Budowę UKULELE czas zacząć.

[Jan]

To że sprężanie, naprężanie czy jak tam zwał ma znaczenie jest dla mnie oczywiste. Najprostszym przykładem jest dźwięk wydobywany z piły zginanej czy jak kto woli naprężanej. Ostatnią belkę w płycie górnej wkleiłem po uprzednim lekkim wyprofilowaniu i jakież było moje zdziwienie gdy mała beleczkami nie pozwoliła powrócić płycie do stanu poprzedniego czyli prostego a pozostała pięknie wygięta w przeciwieństwie do belek profilowanych w soczewce solery. Myślę że gdybym doszlifował belki do kształtu soczewki i wkleił je to płyta miałaby naprężenie wynikające ze zmiany kształtu a nie wróciłaby ani o pół milimetra do pozycji prostej.

Po usunięciu nadmiaru materiału z rozety i wyszlifowaniu wstępnym top zaczął lepiej wyglądać.

[PiotrCh]

Jaką grubość topu planujesz zrobić ?
Rozetkę koniecznie opasz ciemnym paskiem forniru, albo kilkoma nawet - zgubisz efekt koła graniastego.

[Jan]

Grubość topu środek w największym punkcie 2,7 boki 1.5mm Płytę i belki będę powoli pocieniał aż zacznie płyta dźwięczeć bo na razie głucho brzmi.

[PiotrCh]

Powiem Ci, że soprano zaczyna ładnie się odzywać jak top jest 1 mm grubości. Ale jak będziesz opukiwał to sam to usłyszysz.
Wracając do pytania - jaki wpływ ma kierunek naprężenia na dźwięk? Masz jakąś koncepcję?

[Jan]

Nie znalazłem do tej pory opracowania traktującego o wpływie kierunku naprężania na dźwięk. Być może takie informacje lub artykuły należy szukać na forach audiofilskich lub forach o budowie głośników. Najlepiej wpisz frazę po angielsku i szukaj, może któryś z forumowiczów spotkał się z takim artykułem w necie i coś ma do powiedzenia. Jeszcze jakiś praktyk, który zbudował wiele instrumentów i rozważał to zagadnienie ale takie smaczki to praktycy zostawiają niestety dla siebie.

Prędkość dźwięków na fizykon.org -prędkość dźwięku w ciałach stalyxh w znacznej mierze zależy od naprężeń.

[Jan]

Przyszły zamówione części na grzałkę do wyginania drewna. Grzałka będzie zrobiona z 650W grzałki piekarnika + termostat. Do tego oczywiście włącznik i bezpiecznik topikowy. Element grzejny będzie w rurze zamocowanej poziomo miedzy dwoma wspornikami. Termostat reguluje w zakresie 50-320*C. Grzałka 35zl, termostat 40zl, rura 10zl, bezpiecznik, włącznik i kabelki termoodporne 20zl. Wspornik do rury będzie z bakelitu który leży u mnie na działce. Elektryk, który mi to sprawdzi po połączeniu 1 browar.

[popik10]

Hmm nie lepiej bylo uzyc grzalke patronową i sciemniacz?
Zamiast rury pręt alu z odzysku. Ale w sumie każdy robi jak mu pasuje. Tylko to strasznie wielkie bedzie.

[Jan]

Masz rację ze będzie wielkie to cudo. Grzałka patronowa kosztuje 150 zl a walek alu 80 zl niestety ekonomia jest nieubłagana a jeszcze tyle rzeczy do kupienia. Na obecnym etapie nie ma co szaleć z kasą, jak doznam załamania nerwowego gdy mi drewienko nie będzie grało i porzucę to miłe zajęcie to będzie chybiona inwestycja. Dla mnie na tym etapie grzałka ma być funkcjonalna i tania a wybrana przeze mnie opcja spełnia te kryteria. Poza tym producent grzałek patronowych zaleca montaż w otworach z dokładnością H7 co dodatkowo wymaga wykonania precyzyjnego otworu i narzędzi, do tego musisz jeszcze doliczyć koszty pasty wysokotemperaturowej bo jak nie zastosujesz to się może zapiec a przy spaleniu grzałki już jej nie wyciągniesz przy tak ciasnym pasowaniu. Rozwiertak precyzyjny to kolejne 70-200zl. A grzałkę, którą chcę wykonać od początku do końca jestem w stanie zrobić sam.

[poco]

Po jaką nagłą potrzebna jest Ci jakaś pasta itp.!? Zasyp grzałkę i termostat w rurze drobnym, suchym piaskiem, który zwibrujesz dowolnym twardym przedmiotem i uzyskasz tym samym grzałkę akumulacyjną. Będziesz wkład mógł wymieniać w dowolnym momencie i to bez dodatkowych kosztów.
Korzyść jest taka, że będzie stabilniej utrzymywać temperaturę.
Co do regulacji temperatury, to i tak będziesz prawdopodobnie musiał wyskalować układ wg własnych potrzeb i parametrów drewna wyginanego - gatunek, grubość, wilgotność,promień gięcia , itd., itd.
Najważniejsze, to dobrze zadeklować końce i wykonać stosowne przepusty.
Konstrukcja mechaniczna musi wytrzymać spore siły zginające, więc i mocowanie musi być przemyślane pod tym kątem.
Polecał bym też uformowanie tej rury w kształt łezki w przekroju, co umożliwi gięcie różnych łuków.
jak Ty tą grzałkę wpasujesz w rurę , to aż jestem ciekaw, bo te akurat grzałki nie są odporne na deformacje, a już jak ją raz zagrzejesz, to kaplica.
Pozdrawiam, Ryszard

[popik10]

Ja mam grzałkę patronową za 20 zł włożoną w wyfrezowane moduły z alu 10 mm i skręcone razem. Wykonane z płaskownika alu.
Pasowane na odpowiednie wiertło. Działa i nic się nie dzieje.
A dorosłem już do momentu w którym stwierdziłem że nie stać mnie na tanie rozwiązania.
Tak z ciekawości. Na co Ci rozwiertak??

[Jan]

Dobrze wiedzieć, że tak tanio można kupić grzałkę patronową, możesz przesłać linka do modelu i sklepu? Ja widziałem w zupełnie innych cenach na necie ale może źle szukałem. Producent grzałek patronowych zaleca pasowanie w tolerancji H7, takiej tolerancji nie uzyskasz żadnym wiertłem tylko dogładzając otwór rozwiertakiem, który właśnie do tego służy by uzyskiwać dokładne określone tolerancje pasowania. Pasta termoprzewodząca powoduje, że grzałka się nie zapiecze w otworze i poprawia przewodzenie ciepła tak samo jak pasta na procesorze komputera. Widzę, że moja grzałka nie przypadła kolegom do gustu - za jakiś czas się przekonam jak działa i opiszę. Grzałka nie będzie nigdzie gięta tylko włożona w rurę tak jak jest, ma ona rozstaw 5cm a średnica rury 9cm, w rurze będzie także termmiczny czujnik termostatu. grzałki takie są bardzo odporne i żywotne, niestety sa długie ok 35 cm. Jednakże zamocowanie w poziome po obydwu końcach pozwoli dociskać dosyć mocno drewno do grzałki co ma swoje zalety oczywiście.

Wstawiam rysunek poglądowy.

[popik10]

Oczywiście masz rację co do pasowania i pasty. Tylko tyczy sie to maszyn i urządzeń pracujacych procesjonalnie i codziennie.
W zastosowaniu amatorskim moja grzałka działa kilka lat i jeszcze troche pociągnie. A co do samej grzalki kupilem używaną.

[Jan]

W końcu przyszły osełki i będę mógł naostrzyć dłuta i noże. Także cykliny po naostrzeniu przetestuję jak się nimi pracuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Piniu]

Robiłem kiedyś elektryke do pewnej pracy, która to wulkanizowała rózne rzeczy. Było tam po 6 grzałek patronowych na jedną stronę. Siedziały w otworach zupełnie luźno. Prasa działa do dziś i robi swoje, a grzałki się jakos nie przepalają. Aż się zacząłem zastanawiać jakie grzałki wymagają precyzji H7. Naprawdę.

[Jan]

W końcu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk