Pierwszy projekt, Les Paul po mojemu.

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Pierwszy projekt, Les Poul po mojemu.

Post autor: michqq » 2018-12-12, 13:15

PiotrCh pisze:Dobry lutnik to nie ten - co nie popełnia błędów - ale ten co umie je maskować.
Jak to szło w tym dowcipie?

"Ziemia skrywa błędy lekarza?
Lakier skrywa błędy lutnika..."
:oops:
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy projekt, Les Poul po mojemu.

Post autor: PiotrCh » 2018-12-12, 17:03

no dobrze - naprawić i zamaskować. To tak jak lekarz ma wyleczyć i ograniczyć trwałe skutki uboczne leczenia do minimum ;) Blizna jeszcze nie pogrąża - nie każda;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Andrzej
Posty: 524
Rejestracja: 2011-01-02, 21:00
Lokalizacja: Koszalin

Re: Pierwszy projekt, Les Poul po mojemu.

Post autor: Andrzej » 2018-12-14, 22:39

Lepiej przytnij, masz i tak spory ten korpus, możesz jeszcze z niego sporo wyczarować kształtów. Jak weźmiesz się za wstawki, a nigdy tego nie robiłeś, to może się okazać, że wyjdzie z tego jeszcze większe kuku. Zadecydować musisz sam.
venn
Posty: 224
Rejestracja: 2015-05-28, 08:44
Lokalizacja: Sperrebotn, No

Re: Pierwszy projekt, Les Poul po mojemu.

Post autor: venn » 2018-12-15, 23:03

Tak jak Andrzej napisał nie bawiłbym się w zadne wstawki tylko Wyprowadził ładną linię korpusu omijająca te kuchy ,, wszystko do uratowania
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pierwszy projekt, Les Poul po mojemu.

Post autor: PiotrCh » 2019-01-05, 16:04

Główka mi coś nie pasuje. Jeśli jest klejona pod kątem to po co te wyokrąglenie przy szyjce? Takie wyokrąglenia robi się w główkach poziomych, a nie klejonych. Jak zasłonisz wyjście pręta? Nie zostawia się spoiny klejenia w takim miejscu, to powinno być osłonięte drewnianym topem główki. Spoinę zostawia się (jak jest ładna) z tyłu główki.

Jak gryf będzie mocowany w gnieździe? Wkleisz czy przykręcisz?
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ