Mandolina typu A

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-04-25, 13:34

Jestem na etapie żebrowania płyty. Sprawa nie jest prosta z wielu powodów. Ale pomijając kwestie techniczne to ciekawe są opinie na temat belkowania wśród praktyków z długim stażem:

https://www.mandolincafe.com/forum/arch ... 42103.html

hehehe :)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-04-25, 17:00

To nie ma znaczenia, skoro po 40 latach ludzie dalej wiedza tyle co na początku.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
TeEn
Posty: 133
Rejestracja: 2013-07-16, 11:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mandolina typu A

Post autor: TeEn » 2017-05-06, 01:37

Piniu pisze:Zaczynam zauważać pewną prawidłowość.... jak lutnicy robią fotki to zawsze musi być strug, wióry i dłuto :D
... i ołówek
Zdroof
Tomek
michqq
Posty: 582
Rejestracja: 2017-04-04, 20:57

Re: Mandolina typu A

Post autor: michqq » 2017-05-06, 21:37

Akurat ołówek popieram, ołówek ma dużo sensu, bo jest dobrym (a przy tym nienachalnym) punktem odniesienia pokazującym rozmiary.
Na całym świecie ołówki mają identyczą szerokość.
Serioserio.
Znacznie eleganciej wygląda poniewierający się ołówek niż żeby postawić w tym celu linijkę albo monetę albo papier w kratkę.
Skrzypce – przyrząd do łaskotania wnętrza ucha za pomocą tarcia końskiego ogona o wnętrzności barana.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-05-06, 21:57

No przecież nie będę na wpół obranej cytryny układał i kiści winogron bo mandolina to nie wazon kwiatów choć tez martwa natura;)
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-06-08, 00:10

Prace zbliżają się ku końcowi. Zostało jeszcze siodełko, bo założyłem stare. Nowe będzie kopią bo to co jest - jest już spasowane:)
Co jeszcze zostało... wieszak na pasek - przedni. Musimy z Szymonem się zastanowić, gdzie go najlepiej przykręcić. Co jeszcze, a jeszcze kilka drobiazgów seupowych. Generalnie już gra i dźwięczy:) Jak będzie w pełni skończona to podam opis we właściwym dziale, a na razie wrzucam kilka fotek.
Załączniki
6.jpg
5.jpg
4.jpg
3.JPG
2.JPG
1.jpg
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mandolina typu A

Post autor: Piniu » 2017-06-08, 07:34

No piękna buka proszę pana :) Przechodzisz sam siebie Piotruś, na prawdę. Nagrajcie coś dla nas na próbę :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-06-08, 07:39

... nigdy nieee wróci już...
za zu zi..

Dziękuję kolegom:) Cieszę się, że się podoba:)
pozdrowienia
Piotr
FYM
Posty: 7
Rejestracja: 2012-05-14, 13:12
Lokalizacja: Mazury

Re: Mandolina typu A

Post autor: FYM » 2017-06-08, 09:01

Oooo moja mandolina...:) wczoraj ja słyszałem ....przez telefon...o 23:50...brzmiała dźwięcznie, lekko sennie (z mojej strony).
Piotrek jak masz jakiś mikrofon i gitarę akustyczną to nagramy coś forumowiczom.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-06-08, 12:09

Gitara się znajdzie, ale czy ja jeszcze umiem gać? ;) Kilka ładnych lat minęło odkąd pitolilismy na fujarkach szanty i folki;)
pozdrowienia
Piotr
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mandolina typu A

Post autor: wojtek » 2017-06-10, 17:45

Otwieracz bajerancki:) A czym go malowałeś ,że taki różowy .Fajny instrument ,a jak brzmi ?
ww
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mandolina typu A

Post autor: PiotrCh » 2017-06-10, 23:02

Dokładnie - otwieracz:) Na łajbie bez grającej mandoliny Szymon wytrzyma, ale bez otwieracza? Teraz łódki jakimś żelkotem pokryte, knagi jakieś dziwaczne, relingów nie ma - otwieracz mus mieć :D
Otwieracza nie malowałem... tzn. psiknąłem bezbarwnym ale szybko zmyłem, profanacją jest lakier akrylowy na miedzi:) Otwieracz pokrył się piękną patyną i jest rasowo...a nie jakieś tam :D

Jak ja słyszę drewno w instrumencie to nic mi więcej nie potrzeba:)
pozdrowienia
Piotr
wojtek
Posty: 447
Rejestracja: 2012-07-27, 20:19
Lokalizacja: mazowsze

Re: Mandolina typu A

Post autor: wojtek » 2017-06-11, 11:01

No bo mi sie tak skojarzyło :lol: ale mogłeś swoje logo zrobić Piotrze .
Załączniki
pol_il_Fender-9100251000-otwieracz-do-butelek-z-magnesem-8174.jpg
pol_il_Fender-9100251000-otwieracz-do-butelek-z-magnesem-8174.jpg (6.47 KiB) Przejrzano 5301 razy
Orfeo
Posty: 64
Rejestracja: 2015-10-27, 00:13

Re: Mandolina typu A

Post autor: Orfeo » 2017-06-11, 11:26

Gratulacje Piotrze, wygląda rasowo mam nadzieję że kiedyś usłyszymy Twój instrument. Było już ukulele teraz mandolina a jakie kolejne wyzwanie?

pozdrawiam,
Arek
FYM
Posty: 7
Rejestracja: 2012-05-14, 13:12
Lokalizacja: Mazury

Re: Mandolina typu A

Post autor: FYM » 2017-06-11, 17:50

Orfeo pisze:Gratulacje Piotrze, wygląda rasowo mam nadzieję że kiedyś usłyszymy Twój instrument. Było już ukulele teraz mandolina a jakie kolejne wyzwanie?

pozdrawiam,
Arek

Oczywiście Piotrze buzuki irlandzkie...:)
ODPOWIEDZ