Złoty binding
Moderator: poco
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2014-04-12, 19:39
- Lokalizacja: śląsk
Złoty binding
Robiąc swoją Jowitę, wymyśliłem, że binding będzie złoty, ale nie mogę znaleźć w takim kolorze. Czy koledzy mają jakiś patent z czego można zrobić złoty binding, ewentualnie jaką farbą pomalować istniejący oryginalny, biały tak aby przy malowaniu nitrem nie spłynął????
Tutaj masz rozwiązanie z paskiem mosiężnej blachy:
http://www.tdpri.com/finely-finished/18 ... -idea.html
Ale nie wiem, czy nitro będzie się trzymać, wspominają tam coś o poliuretanie. Nie ma też zdjęcia z efektem finalnym po wykończeniu.
Inne wyjście to złota farba, na pewno efekt będzie zupełnie inny niż w przypadku pasku metalu.
Tutaj mają duży wybór farb:
http://www.magari.pl/
Obsługa jest miła, więc myślę że śmiało możesz zapytać o radę nt malowania i łączenia z nitro. Minus jest taki, że sprzedają minimalnie pół litra farby, więc wystarczyłoby na całą gitarę
A propos był temat ze złotą gitarą: http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... c&start=15
http://www.tdpri.com/finely-finished/18 ... -idea.html
Ale nie wiem, czy nitro będzie się trzymać, wspominają tam coś o poliuretanie. Nie ma też zdjęcia z efektem finalnym po wykończeniu.
Inne wyjście to złota farba, na pewno efekt będzie zupełnie inny niż w przypadku pasku metalu.
Tutaj mają duży wybór farb:
http://www.magari.pl/
Obsługa jest miła, więc myślę że śmiało możesz zapytać o radę nt malowania i łączenia z nitro. Minus jest taki, że sprzedają minimalnie pół litra farby, więc wystarczyłoby na całą gitarę
A propos był temat ze złotą gitarą: http://www.forumlutnicze.pl/viewtopic.p ... c&start=15
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2014-04-12, 19:39
- Lokalizacja: śląsk
Czy mógłby mi ktoś życzliwy podpowiedzieć jak pomalować nitro (wiem, że na forum sporo tematów o tym, ale jak przeglądałem to były rożne wskazówki) tj. czy zastosować kapon, jeśli tak to ile warstw, czym zabarwić nitro (zwykły barwnik do lakierów) czy kłaść na koniec lakier poliuretanowy (kolega maluje fronty w meblach i mógłby mi pomalować)??? Liczę na wyrozumiałość!!!
Pozwolę sobie podać linki:
kapon
lakier
pigment
Pozwolę sobie podać linki:
kapon
lakier
pigment
Masz na myśli malowanie tego bindingu czy już całej gitary?
Taki barwnik nadaje się do mieszania z wodą, spirytusem, emulsją do ścian itp, przy mieszaniu z kaponem czy poliuretanem waży się. Wiem, bo sam próbowałem, z takim pigmentem jak z twojego linka i z pigmentami innych firm.
W temacie o barwieniu nitro masz wszystko opisane przez Zenka i innych.
Lakier poliuretanowy można kłaść na kapon, jeśli kolega ma doświadczenie w malowaniu to może warto zostawić jemu wykonanie ostatnich warstw?
Taki barwnik nadaje się do mieszania z wodą, spirytusem, emulsją do ścian itp, przy mieszaniu z kaponem czy poliuretanem waży się. Wiem, bo sam próbowałem, z takim pigmentem jak z twojego linka i z pigmentami innych firm.
W temacie o barwieniu nitro masz wszystko opisane przez Zenka i innych.
Lakier poliuretanowy można kłaść na kapon, jeśli kolega ma doświadczenie w malowaniu to może warto zostawić jemu wykonanie ostatnich warstw?
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2014-04-12, 19:39
- Lokalizacja: śląsk
Odnośnie blachy mosiężnej...
Kilka lat temu użyłem jej w podobnym celu, przy odnawianiu jakiegoś drewnianego bibelotu. Cienki pasek blachy, klejony na gięte elementy. Jedna strona zmatowiona i klejona na poliuretan. Potem czyszczenie i polerowanie na błysk. Dokładnie odtłuszczenie i całość została potraktowana kilkoma warstwami lakieru poliuretanowego. Do dzisiaj nie ma żadnych śladów pęknięć czy ubytków a mosiądz nadal ma wysoki połysk i kolor złota.
Największą uwagę trzeba zachować podczas polerowania. Mosiądz barwi pastę a ta drewno na ciemny, grafitowy kolor. Najprościej zabezpieczyć drewno taśmą samoprzylepną, możliwie cienką i odporną na ciepło wydzielane podczas polerowania - inaczej klej albo puści, albo wtopi się w drewno nawet podczas ręcznego polerowania.
Kilka lat temu użyłem jej w podobnym celu, przy odnawianiu jakiegoś drewnianego bibelotu. Cienki pasek blachy, klejony na gięte elementy. Jedna strona zmatowiona i klejona na poliuretan. Potem czyszczenie i polerowanie na błysk. Dokładnie odtłuszczenie i całość została potraktowana kilkoma warstwami lakieru poliuretanowego. Do dzisiaj nie ma żadnych śladów pęknięć czy ubytków a mosiądz nadal ma wysoki połysk i kolor złota.
Największą uwagę trzeba zachować podczas polerowania. Mosiądz barwi pastę a ta drewno na ciemny, grafitowy kolor. Najprościej zabezpieczyć drewno taśmą samoprzylepną, możliwie cienką i odporną na ciepło wydzielane podczas polerowania - inaczej klej albo puści, albo wtopi się w drewno nawet podczas ręcznego polerowania.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2014-04-12, 19:39
- Lokalizacja: śląsk
W Defilu był standardowy "przepis" na malowanie. Dwa razy kapon, w II połowie lat 80 tych (a Jowita pochodzi z tych lat) dodawano do kaponu rozcieńczony roztwór kleju kostnego.
Malowanie nitro lub poliuretanem (Jowita malowana nitro). Barwienie odbywało się lakierem, czyli bezbarwne nitro + barwnik. Cieniowanie odbywało się poprzez nakładanie większej ilości barwionego lakieru w określonych miejscach. Barwienie uzyskiwano w wyniku nałożenia dwóch warstw. Na koniec szły dwie warstwy bezbarwnego lakieru i ta warstwa była szlifowana i polerowana. Lakier był nakładany metodą "na gorąco". W celu osiągnięcia efektu metalicznego, do warstwy z barwnikiem dodawano jeszcze proszek brązu. Zarówno lakiery, barwniki jak i proszek brązu, które były stosowane w latach 80 tych, nie są już produkowane ale są zamienniki.
W zasadzie to można pomalować poliuretanem jak i poliestrem, skoro chcesz zamontować złoty binding oznacza, że odchodzisz od oryginału, więc idziesz w kierunku dowolnej aranżacji i doboru materiałów.
Malowanie nitro lub poliuretanem (Jowita malowana nitro). Barwienie odbywało się lakierem, czyli bezbarwne nitro + barwnik. Cieniowanie odbywało się poprzez nakładanie większej ilości barwionego lakieru w określonych miejscach. Barwienie uzyskiwano w wyniku nałożenia dwóch warstw. Na koniec szły dwie warstwy bezbarwnego lakieru i ta warstwa była szlifowana i polerowana. Lakier był nakładany metodą "na gorąco". W celu osiągnięcia efektu metalicznego, do warstwy z barwnikiem dodawano jeszcze proszek brązu. Zarówno lakiery, barwniki jak i proszek brązu, które były stosowane w latach 80 tych, nie są już produkowane ale są zamienniki.
W zasadzie to można pomalować poliuretanem jak i poliestrem, skoro chcesz zamontować złoty binding oznacza, że odchodzisz od oryginału, więc idziesz w kierunku dowolnej aranżacji i doboru materiałów.
Według mojej wiedzy klej kostny jest na wodzie, natomiast roztwór to wielokrotność tej wody. Z kolei capon jest lakierem nitro, więc jedno z drugim ni jak się nie zgodzi. Przepraszam za wtrącenie, mam niewielkie doświadczenie w lakierowaniu gitar, lecz sądzę ze niesprostowanie tego postu mogło by wprowadzić zamęt.dodawano do kaponu rozcieńczony roztwór kleju kostnego.
Pozdrawiam
Tutaj masz kolego wszystkie dostępne materiały do wykonania paska ze złota lub w złotym kolorze.
http://www.arte-msp.pl/index.php?option ... Itemid=652
Pozdrawiam, Ryszard
http://www.arte-msp.pl/index.php?option ... Itemid=652
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Ten przepis pochodzi z dokumentacji fabrycznej Defil, która znajduje się w Archiwum Państwowym w Legnicy. Kto nie wierzy, niech sprawdzi, z archiwum może korzystać każdy. Zabieg ten z relacji byłych pracowników Defilu, miał na celu zapobieganie "podnoszeniu się" włókien drewna".ovation pisze:Według mojej wiedzy klej kostny jest na wodzie, natomiast roztwór to wielokrotność tej wody. Z kolei capon jest lakierem nitro, więc jedno z drugim ni jak się nie zgodzi. Przepraszam za wtrącenie, mam niewielkie doświadczenie w lakierowaniu gitar, lecz sądzę ze niesprostowanie tego postu mogło by wprowadzić zamęt.dodawano do kaponu rozcieńczony roztwór kleju kostnego.
Pozdrawiam
-
- Posty: 22
- Rejestracja: 2014-04-12, 19:39
- Lokalizacja: śląsk
"szukaj" nie boli >Temat - barwienie nitro
Pozdrawiam
Pozdrawiam