Wysokość progów, wysokość siodełka

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Aaron Rose
Posty: 19
Rejestracja: 2015-06-26, 22:58

Wysokość progów, wysokość siodełka

Post autor: Aaron Rose » 2015-07-27, 17:57

Witam. Czy jest jakaś preferowana wysokość progów do basu. Mam (pozostałość po starym projekcie) progi których nie użyłem i się zastanawiam czy takie progi są odpowiednie do basu.
http://guitarproject.pl/p/397/3674/prog ... ictwo.html

Z tego co widzę to najniższe progi z tej serii. Lutnik nie wmontował mi ich do poprzedniej bo były właśnie niskie i nie można by ich było dużo piłować (krótszy czas ekploatacji). Czy to jedyny powód przeciw ?

Drugie pytanie, żeby nie zakładać nowego tematu dodam też tutaj. Jaka jest minimalna wysokość siodełka nad podstrunnicę w basie? Czytałem, że jest to taka wysokość, że jak przyciśniemy na 3 progu to wysokość nad 1 progiem powinna być "minimalna". Później mogę sobie to wyregulować w ten sposób, ale na początku coś muszę przecież przyjąć. Wydaje mi sie że tak jakbym teraz wkleił to będę miał za nisko. Zatem co podłożyć pod siodełko. Musi to być coś twardego. Papier odpada.. kawałek blaszki ? :-?
Trust me, i'm an engineer !
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Wysokość progów, wysokość siodełka

Post autor: poco » 2015-07-27, 18:44

Progi, progi, progi. Wymieniając je powinieneś starać się zachować taki rozmiar, jaki był wcześniej. Jeżeli jednak masz określone preferencje, to takie zamontuj.
Dla basu polecał bym jednak progi w rozmiarze Jumbo i to NS18%.
Pełna ofertę, łącznie z nierdzewnymi masz dla Sintoms tutaj http://sintoms.com/FretsProduction.htm. Tam tez możesz doczytać pewne informacje istotne dla montażu, nacięć itd. Resztę znajdziesz na forum lib w necie.
Co do piłowania progów, to szok! Jakie piłowanie!? prawidłowo przeszlifowana podstrunnica i wciśnięte progi wymagają tylko korekty, a nie PIŁOWANIA!
Poczytaj na forum w tym temacie oraz w tematyce akcji strun.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Aaron Rose
Posty: 19
Rejestracja: 2015-06-26, 22:58

Re: Wysokość progów, wysokość siodełka

Post autor: Aaron Rose » 2015-07-27, 20:07

Dzięki za radę. Tak też myślałem że do basu to raczej większe progi powinny być..

A jak progi się zetrą (a takie rzeczy się dzieją), to usługa przywrócenia ich świetności nie nazywa się piłowaniem (szlifowaniem) progów ?
Trust me, i'm an engineer !
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Wysokość progów, wysokość siodełka

Post autor: poco » 2015-07-27, 23:48

No OK , co do piłowania, ale mnie to słowo kojarzy się z usuwaniem poważnej ilości materiału,(oczami wyobraźni widzę takiego ślusarza z pilnikiem zdzierakiem walczącego ze stalowym elementem) a w przypadku progów gitary , to ledwie przecierka. Dlatego najczęściej używane słowo, to szlifowanie progów.
Etymologicznie, to są dwa różne słowa, chociaż oba dotyczą operacji usuwania nadmiaru materiału i stąd moje "oburzenie". :-D
Lutnik może nie chciał się bawić z Twoim gryfem i to z różnych przyczyn, a pretekst mógł znaleźć właśnie taki.
Co do podkładania czegokolwiek tak pod mostek, jak i siodełko, to żaden szanujący się serwisant gitar tego nie zrobi z własnej woli. Oba te elementy muszą być jako jedna całość i dlatego powinny być wymienione, gdy wykazują ślady zużycia lub poważnego uszkodzenia, a czasami przy zmianie grubości strun. Każdy dodatkowy element pomiędzy korpusem gitary, a strunami będzie miał tendencje tłumienia dźwięku lub innych nieprzewidzianych zachowań. Dlatego też nie należy podkładać czegokolwiek pod te elementy.
Nie jest to oczywiście dogmat,ale takich "cepeliowskich" działań się nie poleca.
Bywa, że klienci się obruszają i mówią o naciąganiu ich na koszty, kiedy proponuje im się wymianę. Ja słucham tych zarzutów i informuję tylko, że nie biorę na siebie odpowiedzialności gwarancyjnej w przypadku wadliwego wybrzmiewania instrumentu. I to nie ważne, czy z tego powodu, czy innego, bo nie będę bawił się w szukanie ewentualnych innych powodów, jeżeli wystąpi zjawisko niekorzystne. Oczywiście klient powinien to słyszeć przed i po, bo inaczej stajemy się niewiarygodni.
Ale to takie dywagacje na marginesie tematu.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Aaron Rose
Posty: 19
Rejestracja: 2015-06-26, 22:58

Re: Wysokość progów, wysokość siodełka

Post autor: Aaron Rose » 2015-07-28, 09:31

Kurcze, robiłem kiedyś gitarę, ale nie dałem rady z podstrunnicą, trzeba było zrywać, zawiozłem do lutnika (nie będę mówił którego, bo ktoś widziałem o nim wspominał na forum), a on wymienił mi podstrunnicę na hebanową, gryf nie był pod kątem więc "wkopał" mi trochę mostek i .... podkleił siodełko bo było za niskie :/ całość kosztowała mnie 700 więc pewnie dałem się trochę naciągnąć -_- jakby tego było mało to inny lutnik powiedział że podstrunnicę robił mi jakiś stolarz bo jeden z progów był nabity krzywo.
Teraz będzie satysfakcja jak mi się uda samemu podstrunnicę zrobić, że lepiej niż lutnik :D

Dzięki za odpowiedź Ryszard. W takim razie najpewniej czeka mnie szlifowanie podstrunnicy aby była niższa..
Trust me, i'm an engineer !
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Wysokość progów, wysokość siodełka

Post autor: Piniu » 2015-07-29, 07:59

Wysokość progów, siodełka itp zależy od preferencji basisty. Ostatnio często wpadają do mnie basówki na setup-y i co gracz to inaczej :) Jeden lubi wysokie progi, bo swapuje, drugi chwali sobie niskie, trzeci chce akcję 1.75 a czwarty woli 3.25 także sam widzisz - nie ma reguły. Siodełko - jego wysokość oraz wysokość strun nad pierwszym progiem ustalam sam biorąc pod uwagę grubość strun oraz docelowy strój.
Załączniki
1.jpg
2.jpg
ODPOWIEDZ