LP59

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: LP59

Post autor: molu » 2019-06-20, 19:50

To sobie policz ile możesz jeszcze (czy może raczej ile powinieneś) czekać zanim będziesz mógł taką deskę wykorzystać.
Moim zdaniem drewno ze składu, czyli tarcica, powinna sobie jeszcze trochę pomieszkać u Ciebie. W przypadku dechy "sklepowej"
przeważnie możesz od razu wykorzystać.

T.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-06-20, 19:58

To słuszna uwaga :)
Nie wiem ile leży drewno w składach - ale się dowiem. Wiem, że ma wilgotność jak trzeba. Potem na miesiąc - 2 na szafę i na jesień jak znalazł:) Kolega zrobił meble z tiamy z tych składów i mówi, że stabilne do bólu. Zobaczymy.

EDIT:

No dobra koledzy - pomóżcie uspokoić myśli:)
Wszystko co robiłem w drewnianych instrumentach - było robione haj trzeba - jeśli chodzi o materiał. Suchy i sezonowany.
A teraz jak chcę zrobić elektryka - to mnie korci świeże drewno po suszarni.
Z drugiej strony 5cm deska to nie to samo co 2mm deseczka. Z trzeciej strony drewno jak sezonowane to zawsze lepiej.
Moje pytanie jest takie - jaką macie ufność, że deski w sklepach zaopatrujących lutników i amatorów oferują sezonowane drewno, a nie po suszarce? Drugie pytanie - czy macie złe doświadczenia z drewnem po suszarce w kontekście gitar elektrycznych (deska 4-5 cm)? z góry dziękuję :)
Ostatnio zmieniony 2019-06-20, 21:13 przez PiotrCh, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-06-21, 06:05

Miałem drewno sapeli tartaczne. Leżało u mnie ze dwa lata jak nie więcej. Po przestruganiu zrobiła się łódka. Zaznaczam drewno suche z dobrą wilgotnością. Przy dużych grubościach nie unikniesz pracy drewna. To nie 2 mm które gniesz jak chcesz. Tutaj wilgotność powietrza jest bardzo ważna. Szczególnie przy jednej szerokiej desce. Ale to wiesz :-)
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: LP59

Post autor: molu » 2019-06-21, 06:41

Miałem sapeli tartaczne - grubość ok 52mm. Leżało u mnie ponad dwa lata. Po rozcięciu poszło w śmigło.
Ja bym nie demonizował drewna po szuszarni (np próżniowej). Już wolę takie niż drewno, niż to, które zostało zakupione w składzie i po 2 miesiącach się ktoś zabiera do roboty.
T.
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-06-21, 07:43

No tak. Reguły nie ma. Ja osobiście wolę tartaczne.
Mogę kupić i leży w kącie. Jak komuś potrzeba na już to lepiej ze sklepu, a najlepiej stabilizowane 😁
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-06-21, 08:20

Słowo śmigło czy łódka leczą mnie jak mało co...
Ale powiedzcie jeszcze - bo nie mogę jednoznacznie odczytać - czy te drewka, które wam się gibnęły - to były po suszarni? Przecież dzisiaj składy korzystają z suszarek, być może nawet próżniowych.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-06-21, 09:09

Moja łódka to było jakieś 1-1,5 mm na szerokości body. Nie wiem czy było po suszarni ale u mnie leżało długo. Chiński ale sprawny miernik pokazywał 8 procent. Z drugiej strony każda ingerencja w materiał. Cięcie, frezowanie itp. powoduje zmianę naprężeń. I to jest normalne że może się zrobić śmigło. Tyczy się to nie tylko drewna ale również stali. W pracy mamy bardzo często takie przypadki. Ja bym się tym nie przejmował za bardzo. Jak zgrubnie przygotujesz materiał i dasz mu odpocząć. To wszystko powinno być ok. Ważne żeby miał zapas te kilka mm.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-06-21, 09:35

I to mnie znów pociesza:)

Moje luźne myśli są takie - zaznaczam, że to nie musi być prawda, ale tak też może być:
Sklepy kupują dechę w składzie, tną, strugają i kładą na półkę sklepową. W zależności od czasu schodzenia materiału ze stanu ma się sezonowaną w sklepie deskę przez 2 dni albo 2 miesiące..no może czasem pół roku jak brzydki padalec i czeka na amatora.

Sezonowanie to minimum rok na 1 cm grubości dechy - tak gdzieś czytałem. Czyli deska na LP żeby nazwać ją sezonowanym materiałem na gitarę - to ma leżeć w balu ponad 50 mm przez 5-6 lat. Taki stan rzeczy też nie gwarantuje, że się materiał nie gibnie bo jak włókna mają skręt to w końcu się wszystko odkręci - kosztem utraty np. płaszczyzny gryfu... Tu jest ryzyk fizyk i rozumiem jak lutnik mówi, że jest pewien swojego materiału - ponieważ kupił duży zapas i X gitar z niego zrobionych trzyma kształt. Ale na półach w sklepie to leży materiał przeróżny. I stąd moje rozterki... być może na wyrost - ale nie mam doświadczenia i dlatego kolegów pytam o radę:)
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-06-21, 09:49

Zgadzam się w stu procentach. Niestety.
I chyba w tym wypadku drewno egzotyczne nawet jest bezpieczniejsze niż krajowe, ponieważ jego droga na tę półkę jest zdecydowanie dłuższa.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: LP59

Post autor: molu » 2019-06-21, 11:00

Podejrzewam, że w większości przypadków, oferty allegrowe to drewno tartarczne, o nieznanej historii. Cena niestety nie idzie w parze z jakością.
Drewno dobrze dosuszone oraz sezonowane musi być drogie. No nie ma innej możliwości. Sprzedawca bierze na siebie ryzyko trzymania go przez długi czas, przygotowania do w miarę finalnych wymiarów. Jak się pokręci to zostaje z drewnem kominkowym.
I w przypadku zakupu w składzie poniesiesz takie samo ryzyko. Zapłacisz taniej, bo pewnie z 200-300 za całą dechę (na kilka korpusów). Ale po rozcięciu, za jakiś czas się okaże co z tego będzie.

T.
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-06-21, 11:16

Tomek, w zeszłym tygodniu dostałem dwa sety lutniczego drewna na akustyki. Z Hiszpanii. Po rozpakowaniu było idealne. Zapakowane w bąbelki i stretch. Wystarczyło dwa dni żeby nabrało lekkich deformacji. To jest drewno i zawsze będzie pracować.
Nie ma idealnego materiału. Wystarczyła zmiana wilgotności i już niespodzianka. Teraz leży i się oswaja.
Przetnij jakąkolwiek deskę na powiedzmy 3/4 długości i zawsze będzie różna szczelina po pile. Nie ma znaczenia leżało rok, czy pięć. A po kilku dniach krzywizna może się jeszcze zwiększyć. Po to są właśnie kliny w piłach, żeby drewno nie kleszczyło tarczy.
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Re: LP59

Post autor: molu » 2019-06-21, 11:47

Popik - wiem, że to drewno, że pracuje, nigdy nie wiadomo. Ale nie zmienię zdania w temacie drewna "tartacznego", które ma być użyte wkrótce to zakupie. Odłożyć i zapomnieć. A w tym czasie na ryby albo inne projekty.

T.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-06-21, 12:03

Molu - drewno tartaczne w stosunku do gatunków egzotycznych leżących na składach - to trochę uproszczenie.. tak sądzę. Droga z Afryki - jak zauważył Piotr jest długa. Warunki przetrzymywania tego drewna też przeróżne więc jeśli w Gdańsku leży decha 5 cm i ma wilgotność kilkunastu % - tzn, że musiała przejść suszarnie. Nie sądzę też, że transportuje się całe pnie. Przecieranie jest raczej na miejscu (Afryka) bo przecież lepiej jest sprzedać półprodukt niż surowiec - może się mylę, ja bym tak robił bo bym więcej zarobił. Więc w przypadku sapele to jest inaczej niż w przypadku np. polskiego jesionu.
pozdrowienia
Piotr
popik10

Re: LP59

Post autor: popik10 » 2019-06-21, 12:30

Ale nikt nie pisze tutaj żeby z tartacznego robić cokolwiek zaraz po zakupie. Trzeba swoje odczekać. Mnie bardziej chodziło o to że deskę po zakupie trzeba podzielić na przyszłe detale. Nie trzymać w masie, bo po podzieleniu zawsze będzie pracować.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: LP59

Post autor: PiotrCh » 2019-06-21, 22:03

Super porównanie: https://www.youtube.com/watch?v=aeKt2gD ... ature=plcp

obie brzmią świetnie, ale SC jakby jaśniej.

-----
Drewno na top już jest, a korpus - trzeba podjąć jakieś decyzje i kroki:)
Załączniki
top wood.jpg
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ