Kształt LP

[Kak]

...
W ostatniej chwili zatrzymałem frezarkę. Wjechała by 2mm w podstrunnicę.
Na nie skończony rysunek patrzyłem i tak wyszło.
Oprócz tego jeszcze dwa razy mogłem przefrezować podstrunnicę, ale udało mi się błąd zauwaźyć.

Nawet łanie binding frezuje, długie zwinięte wiórki lecą.
Zachciało mi się wyciąć komorę na przystawkę tuż za gryfem.
Wiem że powinno się to robić po wklejeniu gryfu w body, ale chciałem zobaczyć czy musi być takie głębokie jak na planach które uźywam. Zrobiłem 20mm głęboką do mojej przystawki przy gryfe i powinno wystarczyć.

Myślicie źe dało by się wycięcie w bindingu wypełcić mieszanką ABSu i acetonu ?
Czy lepiej wymienić ten krótki binding na końcu?
Ale wtedy końcówki tego krótkiego by były widoczne po bokach, bo te długie bym musiał przyciąć.
Krótki binding tylko 1mm grubości ma mieć, czyli połowę tego co na zdjęciu.

Zrobiłem kremowy binding a ABSu, zamiast z białego celuloidu na gryfie.

[informatkot]

Przyklej nowy odcinek.

[PiotrCh]

I słusznie

[Kak]

Zanim odpowiedzieliście, to musiałem spróbować, to będę wiedział jak to będzie wyglądało. Jak kiepsko to wymienię binding.
Mieszankę ABS'owo-acetonową zrobiłem ze dwa tygodnie temu i na razie nie miałem jej na czym wypróbować.
Nakleiłem taśmę malarską z dwóch stron podstrunnicy i posmarowałem mieszanką. Widzę że sporo się skurczyła przez parę godzin.

Nie wiem jak to zrobiłem, ale palisandrowa deseczka na główce zaczęła się błyszczeć Na niej jest bardzo mało szelaku.
Ale wygląda jakby udało mi się w niej pory zamnknąć pumeksem. Czyli można logo robić

A co do moich prób z tym logo na małym kawałku palisandrowym, to może niechcący kiedyś zeszliwowałem ją do drewna i użyłem tamponu z szelakiem na którym była oliwa z oliwek z wsześniejszych prób. Moźe dlatego szelak tak dziwnie na niej wygląda. Ale widziałem jak inni smarują deski olejem żeby drewno ładniej wylądało a na to szelak kładą.

[PiotrCh]

Bo to trzeba wyczuć. Niejeden zaczął od politurowania gotowego przedmiotu i poległ. Dobrze, że nauczysz się na próbkach. Najważniejsza zasada to po trochu i nie za często. A drewno należy przygotować na gładko. Będzie pięknie, już widzę tego perfekcyjnego LP

[informatkot]

Jak - „załapałeś” to już pójdzie!

[Kak]

Zobaczymy jak pójdzie. Jeszcze nie jedna okazja jest, źeby przefrezować wszystko na pół
Nie mogę się doczekać kiedy tylko prace ręczne zostaną, to moźe juź nic nie zepsuję.

Moje załatanie bindingu wyglądało brzydko. W tej mieszance ABS-aceton duźo powietrza było i wyglądało jak gąbka.
Moźe dlatego źe za grubo posmarowałem.
Więc nowy kawałek bindingu się klei.

Ale mam kłopot którego nie mogę zrozumieć. Bo chcę ulokować logo i otwory na strojniki w główce.

Jak oni rysują plany LP, to długość główki i odstępy pomiędzy strojnikami są narysowane na płasko.
Ale czy trzeba sobie samemu zrobić ich rzut na 17 stopniową płaszczyznę?
Czy to są juź wymiary na tej 17 stopniowej płaszczyźnie główki?

[PiotrCh]

To są wymiary rzeczywiste. Nie rzucaj tylko obrót zrób.

[Kak]

Dzięki.
No to cała główka jest źle zrobiona Za bardzo zacząłem kombinować.
I tak główka mi wyszła za krótka chyba 4,5mm, zaraz po zrobieniu scarf joint... amator.

Ale jak się za pomocą szablonu wycina kształt całego gryfu, to chyba trzeba rzut główki zrobić w tym szablonie, bo jej długość nie będzie pasowała.

Zastanawiałem się gdzie otwory na strojniki mają być, bo po rzucie były 3,5mm dalej i były bardziej rozstawione.

Właśnie zrobiłem główkę z kawałka sklejki, żeby zobaczyć czy logo jest w dobrym miejscu i jak klucze pasują.
Z tymi kluczami to też wymyślili. Jakby się je nie ustawiło to niepoprawnie wyglądają
Jakoś krzywo nachodzą na siebie od tyłu, wystają róźnie po bokach główki.
Nawet patrzyłem na zdjęcia Twojego LP i na monitorze mierzyłem suwmiarką odstępy pomiędzy strojnikami

[Msawik]

Też trochę się zastanawiałem nad otworami na klucze, a w końcu machnąłem ręką i powierciłem tak jak było na szablonie
To, że główka parę mm jest krótsza, to chyba aż tak bardzo nie będzie się rzucało, ja bym się tym nie przejmował. Logo będzie fajnie wyglądało.

[PiotrCh]

Plan powinien zawierać wymiary na płaszczyźnie główki, a pod jakim kątem ona będzie w stosunku do górnej płaszczyzny szyjki to osobny temat.

[Kak]

Dzięki.

Ciekaw jestem jak na Twoim szablonie było Msawik
Nie podoba mi się że w oryginale struna A może dotykać strojnika struny E6.
Kiedyś zmieniłem to na rysunku, żeby więcej miejsca na struny było...może tak zrobię.
Wygląda na to że rocznik 59 miał najwęższe główki.
Widać że w niektórych modelach (LP 59) struny E1 i E6 szły do środka główki za siodełkiem, w innych rocznikach prosto/pionowo do strojników, a np. rocznik 70 miał takie szerokie główki, że E1 i E6 rozchodziły się na zewnątrz za siodełkiem.

Wydaje mi się też, że jak się coś prostego do strojników przyłoży i tak się je przykręci, to tak najlepiej wyglądają od tyłu. Wszystkie będą w równym rzędzie. Tylko trzeba się zdecydować jaki kąt się chce

Wymiana bindingu wyszła nawet dobrze. Jak go przyklejałem, to na palisandrową część podstrunnicy posmarowałem gęsty CA a na końcówkach na bindingu mieszankę ABSu i acetonu, z nadzieją, że łączenia nie będzie widać. Ale odrobinę widać z boku.

Z tyłu główki płaszczyznę trochę przedłużyłem w stronę gryfu, żeby strojniki na płaskim można było przykręcić. Ta jasna część.

Spodobało mi się jak PiotrCh zaokrąglonym dłutem rzeźbi gryfy, to też malutkim dłutkiem zrobiłem przejście z gryfu na główkę. Tylko dwa takie malutkie zaokrąglone dłuta mam. Przyjemne zajęcie.

Chyba bardziej się opłaca poczekać aż to jasne ściemnieje, niź całość szlifować na jasno. I tak ta główka jest o 0,5mm cieńsza niż na planach np Stewmac'a. Ale zrobiłem tak, żeby pasowała do moich strojników. Chyba nie ma wyższych strojników?

[Msawik]

Na moim szablonie otwory niby w linii, ale nie patrzyłem czy struny będą haczyć o klucze, oby nie. Zresztą już nie mam wyjścia, dziury powiercone
Zastanawiałem się dokładnie też nad tym co Ty, czyli kątem stroików względem osi gryfu. Chciałem klucze zamocować tak, żeby trzpień motylka był prostopadły do osi gryfy, ale teraz dałeś mi do myślenia i nie wiem czy tak zrobię.
Ciekawe jak Piotr to rozwiązał w swoim LP?

[PiotrCh]

Koledzy, ja nie pamiętam takich detali, ale nie sililem się na replikę 59 tylko racjonalnie starałem się podejmować takie decyzje, żeby było dobrze z mojego punktu widzenia.

[Kak]

Otwory są w linii, ale ta linia może być różnie pochylona.
Widocznie nie brzęczy skoro tak robią, ale wygląda jak by struna się ze strojnikiem stykała.

Na jakimś filmie o robieniu siodełka do LP mówili żeby uważać, źeby struny nie dotykały strojników.
Niektórzy robią rowki w siodełkach skierowane do strojników a niektórzy proste, w zdłuż strun.

Widać też na zdjęciach LP 59, że trzpienie motylków trochę wiszą do dołu po bokach - jak gałęzie na choince
Właśnie dlatego że są prostopadle do linii otworów, która jest lekko pochylona.

Chyba je zrobię tak jak na główce z prawej strony, źeby struny więcej miejsca miały.
Róźnica nie wielka, widać tylko że trzpienie dolnych motylków bardziej wystają.
Ta z lewej jest z oryginalnym kątem otworów.

O, jak niefortunnie struna A się wygięła o czubek struny E
Co prawda to co ja zmienieniłem by nie zapobiegło temu.