Playboycaster

kibic · Post autor: **kibic** » 2014-05-05, 00:09

Tak mnie naszło więc zorbiłem:

- gryf klon
- podstrunnica klon
- pręt prosty
- korpus olcha
- lakier poliuretan
- klucze fender
- przetworniki dwa single no name
- osprzęt i elektryka chiny

Układ trochę nietypowy ze względu na króliczka.

Gitara jest bardziej do patrzenia niż do grania

poniżej kilka fotek

Post autor: **blazej** » 2014-05-05, 12:50

Ja chcę!

Widzę inspirację Squierem Hello Kitty

Ale całość robiona od zera? Czy tylko przeróbka?

Jerzy S · Post autor: **Jerzy S** » 2014-05-05, 21:45

Fajne "toto". Nie wiem jak rozumieć kolor.. niby p...boy a jednak różowy

Czyżby jakieś nowe trendy? :P
Swoją drogą świetna jest

TeEn · Post autor: **TeEn** » 2014-05-05, 22:53

Jak tam nie męska, kolorystyka jest po prostu przedwojenna znaczy wintydżowa.

Pierwsze różowe i niebieskie ciuszki pojawiły się w sprzedaży w latach 20stych XX wieku. Wcześniej, niemowlęta były ubierane głównie na biało. W latach 20stych zaczęto jednak produkować osobne linie stylistyczne dla dziewcząt i chłopców. Dla dziewczynek szyto sukieneczki, a dla chłopców spodenki. Początkowo, kolorystyka była jednak odwrócona – to chłopców ubierano na różowo, a dziewczynki na niebiesko. Dlaczego? Niebieski był kolorem delikatności...
... Różowy dla chłopców, był ułagodzoną wersją czerwonego – koloru agresji i mocy (a chłopiec to przecież przyszły mężczyzna, który musi być silny i energiczny). Ten podział trwał ponad dwadzieścia lat – aż do lat 40stych

Fajny pomysł na instrument. Gratulacje.

kibic · Post autor: **kibic** » 2014-05-06, 07:55

blazej pisze:Ja chcę!

Widzę inspirację Squierem Hello Kitty

Ale całość robiona od zera? Czy tylko przeróbka?

Od gołych desek własnoręcznie.
A co do inspiracji heh....nawet nie wiedziałem o istnieniu tego Squaiera

Post autor: **blazej** » 2014-05-06, 09:45

No to wielki szacun za dokładność

A ten Squierek to fajny forsozbieracz

. Stworzyli go niby dla żartu, ale każdy chce to mieć

Post autor: **Piniu** » 2014-05-06, 11:06

Pogratulować dokładności. I o to właśnie chodzi.

Post autor: **PiotrCh** » 2014-05-06, 13:43

Ale Cię naszło

:D:D

gratulacje!!!

Zenek_Spawacz · Post autor: **Zenek_Spawacz** » 2014-05-06, 14:24

Właściwie to tego króliczka można było namalować na środkowym przetworniku. Był by wtedy komplet.... Pelnoprawny strat z playboyowym charakterem. Tak teraz to mu trochę czegoś brakuje.... Chociaż wygląda wspaniale.

Post autor: **Esperal** » 2014-05-06, 18:18

Jasny gwint! Od samego patrzenia na taką ilość różu to mam opryszczkę na plecach....

kibic · Post autor: **kibic** » 2014-05-07, 07:51

Zenek_Spawacz pisze:Właściwie to tego króliczka można było namalować na środkowym przetworniku. Był by wtedy komplet.... Pelnoprawny strat z playboyowym charakterem. Tak teraz to mu trochę czegoś brakuje.... Chociaż wygląda wspaniale.

Opcje o której piszesz rozważałem od samego początku. Kieszeń na środkowy pickup jest zresztą wyferezowana. Próby wykonane z malowaniem pickupu nie dały zadowalającego mnie efektu (zniekształcały mojego króliczka !

) więc ostatecznie zdecydowałem na ten nietypowy układ SS. ew można zmienić na SH.....

Post autor: **blazej** » 2014-05-13, 17:51

Albo samo H

Też byłoby fajnie. Byłoby bardziej "oszczędne", bo odleciałby przełącznik i całość skupiłaby się na króliczku

Ale nie odbieraj moich słów negatywnie

To oczywiście tylko nasze propozycje - Twoje wiosło, Twój wybór

shopiK · Post autor: **shopiK** » 2014-05-13, 20:42

Mnie rozwala lustro na powłoce... Dużo polerki było?

I taka myśl ogólna - nie tylko do kibica.
Szkoda, że niknie zwyczaj umieszczania relacji z budowy. Tak można by było się sporo uczyć, podpatrzeć. A tak, robi się facebookowy fanpage - tylko guzika "lubię to" brakuje

Post autor: **Piniu** » 2014-05-14, 10:30

shopiK pisze:tylko guzika "lubię to" brakuje

Mogę dodac

A na poważnie to masz rację. Chyba sie ludziska wstydzą tego w jaki sposób cos robią, a szkoda, bo czasem mozna niezłe patenty podpatrzeć.

kibic · Post autor: **kibic** » 2014-05-15, 23:52

shopiK pisze:Mnie rozwala lustro na powłoce... Dużo polerki było?

Przy lakierowaniu pierwszej gitary przeszedłem ciężką szkołę i teraz to procentuje

Np. wiem że jeśli chcesz uzyskać naprawdę ładną powłokę wszystko musi być wykonywane starannie od samego początku > ładnie przygotowana deska > ładnie położony i wyrównany podkład > ładnie położony lakier. Inaczej mówiąc jeśli przed polerowaniem lakier nie jest równo położony to choćbyś nie wiem jak szlifował i polerował to idealnego efektu raczej nie uzyskasz.

Ja to widzę tak, że dobrze położona ostatnia warstwa lakieru jest wtedy kiedy nie dotykam go papierem grubszym niż 2000. Lecę wtedy 2000, 2500 i potem G3, G10 i futerko......i wcale nie jest dużo polerki. Serio.