Strona 1 z 1

Purplepink bass

: 2020-11-15, 17:55
autor: HansonSzmanson
Witam, aby tradycji stało się zadość i w ramach podziękowania za pomoc jaką od Was uzyskałem, dzielę się owocami mojej pracy, tj zdjęciami tego owocu. Drewno amarant, amazaque i zeebrawood. Gryf klejony z pięciu warstw, trzy trussrody umieszczone w dwóch różnych płaszczyznach. Progów 24, a właściwie 23,5. Główka z pretensją do bycia kontrabasową. Przetworniki aquilar AG-DCB-G5. Nie ma jeszcze zamontowanej elektryki, ostatnich szlifów oraz powłoki, w planach jest politura. Pozdrawiam :)

Re: Purplepink bass

: 2020-11-15, 18:02
autor: popik10
No powiedział bym odważna koncepcja.
Ja nie wiem na czym to polega ale skojarzenia mam egipskie.
Moim zdaniem trochę "cięzka" optycznie i mało trochę "mdła". Ale to wszystko może zmienić wykończenie i powłoka.
Na pewno szacun za własny projekt.
Ja nie przepadam za tym czerwonym drewnem, ale z zebrano może się będzie broniło.
Długo już jak widzę stoi bo się utleniło i zbrązowiało ;-)

Re: Purplepink bass

: 2020-11-15, 18:10
autor: HansonSzmanson
Dziękuje :) Precyzyjne spostrzeżenia, istotnie jest ciężka nie tylko optycznie, ale taki był zamysł choć trochę mam wrażenie, że kompresja zdjęć zachwiała format. W tej chwili jest obrzydliwie obmacana i kolory się zemdliły, ale po szlifie są znacznie żywsze. Dorzucę zdjęcia, gdy położę pierwsze warstwy powłoki.

Re: Purplepink bass

: 2020-11-15, 20:33
autor: SebastianL
Ciekawy kształt pudła. Również mam skojarzenia, ale bardziej przyziemne. Otóż, korpus przypomina mi człowieka, który komuś wygraża pięścią uniesioną w górze...

Czekam na efekt końcowy. Mam nadzieję że dobrze przygotowałeś się do politurowania. Jakby coś szło nie tak, to pytaj. Na początek przypomnę, byś zwrócił uwagę na to jak szybko szelak rozpuszcza się w alkoholu. Jeżeli roztwór 20% szelaku nie jest całkowicie rozpuszczony po 12 godzinach, to prawdopodobnie któryś składnik jest stary i nie nadaje się już do użycia.
Piszę o tym, bo sam dowiedziałem się tego po kilku latach, a mało który poradnik internetowy o tym wspomina.

Najczęściej problematyczny jest alkohol. Użyj koniecznie nowo otwartej butelki. Jeśli miałeś już otwartą (na przykład kilka miesięcy) butelkę, to taki spirytus może nadawać się już tylko do czyszczenia narzędzi. Problem w tym, że mocny alkohol chłonie wilgoć w kontakcie z powietrzem i zawilgły roztwór etanolu potrafi sprawić problemy przy pracy.

Re: Purplepink bass

: 2020-11-15, 20:39
autor: jakze
Takie trzy pręty napinające nie będą krzywiły gryfu w sposób niekontrolowany? Skąd będziesz wiedział że wszystkie trzy mają identyczne ugięcie? Czy w tym metalowym elemencie jest jakaś "przekładnia" pozwalająca na napinanie trzech prętów jednocześnie?

Re: Purplepink bass

: 2020-11-15, 21:21
autor: PiotrCh
Piotrek - to drewno nie jest czerwone ;)

Jak wygląda współpraca prętów? Czy te dwa skrajne są zakotwione na sztywno w mosiężnym bloku?
Projekt odważny, na pewno nietuzinkowy :)

Re: Purplepink bass

: 2020-11-15, 21:29
autor: HansonSzmanson
Nie mogą niekontrolowanie krzywić gryfu, gdyż mam kontrolę nad każdym prętem z osobna. Dwa skrajne są ułożone pod kątem względem płaszczyzny podstrunnicy, przeciwnym do pochylenia strun względem tej płaszczyzny, jednocześnie pręty te nie są równoległe względem siebie, a schodzą się w stronę główki. Generują siły przeciwstawne do tych od naciągu strun i zadaniem ich jest ewentualne kasowanie sił skręcających gryf. Na start dokręciłem dynamometrycznym z tą samą siłą. Do regulacji krzywizny natomiast służy środkowy. Jest to moja koncepcja cokolwiek eksperymentalna, ale niewiele póki co mogę o niej powiedzieć, bo jest pod obserwacją dopiero 3 miesiące. Póki co jest wszystko ok.
Co do politury, doświadczenia nie mam żadnego i jestem w fazie gromadzenia informacji, także każda podpowiedź jest bardzo mile widziana. Ze względów zawodowych gitarę robię etapami i za politurę zamierzam się zabrać dopiero w lutym, także mam nadzieję że sie przygotuję jak należy do tego czasu.
W razie wątpliwości, czy kłopotów będę pytał, z góry dziękuję za pomoc:)