Telecaster semi hollowbody

[MGCustoms]

Witam wszystkich forumowiczów.
Przedstawiam gitarę, którą udało mi się niedawno skończyć.
Jest to telecaster hollowbody.

Krótka specyfikacja:
Korpus - Jesion
Top - Dąb wędzony
Gryf - Klon
Podstrunnica - Klon
Klucze - Wilkinson
Mostek - typ Telecaster
Przetworniki - Set Tesla VR TE
Wykończenie - Natural olejowane, całość szczotkowana

Kilka fotek tego instrumentu:

[Wasyl]

Śliczna, to chyba nie pierwsza w tym stylu? Bo kiedyś widziałem bardzo podobną

[shopiK]

Top super - tył... szkoda, że materiału nie starczyło. Bardzo mi te efy podchodzą - nowoczesne. Po prostu ekstra. Ale najważniejsze pytanie moje: Będzie fotorelacja z budowy?

[MGCustoms]

Z fotorelacją będzie problem. Nie mam nawyku robienia zdjęć podczas budowy, ale pracuje właśnie nad kolejną gitarką i już fotografuję

Podrzucam jeszcze małe demo brzmienia:
https://soundcloud.com/marcin-godek/tele-demo

[Piniu]

Przyzwoita gitarka i przyzwoite brzmienie. Nie powala wprawdzie, ale jest fajnie. No i fajnie grasz tak w ogóle. Niezły feeling

[PiotrCh]

A mi podoba się ta asymetria na pleckach gitary, bardzo ciekawy pomysł! Napisz nam coś o brzmieniu, jak w porównaniu z klasycznym tele jesionowym bez komór? Mocno się to czuje podczas gry? Przyznam, że nigdy na takiej gitarze nie grałem i w Polsce chyba nie jest zbyt popularna.

[Piniu]

Przy okazji pytania Piotra mi też się jedno nasunęło: nie leci na główkę?

[MGCustoms]

Gitara jest bardzo dobrze wyważona. Nie ma opcji, żeby poleciała na główkę.
Co do brzmienia, jest trochę ciemniejsze, ma delikatnie mniejszy atak jak to bywa w hollowbody i nie jest tak ostra jak klasyczny telecaster (w sensie mniej wysokich tonów), ale to też zależy od elektroniki. Ogólnie gitara z pazurem

[michau25]

Płytka z nazwą wg mnie wygląda byle jak i nie pasuje do główki.
Z tyłu szału nie ma, ale tyłu nie widać jak się gra
Reszta prezentuje się świetnie, zwłaszcza top
Przydałoby się kilka szczegółów o wykończeniu olejem. Czym, jak i ile razy pokrywane?

[popik10]

Mnie też razi płytka na główce, ponadto pancerne wkręty do mocowania gniazda. Wydaje się, że top jak na hollow zdecydowanie za gruby jeśli ma oczywiście spełniać zadanie komory rezonasowej, jeśli dziura w gitarze i zmniejszenie wagi to ok.

Nie rozumiem jeszcze klejonej podstrunnicy i maskownicy pręta pod spodem. Ale może to przekłamanie zdjęć, widać jak by była doklejana.
Pozdrawiam

[MGCustoms]

Trochę późno, ale odpowiadam.
Podstrunnica faktycznie jest klejona, ale to nie jest mój wymysł. Z braku narzędzi byłem zmuszony kupić gotowy. Na to się przekłada również płytka z logo na główce. Co do olejowania, to gitara była pokrywana dwa razy olejem bona oil, a po kilku dniach od położenia drógiej warztwy została zapolerowana. Olej nakładany bawełnianą szmatką.

[Ry.]

darek, chyba chodzi o samą podstrunnicę, nie cały gryf. Tak przynajmniej ja zrozumiałam z wypowiedzi kolegi.

[Tanto]

To zamontowanie do gitary gryfu którego nie zrobiło się własnoręcznie dyskwalifikuje w jakiś sposób ten instrument?

[PiotrCh]

Wystarczy zwyczajnie napisać co jest zrobione własnoręcznie, a co zaadoptowane. To dział 'nasze dzieła'', a gryf to połowa konstrukcji w każdym znaczeniu. A instrument może być świetny, ale tu nie o to chodzi, nie tylko o to.

[Tanto]

Czyli jedynym 'przewinieniem' kolegi jest to że nie wspomniał na początku o kupnym gryfie? W sumie racja, ale z drugiej strony większość gitar robionych przez lutników amatorów to 'składaki' z gotowych podzespołów, gdzie własnoręcznie strugają jedynie gryf i dechę