Oprawianie kości na siodełka.

Jak się to robi ... pytania i odpowiedzi.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2013-05-07, 07:27

Darek.... jest taka firma ,,Wojmir" - wyroby z kości.... Zajrzyj tam. Poza tym wyługowana kość i oczyszczona i potem namoczona kilka dni w zsiadłym mleku robi się plastyczna. Wtedy ( bezpośrednio po wyjęciu jej z takiej kąpieli) można ją rzeźbić i nadawać jej pewne kształty..... Potem znowu się utwardza.

Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Darrex
Posty: 149
Rejestracja: 2013-03-20, 11:38
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Darrex » 2013-05-07, 09:26

Dzięki. Piękne wyroby Wojmir wykonuje, ale jakoś nie potrafię się poruszać po ich stronie :-/
W czwartek będę miał jakąś potężną "kość niezgody" to zacznę. Chociaż z tym zsiadłym mlekiem w dobie UHT...
------
Darek
Awatar użytkownika
palisander
Posty: 1003
Rejestracja: 2009-04-17, 12:55
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Post autor: palisander » 2013-05-07, 13:52

Darku.... zawsze możesz gdzieś za miasto podjechać... zawiązać na głowie chustkę.... i jakąś krasule na polu dopaść....Umiesz doić...??? Hehehehehe...... oczywiście żart. Pod sklepem często ,,kobity" sprzedaja mleko prosto od krowy..... Nie wirowane i pełniutkie.... w butelkach po mineralnej. Przynajmniej tak jest u mnie..... ;-) ;-)Pozdrawiam.
podstawa to dokładność
Witek
Posty: 54
Rejestracja: 2016-04-16, 12:46

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Witek » 2016-05-07, 09:30

Odświerzę wątek Szukam materiału na mostek do mojej gitarki. Nie padł pomysł karchera do wyczyszczenia tkanek miękkich z kości. Wydaje mi się, że to najlepszy pomysł c:
Witek
Posty: 54
Rejestracja: 2016-04-16, 12:46

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Witek » 2016-05-30, 14:27

Otóż zacząłem dłułbać to siodełko, tylko mam pytanie do Was, według którego schematu je robić?
uploadfromtaptalk1464614862973.jpg
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: PiotrCh » 2016-05-30, 16:40

bez znaczenia - potraktuj kość jako materiał izotropowy;)
Patrz na rozmiary kości, żeby z jednej wyciąć jak najwięcej jak najładniejszych siodełek i podstawków.
pozdrowienia
Piotr
Witek
Posty: 54
Rejestracja: 2016-04-16, 12:46

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Witek » 2016-05-30, 20:16

Kupiłem gnata wołowego za 40 groszy. Mam rzeźnie obok domu więc się nie martwię. Polecam z tkanek miękkich karcherem machnąłć, schodzi do zera Pierwsza kość, więc musiałem spróbować sobie co i jak - twarde, bardzo twarde. Zamiast piłki ręcznej następnym razem użyję tarczówki. Wygotowałem z sodą przez 40 minut i jest śnieżno-biała c:
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: molu » 2016-05-30, 22:48

Wszystko super, gdyby nie ten zapach przy obróbce... :)

T.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: PiotrCh » 2016-05-30, 22:58

zapach i smak;)
pozdrowienia
Piotr
Witek
Posty: 54
Rejestracja: 2016-04-16, 12:46

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Witek » 2016-05-30, 22:59

To jest właśnie ogromny plus obrobki ręcznej Nic nie śmierdzi. Jedyne, przy czym miałem prawie zwrot obiadku, to wydłubywanie szpiku... A tarcze można taką z ząbkami i nie będzie śmierdzieć aż tak. Materiał bardzo wdzięczny. Słyszałem jeszcze, że można go namoczyć w skisłym mleku i staje się mięciutki, a po połowie dnia twardość powraca. Nie zmieni to struktury kości?
Witek
Posty: 54
Rejestracja: 2016-04-16, 12:46

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Witek » 2016-05-30, 23:24

Jak załatwię takie prawdziwe mleko od krowy to powiem jak z mlekiem to wygląda. Pewnie może być zwykłe sklepowe, ale metoda ma dużo lat i tak samo chcę się wzorować. A ogórki... Sól nie uszkodzi struktury? Albo nie zabije właściwości?
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Piniu » 2016-05-31, 09:22

darek pisze:Ja od tygodnia moczę wypreparowanego gnata w wodzie z kiszonych ogórków i zobaczymy co z tego eksperymentu wyjdzie...
A jaki efekt chcesz uzyskać?
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Victor » 2016-05-31, 10:20

Ja bym obstawiał małosolne :D
Witek
Posty: 54
Rejestracja: 2016-04-16, 12:46

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: Witek » 2016-05-31, 21:45

Myślisz, że będzie jak plastelina? Wydaje mi się, że az tak nie będzie. Z opisów wynika, że staje się poprostu łatwiejsza w obróbce.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Oprawianie kości na siodełka.

Post autor: PiotrCh » 2016-05-31, 22:33

Witek - będzie jak plastelina właśnie. Kość straci wapń, który nadaje znaną nam twardość i sztywność. Po rozpuszczeniu wapnia będzie miękka...

Pytanie tylko czy wróci do swoich właściwości, a jeśli tak to niech ktoś napisze dlaczego miałoby?
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ