Forum Lutnicze

Błądząc w necie w poszukiwaniu drogi do innych tematów natknąłem się na ten tutorial, gdzie gościu w sposób bardzo strawny zapodaje, jak wykonać top LP bez frezarki, tylko narzędzia ręczne.
Przydatne zwłaszcza tym, którzy uważają, że tylko elektronarzędzia lub CNC daje możliwość kształtowania drewna gitary. Co do narzędzi, to np. takie małe strugi nie muszą być metalowe, można sobie zrobić z drewna - kiedyś pokazywałem jak, a poza tym na YT jest też filmik. Polecam tez odcinek , gdzie używany jest spokeshave, czyli taki rodzaj ośnika skrzyżowanego ze strugiem. Łatwo zrobić samemu i nie koniecznie taki sam. Wystarczy poznać zasadę działania, a reszta sama się komponuje - wystarczy rura rozcięta na wylot i dwie śruby dociskowe noża. Miłego, a głównie pożytecznego oglądania. Pamiętać należy, że wiedzy nigdy dosyć i warto popatrzeć jak robią to inni. https://www.youtube.com/watch?v=qqhwaj3xXx4 Inne typy tego samego narzędzia tutaj https://www.youtube.com/watch?v=s0_xbJ4jBz4
Pozdrawiam, Ryszard

Kwestia dotycząca pierwszego linku, nigdy nie pracuje się dłutem od środka sklepienia, na zewnątrz gdyż istnieje duże ryzyko wyrwania materiału, robiąc to odwrotnie nie ma takiego ryzyka, no i dobrze by było naostrzyć dłuta przed pracą, o czym chyba Pan na filmie zapomniał

Masz rację, ale gościu przyjął, że to żyłkowanie będzie stanowiło opór/barierę przed wyrywaniem. Zresztą w jednym miejscu zrobiło się małe wyrwanie i pokazał jak należy wtedy postępować.
Ale dobrze jest zwrócić na takie niuanse uwagę.
Pozdrawiam, Ryszard

Witam
No - ostre to one nie są.
Ale - gość musiał mieć konkretny młotek - i dało się!
Generalnie - ryzykant.
Pozdrawiam.
Dodając - lepiej gdyby pokazał jak postępować żeby nie było tu i ówdzie wyłupane.

Powrót po czasie do tematu profilowania topu i kontroli prawidłowości operacji.
Szukałem tej metody w gitarach, a znalazłem we violinach, a uważam, że jest/będzie pomocne .
Głównie chodzi mi o kontrolę krzywizny topu prostą metodą , za pomocą ołówka, którym rysujemy dowolną ilość izolinii. Może to i znany sposób, ale chyba tylko fachowcom od violinów. Zawiera to część filmu od 11.33 do 12.27 min.
Pozdrawiam, Ryszard