Narodziny Barbary

Miejsce na zdjęcia i opisy zbudowanych instrumentów

Moderator: Jan

luthnick
Posty: 23
Rejestracja: 2009-10-21, 20:24
Lokalizacja: Toru

Narodziny Barbary

Post autor: luthnick » 2011-09-28, 20:49

Witam,
Łaził za mną jakiś czas projekt wykonania własnej gitarki basowej, do której budowy nie potrzeba by było żadnych "wypasionych" drewienek i bajeranckich gadżetów. Myślałem, kombinowałem i na chwilę obecną sprawa wygląda tak:

Obrazek

Specyfikacja:
4-strunowa
główka 2 + 2
deska - selekcjonowana lipa (monolit)
gryf - klejony z brzozy - 5 listew, z przeklejkami ovangkol
elektryka - aktywna MEC
klucze - Gotoh
podstrunnica - merbau
progi - Simtons medium jumbo (20 szt.)
menzura - 864 mm
mostek - Fender
kolor - głęboka zieleń (bejca) + lakier

Ogólnie Jazz Bass w troszkę innym opakowaniu.
jeste
popik10

Post autor: popik10 » 2011-09-29, 06:51

Ładne może być.
Wszystko jak zwykle zależy od wykonania.
To drewienko na desce to na pewno lipa??
Na jesiona wygląda, ale może to kwestia aparatu.
donkirk24
Posty: 253
Rejestracja: 2010-04-18, 15:31

Post autor: donkirk24 » 2011-09-29, 14:28

Trochę podzielam zdanie Popika...
Czy to drewienko ma takie duże pory?
luthnick
Posty: 23
Rejestracja: 2009-10-21, 20:24
Lokalizacja: Toru

Post autor: luthnick » 2011-09-29, 15:38

Fotka robiona telefonem. Co do drewna - osiemnastoletnie doświadczenie w pracy z drewnem podpowiada mi, że to jednak lipa :lol: Deska tarta z pnia o średnicy prawie 70 cm.
jeste
donkirk24
Posty: 253
Rejestracja: 2010-04-18, 15:31

Post autor: donkirk24 » 2011-09-30, 20:59

No właśnie, ja się sugerowałem fotką, ale to jest dobre, ze to monolit, niebiańskie brzmienie będzie:D
luthnick
Posty: 23
Rejestracja: 2009-10-21, 20:24
Lokalizacja: Toru

Post autor: luthnick » 2011-10-01, 09:48

Też mam taką nadzieję :D Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony dechą, bo mimo dość grubego usłojenia, przy obróbce lekko rezonuje, co dobrze rokuje na przyszłość. Lipa ma to do siebie, że podczas obróbki może "poczęstować" jakimś wilkiem w strukturze, w związku z tym będę pewny brzmienia i jakości drewna dopiero po ostatecznej obróbce :wink:

Troszkę o selekcji: wybierając materiał musimy go dokładnie obejrzeć, zwracając uwagę na w miarę równomierne usłojenie, czy nie ma jakichś widocznych zawirowań słojów, pod którymi mogą być wilki (czyt. ukryte sęki, komory żywiczne, itp.) Drewno musi być ponadto dobrze wysuszone, pozbawione żywicy i wysezonowane, przez co nie będzie się kręcić, paczyć i rozsychać. Warto też stuknąć w dechę młotkiem, kamieniem, czy czym tam kto chce. Ważne, żeby wydało dźwięczny odgłos. Głuchy odgłos świadczy o niedosuszeniu drewna lub o ukrytych wadach. Na jakość drewna wpływa też jego zdrowie - przebarwienia są skutkiem chorób grzybowych, co negatywnie odbija się w przyszłości - zainfekowane drewno próchnieje - należy tym samym unikać "kolorowych" kawałków drewna.
jeste
luthnick
Posty: 23
Rejestracja: 2009-10-21, 20:24
Lokalizacja: Toru

Post autor: luthnick » 2011-10-09, 17:24

Kolejna fotka z narodzin :)

Deska wstępnie spasowana z korpusem, wyfrezowane otwory na przystawki:

Obrazek
jeste
popik10

Post autor: popik10 » 2011-10-10, 07:32

Wygląda ciekawie, ale cały dinks to dokładność wykończenia a to przed Tobą.
Ja zawsze miałem z tym problemy przez brak kompresora.
Kibicuję
Pozdrawiam
szlifek
Posty: 436
Rejestracja: 2009-12-24, 12:58
Lokalizacja: kraków

Post autor: szlifek » 2011-10-10, 11:29

witam.
jak brak kompresora to poszukaj agregatu ze starej lodówki i zrób .
cichy , tani i w sam raz ( no prawie mógłby być większy ) .
na elektrodzie są opisy co i jak .
pozdrawiam .
pamiętaj o cyklinie !
luthnick
Posty: 23
Rejestracja: 2009-10-21, 20:24
Lokalizacja: Toru

Post autor: luthnick » 2011-10-10, 18:00

Frezowanie obyło się bez większych trudności, musiałem tylko precyzyjnie wymierzyć ustawienie listew-przykładnic, przy których frezowałem. Dałem niewielki zapas na wypadek nieoczekiwanych błędów. Teraz skoryguję do właściwych gabarytów dremelkiem i będzie ok :wink: Nie wiem jeszcze, czy sam zrobię lakierowanie, czy zlecę komuś bardziej biegłemu w te klocki :wink: Wiem jednak, że "wiesło" nie będzie zalane lakierem na wysoki połysk, bo lepiej moim zdaniem prezentuje się nawierzchnia satynowa. Teraz najtrudniejsze - wykonanie radiusa, wymierzenie, nacięcie i wprawienie progów w podstrunnicę...
jeste
popik10

Post autor: popik10 » 2011-10-12, 09:54

Co do lakierowania to weź pod uwagę że lipa jako materiał jest dość miękka.
Warto zatem jak mi się wydaje utwardzić powierzchnię odpowiednio dobranym lakierem. Woskowanie, politurowanie i cienkie nitro chyba nie zabezpieczy ci tej powierzchni. Chyba że tak jak w którymś z postów Zenka położysz kilka podkładów (wypełniacz porów) i na to nitro.
Ciekaw jestem jak to rozwiążesz.
Pozdrawiam
luthnick
Posty: 23
Rejestracja: 2009-10-21, 20:24
Lokalizacja: Toru

Post autor: luthnick » 2011-11-12, 20:28

Zaniedługo :twisted: następne fotki narodzin. Ubecnie :p praca ograniczyła się do obróbki korpusu :D (brak czasu). Na moje pikny, zapodam niebawem fotki, ocenicie, czy fajny, czyt. proporcje i ogólne gabaryty pasują.
jeste
ODPOWIEDZ