Forum Lutnicze

Nadejszła wiekopomna chwila i po dziewięciu miesiącach dorywczej pracy, w końcu skończyłem projekt Les Paul
Poniżej krótka specyfikacja i kilka zdjęć.
Body (bez komór): spanish cedar
Neck: spanish cedar
Top: klon
Podstrunnica: heban
Nakładka główki: heban
Pręt: double action
Inlay: MOP
Siodełko: kość
Progi: 22 x jescar
Klucze: Gotoh blokowane
Most: Faber, śruby wkręcane bezpośrednio w korpus
Przetwornik bridge: Hathor Juicer
Przetwornik Neck: Hathor Model 42
Potencjometry: CTS
Przełącznik: Switchcraft
Lakier: nitro + barwniki od Stewmac.
Waga: 3,9 kg.

Piękne wiosło z tego wyszło. Całość prezentuje się znakomicie. Jak gra?

Dziękuję. Wg mnie brzmi dobrze, ale ja mam tylko tę jamaszkę thr ze zdjęć, więc sensownie przetestować nie miałem okazji, nigdy też nie miałem LP, więc ciężko mi do czegoś porównać. Brzmienie wydaje się dosyć "potężne" w porównaniu do tele, którego mam pod ręką. Natomiast niebawem będę konfrontował z prawdziwym Gibsonem LP na wzmacniaczu lampowym , mam nadzieję, że się obronię

Wpływ na wynik porównania ma wiele czynników spory wpływ na brzmienie mają przystawki ich ustawienie (wysokość), struny. W praktyce zmieciesz tego seryjnego gibola ze sceny.

Elegancko to wygląda, gatulacje. Aż sama gęba mi się uśmiecha jak patrzę na nią
Lakier ładnie się byszczy. Pory albo znikły albo mało widoczne
Logo ma oryginalny wygląd.
Jak z tymi strunami wyszło, dotykają o strojniki?

Dzięki. Struny b oraz a idą bardzo blisko kołków, ale nie dotykają ich. Co do porów to postanowiłem drzeć lakier do dechy na plecach, ponownie wypełnić pory (tym razem trzykrotnie) i znowu lakierować. To była słuszna decyzja, bo po kolejnym miesiącu prawie, po szlifowaniu papierami 800-1000-1200-1500-2000-3000 i polerowaniu pastami 400-2500-3800 wiosło w końcu zaczęło się błyszczeć. Co ciekawe, obserwuję, że lakier dalej delikatnie siada, dlatego poczekam jeszcze z miesiąc i zrobię ponowny szlif 2000-3000 i polerkę. A potem niech się już relicuje wg uznania:)

Ja bym zostawił lakier tak jak jest. Zawsze siądzie… dla poprawy wybrzmiewania pickupy dałbym niżej gdyby okazało się, że dźwięk siada.

Dzięki za podpowiedź z pickupami, jak znajdę chwilę to poeksperymentuję z różnymi ustawieniami. Nigdy wcześniej nie lakierowałem nitro, stąd też z zaciekawieniem patrzę jak się to wszystko jeszcze układa.

PRZEPIĘKNA GITARA!!!

Grałem na kilku Gibsonach, starszych, nowszych, tańszych, droższych (poza custom). Każdy grał inaczej.
W LP wygrana jest wtedy (w moim odczuciu) jak nie muli, a ma coś z jasnego brzmienia również.

Kolor topu - trafiony 100%, kształt topu - super.
Musi grać bo z dobrego drewna zrobiłeś i dałeś dobry osprzęt. Więc czemu ma nie zagrać?
BRAWO!!!!!!!!

Dziękuję Pamiętaj Piotrze, że to również budowa Twojego LP i Twoje porady pchały mnie do przodu z budową:)

Żebym nie wiedział ile trzeba się przy LP natrudzić to bym może i widział jakiś wspólny wkład. 100% to Twoja determinacja i umiejętności rąk z fabryki każdy może kupić, ale od deski do gitary - to jest sukces i radocha

Koniecznie idź za ciosem bo jeśli następna będzie na takim poziomie to szkoda to zmarnować

Jak wchodzę na forum popatrzeć co nowego się wydarzyło, to najpierw tu zaglądam i obserwuję jak lakier siada, z czasem
Ładnie lakierek wygląda. Chyba nie pierwszy raz lakierowałeś?

Piszesz że tam są klucze Gotoh blokowane. Jakoś nie mogę się tej blokady dopatrzeć.
Mam takie same ale Kluson i blokady nie mają. Na czym ta blokada w nich polega?
Początkujący jestem i widziałem tylko takie z "nakrętką" od spodu, którą się kręci i zaciska strunę.

To moja trzecia gitara, nie mam zbyt dużego doświadczenia Pierwszą olejowałem tru oilem, drugą lakierowałem poliuretanem, a teraz przy tym LP podszedłem w nitro. Z nitro pracowało mi się lepiej niż z poliuretanem (przy poliuretanie warstwy nie łączą się ze sobą, co może przysporzyć sporo problemów, mi przynajmniej przysporzyło).
Natomiast co do kluczy to są dokładnie z poniższego links:
https://guitarproject.pl/p/59/2984/kluc ... gitar.html
Struna blokuje się w pewnym momencie automatycznie przy dostrajaniu, fajny patent.
A jak Twój LP? Już po przeprowadzce jesteś?

Dzięki za link. Może spróbuję ich innym razem
Ja tylko aerografem kiedyś próbowałem malować. Nawet przyjemne zajęcie.
Ale aż tak jak Twoje malowanie to się nie błyszczało.
Jeszcze przed przeprowadzką jestem. Na razie pakuję się.
Rozkręcam frezarkę i się zastanawiam czy będę pamiętał jak ją złożyć

No to powodzenia i czekam na dalszą relację z budowy:)