Siodelko i struna E

Zenek_Spawacz · Post autor: **Zenek_Spawacz** » 2012-07-24, 15:36

Zbudowalem ostatnio dwa basy wzorowane na fenderowskich Jazzach. Mozecie je sobie obejrzec w innym temacie. Ciekawe , ze w obu nie brzmiala struna E . Nie moglem przejsc nad tym do porzadku dziennego. Problemem okazal sie zabrudzony lakierem kanalik na siodelko. Po oczyszczeniu tegoz w OBU basach , brzmienie struny E odzylo i nie odbiega barwa od soundu reszty drutow...

Jacek · Post autor: **Jacek** » 2012-07-25, 11:31

Teraz dołóżmy do tego kilka innych detali na które w "taśmowych" wytwórniach instrumentów (nawet tych renomowanych) nikt nie zwraca uwagi, takich jak np. jakość wykonania oraz czystość kieszeni gryfu, zsumujmy je i mamy odpowiedź na pytanie, dlaczego tak często markowa gitara z dobrym osprzętem, kosztująca kilka tys. nie brzmi.
Miałem kiedyś Musicmana Stingraya 5, w którego kieszeni gryfu znalazłem plastikową podkładkę! Szlif tej kieszeni razem z montażem i demontażem zajął mi około godziny, ale panowie z Obispo CA jak widać postanowili zaoszczędzić trochę czasu...

Post autor: **DR4MA** » 2012-07-25, 12:02

Witam.
Ja jestem własnie po "kosmetyce" gitary dla kumpla. B.C.R za pare kafli poza takimi szczegółami jak montowanie hardware bezpośrednio na pył ze szlifowania i polerki to własnie takie detale jak siodełko o milimetry wystaje poza szyjkę z jednej strony i nierówności korygowane "na świeży lakier" i własnie te nieszczęsne kieszenie robione "na czas" pozatym trafiłem no dośc ciekawy problem- po jednej ze stron mostka tremolo nie dało sie obniżyć. Tuleja do której się wkręca tą śrube nie była dobita do końca więc akcje strun można było obniżyć maksymalnie do 2.5 mm na 12 progiem.
Pozdrawiam. Drama.