Strona 3 z 4

Re: Mandolina typu A

: 2017-04-25, 13:34
autor: PiotrCh
Jestem na etapie żebrowania płyty. Sprawa nie jest prosta z wielu powodów. Ale pomijając kwestie techniczne to ciekawe są opinie na temat belkowania wśród praktyków z długim stażem:

https://www.mandolincafe.com/forum/arch ... 42103.html

hehehe :)

Re: Mandolina typu A

: 2017-04-25, 17:00
autor: PiotrCh
To nie ma znaczenia, skoro po 40 latach ludzie dalej wiedza tyle co na początku.

Re: Mandolina typu A

: 2017-05-06, 01:37
autor: TeEn
Piniu pisze:Zaczynam zauważać pewną prawidłowość.... jak lutnicy robią fotki to zawsze musi być strug, wióry i dłuto :D
... i ołówek

Re: Mandolina typu A

: 2017-05-06, 21:37
autor: michqq
Akurat ołówek popieram, ołówek ma dużo sensu, bo jest dobrym (a przy tym nienachalnym) punktem odniesienia pokazującym rozmiary.
Na całym świecie ołówki mają identyczą szerokość.
Serioserio.
Znacznie eleganciej wygląda poniewierający się ołówek niż żeby postawić w tym celu linijkę albo monetę albo papier w kratkę.

Re: Mandolina typu A

: 2017-05-06, 21:57
autor: PiotrCh
No przecież nie będę na wpół obranej cytryny układał i kiści winogron bo mandolina to nie wazon kwiatów choć tez martwa natura;)

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-08, 00:10
autor: PiotrCh
Prace zbliżają się ku końcowi. Zostało jeszcze siodełko, bo założyłem stare. Nowe będzie kopią bo to co jest - jest już spasowane:)
Co jeszcze zostało... wieszak na pasek - przedni. Musimy z Szymonem się zastanowić, gdzie go najlepiej przykręcić. Co jeszcze, a jeszcze kilka drobiazgów seupowych. Generalnie już gra i dźwięczy:) Jak będzie w pełni skończona to podam opis we właściwym dziale, a na razie wrzucam kilka fotek.

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-08, 07:34
autor: Piniu
No piękna buka proszę pana :) Przechodzisz sam siebie Piotruś, na prawdę. Nagrajcie coś dla nas na próbę :)

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-08, 07:39
autor: PiotrCh
... nigdy nieee wróci już...
za zu zi..

Dziękuję kolegom:) Cieszę się, że się podoba:)

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-08, 09:01
autor: FYM
Oooo moja mandolina...:) wczoraj ja słyszałem ....przez telefon...o 23:50...brzmiała dźwięcznie, lekko sennie (z mojej strony).
Piotrek jak masz jakiś mikrofon i gitarę akustyczną to nagramy coś forumowiczom.

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-08, 12:09
autor: PiotrCh
Gitara się znajdzie, ale czy ja jeszcze umiem gać? ;) Kilka ładnych lat minęło odkąd pitolilismy na fujarkach szanty i folki;)

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-10, 17:45
autor: wojtek
Otwieracz bajerancki:) A czym go malowałeś ,że taki różowy .Fajny instrument ,a jak brzmi ?
ww

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-10, 23:02
autor: PiotrCh
Dokładnie - otwieracz:) Na łajbie bez grającej mandoliny Szymon wytrzyma, ale bez otwieracza? Teraz łódki jakimś żelkotem pokryte, knagi jakieś dziwaczne, relingów nie ma - otwieracz mus mieć :D
Otwieracza nie malowałem... tzn. psiknąłem bezbarwnym ale szybko zmyłem, profanacją jest lakier akrylowy na miedzi:) Otwieracz pokrył się piękną patyną i jest rasowo...a nie jakieś tam :D

Jak ja słyszę drewno w instrumencie to nic mi więcej nie potrzeba:)

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-11, 11:01
autor: wojtek
No bo mi sie tak skojarzyło :lol: ale mogłeś swoje logo zrobić Piotrze .

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-11, 11:26
autor: Orfeo
Gratulacje Piotrze, wygląda rasowo mam nadzieję że kiedyś usłyszymy Twój instrument. Było już ukulele teraz mandolina a jakie kolejne wyzwanie?

pozdrawiam,
Arek

Re: Mandolina typu A

: 2017-06-11, 17:50
autor: FYM
Orfeo pisze:Gratulacje Piotrze, wygląda rasowo mam nadzieję że kiedyś usłyszymy Twój instrument. Było już ukulele teraz mandolina a jakie kolejne wyzwanie?

pozdrawiam,
Arek

Oczywiście Piotrze buzuki irlandzkie...:)