisz sobie roboty w ciul. :oops:
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Sylw
Posty: 6
Rejestracja: 2012-07-08, 17:08
Lokalizacja: Dęblin

Post autor: Sylw » 2014-05-26, 22:59

oj źle mnie zrozumiałeś a ja też nie sprecyzowałem tego jak powinienem... w moim przypadku chodzi o drewno (przestrzeń między nabitymi progami), nie o progi :) progom może też by sie przydało dopieszczenie ale tutaj chodzi o drewno. Stało się takie oporne, może sie nie klei ale gdy dotykam struny (oczywiscie wtedy dotykam tez opuszkiem drewna - podstrunnicy) to przy podciągach czuć właśnie taki opór, jakby to drewno się rzeczywiście kleiło i nie pozwalało aby palec się po nim przesunął, i właśnie w tym tkwi problem :(
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-05-26, 23:07

Żeby nie wymyślać prochu znalazłem (prawdopodobnie) odpowiedź na pytanie.
http://www.muzowanie.info/2009/10/konse ... p-01-i-02/
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Sylw
Posty: 6
Rejestracja: 2012-07-08, 17:08
Lokalizacja: Dęblin

Post autor: Sylw » 2014-05-27, 14:09

tylko ja nie widze tam odpowiedzi na moje pytanie: co mam zrobic zeby to naprawić :P
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-05-27, 17:03

Fakt. Brak odpowiedzi :oops: , ale może ktoś z kolegów już podobny temat ćwiczył i znajdzie antidotum.
Ja osobiście zrobił bym próbę na obcym, twardym kawałku drewna, z użyciem jako rozpuszczalnika acetonu. Czyli pokryć go tym preparatem, odczekać dzień/dwa i potem aceton. A może tym 01 da się zmyć? Wszak to jest preparat czyszczący.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Post autor: tomasszz » 2014-05-27, 19:51

Na ile ja się orientuję, to chyba jedynym wyjściem będzie albo potraktowanie podstrunnicy drobnym papierem ściernym, albo cykliną i zeskrobanie wierzchniej warstwy. Ale nie polecam jeżeli nie masz w tym doświadczenia. Benzyna tu nic nie da. Możesz spróbować denaturatem odbarwionym, ale też marnie to widzę.
Sylw
Posty: 6
Rejestracja: 2012-07-08, 17:08
Lokalizacja: Dęblin

Post autor: Sylw » 2014-05-28, 11:32

dziś spróbuję tym dunlopem01, zobaczymy, czy coś z tego wyjdzie. Jeżeli chodzi o ścieranie papierem ściernym, to na 1 progu próbowalem zetrzeć troszeczkę jednak nic to nie dało, trzeba by było zetrzeć trochę więcej. Jest to jakies wyjscie i moze by podziałało :) tylko trzeba zrobić to umiejętnie a nie "naparzać" bezmyślnie, bo trzeba zachować radius podstrunnicy. No nic dzis będę działać, i zobaczymy. Dziekuje za rady !
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Post autor: Makowy » 2014-05-28, 11:37

Jeśli już miałoby pozostać ścieranie, to może spróbuj żyletką?
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-05-28, 13:06

Trzeba było wyczyścić podstrunnice przed nałożeniem tego środka ;)
A swoja drogą to ciekawi mnie jak ty latasz po tych strunach i jak mocno je ciśniesz,ze paluchy po podstrunnicy jadą :)
Awatar użytkownika
tomasszz
Posty: 321
Rejestracja: 2013-12-01, 01:39
Lokalizacja: Ciechanów
Kontakt:

Post autor: tomasszz » 2014-05-28, 16:33

Piniu, może chłopak ma niskie progi, nie każdy lubi szyny kolejowe :P
lutnik.pl
Posty: 292
Rejestracja: 2014-05-14, 22:06

Post autor: lutnik.pl » 2014-05-28, 17:16

Witam :)
Potwierdzam to co napisał Tomasszz. Trzeba wierzchnią warstwę potraktować cyklinką. Można wziąć też kostkę z twardego drewna np. klon i nakleić dobrej firmy papier ścierny 180, potem 500, 1200. Można też dodatkowo potraktować spirytusem.
Co robię żeby podstrunnica była gładziutka ? biorę papier ścierny 2500 moczę go w oleju i dokładnie poleruję. Później wycieram olej i resztki drewna i poleruję pastą polerską... jeśli chodzi o podstrunnice do skrzypiec itp. ta metoda daje świetne efekty.
pozdrawiam
Trening czyni mistrza.
Sylw
Posty: 6
Rejestracja: 2012-07-08, 17:08
Lokalizacja: Dęblin

Post autor: Sylw » 2014-05-28, 22:12

próbowałem znow tym dunlopem 01, ale nadal lipa.

Przed uzyciem tego dunlopa02, oczywiscie czyscilem podstrunnice, tylko ze nawalilem tego za duzo i drewno ma po prostu dosyc :P Planuję wieszac w dobrą pogodę gryf na balkon przez pare dni, a potem zetrzeć papierem ściernym trochę z wierzchu no i bedzie grać gitara jak trzeba. Co do progów - nie są one jakieś wysokie dlatego jakby nie było troche tam zawadzam :D a nawet bardzo :P
Przed obroną pracy licencjackiej dużo czasu więc się trochę pobawię :D dziekuje za rady i pozdrawiam,
Sylwek
ODPOWIEDZ