Jak wykonać profil gryfu C,U,V itp?
Moderator: poco
Jak wykonać profil gryfu C,U,V itp?
Witam. Zastanawia mnie następująca rzecz a mianowicie, radius nadajemy podstrunnicy za pomocą kloców o danym promieniu, a czy tył gryfu (tam gdzie trzymamy kciuk) również jest wykonywany za pomocą specjalnie wyprofilowanego klocka który odpowiada kształtem C,U,V ? Z góry dzięki za odpowiedź. Jeśli zdublowałem temat to przepraszam, ale nigdzie na forum nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.
Ostatnio zmieniony 2013-02-01, 12:45 przez skiper01, łącznie zmieniany 1 raz.
Ponieważ profil gryfu z tyłu jest zwykle taki sam na całej długości i tylko zmienia się tak, jak zmienia się jego szerokość na wielu planach jest pokazany przekrój w odpowiednim miejscu i należało by wykonać stosowne szablony. Szablony te będą stanowić sprawdzian poprawności kształtu . Jeżeli znasz się na geometrii wykreślnej lub na rysunku technicznym nie poznawanym "zaocznie" /nauczyciele nie chcieli Cię na oczy widzieć/, to samodzielne wykreślenie takich szablonów jest pestką. Wiem jednak, że dla wielu kształt wzorcowy jest często tylko wytyczną, a jeżeli mogą i potrafią, to sami go modyfikują "do ręki".
Użycie freza kształtowego tylko pozwala na szybszą obróbkę zgrubną, a reszta niestety , to pilnik-przymiar prostoliniowy - szablon - papier ścierny-cyklina, no i sprawdzanie jak leży w ręce. No chyba, że masz dobry program i CNC, ale wykończenie ostateczne i tak ręcznie.
Nie zapominaj o tym, że we wnętrzu musi być miejsce na trussroda.
Pozdrawiam, Ryszard
Użycie freza kształtowego tylko pozwala na szybszą obróbkę zgrubną, a reszta niestety , to pilnik-przymiar prostoliniowy - szablon - papier ścierny-cyklina, no i sprawdzanie jak leży w ręce. No chyba, że masz dobry program i CNC, ale wykończenie ostateczne i tak ręcznie.
Nie zapominaj o tym, że we wnętrzu musi być miejsce na trussroda.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Ryszard wszystko elegancko wyłożył Ja żadnych szablonów nie stosowałem tylko narysowałem sobie kilka lini wyznaczających załamania przy główce i mocowaniu i tyle. Obróbka była na oko i na "leżenie w łapie" Jak pewnie doczytałeś już żle obliczyłem kanał na pręt więc pamiętaj o tym i nie zrób podobnego błędu. Na szczęście w moim przypadku udało się to poprawić, ale nie zawsze musi być tak pięknie.
Polecam ten filmik . Budowa gryfu do strata. W innych filmach budowa całej gitary Dla mnie bardzo ciekawe i pomocne.
Hellou, podepnę się, jeśli można
Mam taki problem, że wszedłem w posiadanie gryfu do stratocastera: 22progi o jakimś dużym radiusie, natomiast profil gryfu jest chyba standardowy. Jednakże jestem mocno przyzwyczajony do Ibanezów RG i najlepiej mi się śmiga na takich gryfach. No więc w głowie się zrodził pomysł, żeby przerobić trochę profil gryfu. Suwmiarka podpowiada, że Ibanez jest chudszy o 1mm niż strat mierząc na progu 12-stym. W związku z tym, postanowiłem zedrzeć lakier i odchudzić tego strata o ten jeden milimetr.
Wieki temu, jakiś mądry Pan z tego forum, pisał o takiej metodzie profilowania jak sklejanie ze sobą dwóch pasów płótna ściernego plecami i wykonanie do tego odpowiedniego stojaka. No i wtedy regulując naprężeniem tego sklejonego paska miało się wyprowadzić profil gryfu. Użyłem szukajki, przeszperałem forum wpisując różne tajne hasła, jednak nic z tego... Może ktoś pamięta ten temat i byłby w stanie mi go podesłać? Bo wydaję mi się, że ta technika będzie jak znalazł, jeżeli już mam wyprowadzony profil, a chcę go tylko odchudzić.
I jeszcze jedno ważne pytanie.
Chciałbym też skrócić stopkę gryfu. Podciągnąć profil jak najbliżej się da do dziurek na śruby żeby łatwo się grało w najwyższych pozycjach. Czy czychają na mnie jakieś niebezpieczeństwa jeżeli za bardzo ją skrócę? Mogę osłabić gryf w ten sposób?
Właśnie mi sie zrodziły dwa dodatkowe pytania.
Czy mogę się zabrać za profilowanie, jeżeli mam lekkiego banana?
I czy da się odchudzać, czy nie wpłynie to jakoś na regulację krzywizny, czy nie zmienią się jego właściwości?
Gryf był już używany
Mam taki problem, że wszedłem w posiadanie gryfu do stratocastera: 22progi o jakimś dużym radiusie, natomiast profil gryfu jest chyba standardowy. Jednakże jestem mocno przyzwyczajony do Ibanezów RG i najlepiej mi się śmiga na takich gryfach. No więc w głowie się zrodził pomysł, żeby przerobić trochę profil gryfu. Suwmiarka podpowiada, że Ibanez jest chudszy o 1mm niż strat mierząc na progu 12-stym. W związku z tym, postanowiłem zedrzeć lakier i odchudzić tego strata o ten jeden milimetr.
Wieki temu, jakiś mądry Pan z tego forum, pisał o takiej metodzie profilowania jak sklejanie ze sobą dwóch pasów płótna ściernego plecami i wykonanie do tego odpowiedniego stojaka. No i wtedy regulując naprężeniem tego sklejonego paska miało się wyprowadzić profil gryfu. Użyłem szukajki, przeszperałem forum wpisując różne tajne hasła, jednak nic z tego... Może ktoś pamięta ten temat i byłby w stanie mi go podesłać? Bo wydaję mi się, że ta technika będzie jak znalazł, jeżeli już mam wyprowadzony profil, a chcę go tylko odchudzić.
I jeszcze jedno ważne pytanie.
Chciałbym też skrócić stopkę gryfu. Podciągnąć profil jak najbliżej się da do dziurek na śruby żeby łatwo się grało w najwyższych pozycjach. Czy czychają na mnie jakieś niebezpieczeństwa jeżeli za bardzo ją skrócę? Mogę osłabić gryf w ten sposób?
Właśnie mi sie zrodziły dwa dodatkowe pytania.
Czy mogę się zabrać za profilowanie, jeżeli mam lekkiego banana?
I czy da się odchudzać, czy nie wpłynie to jakoś na regulację krzywizny, czy nie zmienią się jego właściwości?
Gryf był już używany
Takie zabawy z papierem sklejanym, czy "smyczkiem" kończą się zwykle większymi uszkodzeniami. Wszelkie prace obróbcze wykonuje się poprzez kontrolę wymiarów względem tzw. bazy. Baza jest stała -tak mówi nazwa, a wszelkie materiały wiotkie nie dają możliwości bieżącej kontroli efektów. Może niezbyt jasno tłumaczę, ale chodzi o to, że np. klocek, dłoń, itp w miarę twarde podłoża już pozwalają na tę kontrolę. W przypadku "smyczka, to do większych powierzchni-owszem, ale do małych krzywizn nie za bardzo i tylko przez osoby , które już to maja przećwiczone.
Weź lepiej półokrągły pilnik do drewna lub do metalu nr 1 tzw. zdzierak, cyklinę i papier ścierny na klocku z filcem,guma piankową (filc w małych arkuszach i guma piankowa dostępne w marketach budowlanych , stosowane w pacach do zacierania tynku i do fugowania glazury;możesz sobie na nim zrobić profil docelowy) i tymi narzędziami zrobisz kosmetykę gryfu.
Zabezpiecz dobrze inne powierzchnie nie podlegające zmianom, łatwo jest je uszkodzić.
Pozdrawiam, Ryszard
Weź lepiej półokrągły pilnik do drewna lub do metalu nr 1 tzw. zdzierak, cyklinę i papier ścierny na klocku z filcem,guma piankową (filc w małych arkuszach i guma piankowa dostępne w marketach budowlanych , stosowane w pacach do zacierania tynku i do fugowania glazury;możesz sobie na nim zrobić profil docelowy) i tymi narzędziami zrobisz kosmetykę gryfu.
Zabezpiecz dobrze inne powierzchnie nie podlegające zmianom, łatwo jest je uszkodzić.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Jeśli można to i ja się podepnę. Również chciałbym "odchudzić" gryf w moim stracie. Czy w ogóle warto się za to brać skoro gitara ma ok 15 lat? Jak później taki gryf zabezpieczyć? Jaki lakier/podkład. Czy taki zabieg nie pogorszy brzmienia? Chciałbym uzyskać gryf podobny do Ibanezowskich gdyż świetnie leżą w dłoni, a Fenderowski jest dość...toporny powiedziałbym. Wybaczcie być może trywialne pytania lecz dopiero zaczynam zabawę "w drewnie".
Pozdrawiam
Zbyszek
Zbyszek