Głębokość wcięcia .
Moderator: Jan
Głębokość wcięcia .
Witam.
Jaka jest głębokość wcięcia w jazz basie , tego na rękę i tego z tyłu deski.
Jaka jest głębokość wcięcia w jazz basie , tego na rękę i tego z tyłu deski.
Zależy od tego jak grubą masz rękę. No i brzuch
Na pierwszym rzucie od góry masz wyraźnie zaznaczone linie wcięć, wymiarów nie widać ale możesz powiększyć sobie zdjęcie i zmierzyć linijką na ekranie te wymiary i porównać je z grubością korpusu. Potem mnożysz ich stosunek wymiarów wcięć do grubości korpusu przez rzeczywistą grubość korpusu, która wynosi chyba 45mm.
Na pierwszym rzucie od góry masz wyraźnie zaznaczone linie wcięć, wymiarów nie widać ale możesz powiększyć sobie zdjęcie i zmierzyć linijką na ekranie te wymiary i porównać je z grubością korpusu. Potem mnożysz ich stosunek wymiarów wcięć do grubości korpusu przez rzeczywistą grubość korpusu, która wynosi chyba 45mm.
Masz kolego kilka gitar , jak napisałeś, więc masz możliwość porównania i wybrania najlepszej opcji na głębokość wcięć.
Co do tuszy basisty, to często się potwierdza.
Taki też był mój śp. kolega ze szkoły średniej, Andrzej Pluszcz - to on był moim pierwszym nauczycielem gry na tym instrumencie w szkolnej kapeli. Za życia szef dolnośląskiego jazz klubu, multiinstrumentalista i wspaniały kompan. Basiści powinni go znać. Grał swojego czasu z Nalepą. Ale to szczegóły, chodzi głównie o gabaryty, a dla zainteresowanych link.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Pluszcz.
Wracając do wcięcia-wycięcia, to skoro budujesz własną gitarę, to możesz poeksperymentować z wycięciami wykonując pierwszy korpus "ćwiczebny" np. z sosny, którą będziesz sobie modelował do bólu, a efekty przeniesiesz na tą wymarzoną.
Pozdrawiam, Ryszard
Co do tuszy basisty, to często się potwierdza.
Taki też był mój śp. kolega ze szkoły średniej, Andrzej Pluszcz - to on był moim pierwszym nauczycielem gry na tym instrumencie w szkolnej kapeli. Za życia szef dolnośląskiego jazz klubu, multiinstrumentalista i wspaniały kompan. Basiści powinni go znać. Grał swojego czasu z Nalepą. Ale to szczegóły, chodzi głównie o gabaryty, a dla zainteresowanych link.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Pluszcz.
Wracając do wcięcia-wycięcia, to skoro budujesz własną gitarę, to możesz poeksperymentować z wycięciami wykonując pierwszy korpus "ćwiczebny" np. z sosny, którą będziesz sobie modelował do bólu, a efekty przeniesiesz na tą wymarzoną.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Pogratulować nauczyciela.Ja natomiast grywałem z moim zacnym kolegą chyba jedynym polskim bluesmanem śpiewającym jak czarny http://pl.wikipedia.org/wiki/Jan_Izbi%C5%84ski
Pozdrawiam
Pozdrawiam
w mayonezach np nie ma prawie wcale wcięcia ale za to cały tył jest zaokrąglony i jest to wygodne. Zenek podobnie zresztą robi z tego co widziałem więc może z Nim skonsultuj http://www.forumlutnicze.pl/album_perso ... user_id=19
Pozdrawiam.
DR4MA.
DR4MA.