Wymiana/usuniecie markerów
Moderator: poco
Wymiana/usuniecie markerów
Proszę o podpowiedź w następującej kwestii.
Jestem posiadaczem akustycznej Takamine 523sc-12 i pomyślałem ostatnio o usunięciu z niej markerów. Oryginalne są z macicy perłowej i dość dużego kształtu http://www.woodbrass.com/images/woodbra ... 23SC12.JPG
Teraz powstaje pytanie, czym je zastąpić? Zależy mi na czystym gryfie - markery mi przeszkadzają zwłaszcza przy grze z kapodastrem.
Jestem posiadaczem akustycznej Takamine 523sc-12 i pomyślałem ostatnio o usunięciu z niej markerów. Oryginalne są z macicy perłowej i dość dużego kształtu http://www.woodbrass.com/images/woodbra ... 23SC12.JPG
Teraz powstaje pytanie, czym je zastąpić? Zależy mi na czystym gryfie - markery mi przeszkadzają zwłaszcza przy grze z kapodastrem.
Re: Wymiana/usuniecie markerów
To znaczy w jaki sposób Ci przeszkadzają?
Możesz albo wymienić podstrunnicę albo zastąpić markery kawałkami palisandru, chociaż to nadal będą markery...
Możesz albo wymienić podstrunnicę albo zastąpić markery kawałkami palisandru, chociaż to nadal będą markery...
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Ładna gitara i śliczne markery. Moja rada: zostawić gitarę w spokoju i zbudować drugą bez markerów 
A na serio to chyba rzeczywiście najlepiej wymienić podstrunnicę.

A na serio to chyba rzeczywiście najlepiej wymienić podstrunnicę.
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Wizualnie, muszę się zastanawiać na którym progu zagrać :PWasyl pisze:To znaczy w jaki sposób Ci przeszkadzają?
A na serio, jako nauczyciel non stop dobieram różne tonacje utworów dla dzieciaków i wolę mieć podstrunnicę czysta jak np w klasyku, wtedy nic mnie nie rozprasza.
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Hmm, dziwna sprawa.
Najprościej to kupić innego akustyka. Ja osobiście nie widzę sensu grzebania w czymś co tak naprawdę nie jest zepsute.
Spróbuj może na razie poszukać naklejek. Skoro można sobie nakleić imitacje markerów, to można też je zakryć w ten sam sposób. Nie ingerujesz w gitarę w żaden sposób i zawsze możesz je odkleić i wrócić do pierwotnego stanu.
Najprościej to kupić innego akustyka. Ja osobiście nie widzę sensu grzebania w czymś co tak naprawdę nie jest zepsute.
Spróbuj może na razie poszukać naklejek. Skoro można sobie nakleić imitacje markerów, to można też je zakryć w ten sam sposób. Nie ingerujesz w gitarę w żaden sposób i zawsze możesz je odkleić i wrócić do pierwotnego stanu.
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Przyłączam się do pytania: dlaczego przeszkadzają? Kapodaster nie dociska czy o co chodzi?
Re: Wymiana/usuniecie markerów
To akurat oczywiste. Normalnie markery są na 3,5,7,9,12 itd progu jeśli założy kapodaster cały układ trafia szlag. Trudniej się gra (jeśli grasz coś więcej niż pisenki harcerskieshopiK pisze:Przyłączam się do pytania: dlaczego przeszkadzają? Kapodaster nie dociska czy o co chodzi?

Re: Wymiana/usuniecie markerów
W życiu bym nie przypuszczał, że markery zamiast pomagać to mogą przeszkadzać. Ale ja całe życie gram 3skale i tylko przesuwam je góra, dół po gryfie to może już się przyzwyczaiłem
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Właśnie coś w tym stylukibic pisze:To akurat oczywiste. Normalnie markery są na 3,5,7,9,12 itd progu jeśli założy kapodaster cały układ trafia szlag. Trudniej się gra (jeśli grasz coś więcej niż piosenki harcerskieshopiK pisze:Przyłączam się do pytania: dlaczego przeszkadzają? Kapodaster nie dociska czy o co chodzi?

A co do zmiany akustyka na inny, to najzwyczajniej w świecie mnie nie stać na inwestycję w kolejny instrument prawie 3000 zł, zwłaszcza, że ten sam sobie rozgrywam i z każda kolejną paczką strun jest lepiej

Pomysł z zaklejeniem markerów mi się podoba. Pomyślę nad tym.
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Padła jeszcze (zignorowana;) propozycja abyś samodzielnie zrobił drugą gitaręjurbassteck pisze:A co do zmiany akustyka na inny, to najzwyczajniej w świecie mnie nie stać na inwestycję w kolejny instrument prawie 3000 zł,

Re: Wymiana/usuniecie markerów
No to wydaje się najrozsądniejsza opcja. Szkoda niszczyć macicę. Są folie o grubości nieprzekraczające 0.1mm i mogą świetnie zamaskować.jurbassteck pisze: Pomysł z zaklejeniem markerów mi się podoba. Pomyślę nad tym.
Re: Wymiana/usuniecie markerów
Aj tam od razu zignorowana :Pkibic pisze:Padła jeszcze (zignorowana;) propozycja abyś samodzielnie zrobił drugą gitarę
W tym roku sie przeprowadziłem do innego miasta, zmieniłem stan cywilny i w końcu mam własny warsztat (albo raczej powoli kompletuję narzędzia) wiec i jakiś instrument w planach.
Najpierw jednak muszę takiemu jednemu gryfowi z malutkim korpusikiem dorobić trochę większą dechę (bardziej wyważoną i kształtną) i to stawiam na pierwszym miejscu. W zimie spróbuję ruszyć custom bass fretless z pustym korpusem, a następnie jak skończę marzy mi się gitara barokowa

Re: Wymiana/usuniecie markerów
Gratulować, czy współczuć jako reakcja na zmiany?
Co do warsztatu, to to pierwsze. Co do zmiany stanu, to na bazie własnych 45 lat doświadczeń z tą samą niewiastą, muszę współczuć.
Ale wszystko przed Tobą i może nie będzie tak źle. Byle nie przeszkadzała w realizacji gitar.
Pozdrawiam, Ryszard


Co do warsztatu, to to pierwsze. Co do zmiany stanu, to na bazie własnych 45 lat doświadczeń z tą samą niewiastą, muszę współczuć.

Ale wszystko przed Tobą i może nie będzie tak źle. Byle nie przeszkadzała w realizacji gitar.

Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Wymiana/usuniecie markerów
a neich się żeni - co ma mieć lepiej?
a na poważnie, zalepić ładnie takie przestrzenie, trochę się narobisz i efekt może być przykry. Gitara w stylu świeci jak psu uszy, a tu na gryfie jakieś łaty;) Cokolwiek nie wkleisz, zawsze będziesz widział różnice. Ale twoja gitara, twoje markery:)
a na poważnie, zalepić ładnie takie przestrzenie, trochę się narobisz i efekt może być przykry. Gitara w stylu świeci jak psu uszy, a tu na gryfie jakieś łaty;) Cokolwiek nie wkleisz, zawsze będziesz widział różnice. Ale twoja gitara, twoje markery:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr