Akustyk Jumbo faned frets
Moderator: poco
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Piotrek, to co Mayo zrobił...to nie jest ten poziom, który reprezentuje Twoja gitara, nawet niech Ci przez myśl nie przechodzi takie rozwiązanie. Rożnica wysokości pomiędzy E1 i E6 na topie główki będzie niewielka i myślę, że łatwa do zgubienia - porozrzucania po elementach. Ciut wrzucisz na siodełko, ciut na top i nikt nie zauważy tej różnicy, a efekt nieporównywalnie lepszy. Owa różnica jest prosta do wyliczenia podając szerokość szyjki w miejscu siodełka, szerokość siodełka (a najlepiej kąt przekoszenia siodełka w płaszczyźnie podstrunnicy), kąt załamania główki.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Przypatrując się waszym rozważaniom dochodzę do wniosku, że w przypadku główki odchylonej dobrego/łatwego/plastycznie dopasowanego od technicznej strony rozwiązania nie ma. Tutaj geometria jest nieubłagana i jest coś , za coś.
"Cięcie" w linii siodełka wymusza dla zachowania proporcji geometrycznych inne przygotowanie elementów podstrunnicy i główki i to tak, żeby przesunąć punkt podparcia E6 w kierunku główki, a E1 do korpusu. I tu znowu wyskakuje diabełek, wymuszający dla zachowania równowagi dodatkowe skręcenie płaszczyzny główki w dół na E1 - kurde, jakbym grał w szachy , a to wymaga innego podejścia do wielu pochodnych , związanych z rozwiązaniem od strony technicznej. Chociaż powiem Ci, że to mogło by być ciekawe, nowatorskie!
Być może ten mankament leży u podstaw stosowania główek nie odchylanych, a przynajmniej bardzo niewiele.
Zgadzam się, że 2-gie zdjęcie daje najlepsze rozwiązanie z tytułu kompromisu, a kwestia jak duży on będzie , to położenie progu prostopadłego.
Przyznam, że trochę problemów sobie nabudowałeś takim projektem, ale, tak jak napisał PiotrCh wiele umknie przy rozłożeniu - rozrzuceniu ich po całości. Większość ludzi kupuje wzrokiem i chęcią zaspokojenia innych potrzeb, niż dociekanie po co /dlaczego jest tak i co by było gdyby.
Elementy przyciągające wzrok w całym instrumencie skutecznie przesuną ciężar uwagi
Całość kroi się nieźle, ale dopiero sukces wieńczy dzieło.
Pozdrawiam, Ryszard
"Cięcie" w linii siodełka wymusza dla zachowania proporcji geometrycznych inne przygotowanie elementów podstrunnicy i główki i to tak, żeby przesunąć punkt podparcia E6 w kierunku główki, a E1 do korpusu. I tu znowu wyskakuje diabełek, wymuszający dla zachowania równowagi dodatkowe skręcenie płaszczyzny główki w dół na E1 - kurde, jakbym grał w szachy , a to wymaga innego podejścia do wielu pochodnych , związanych z rozwiązaniem od strony technicznej. Chociaż powiem Ci, że to mogło by być ciekawe, nowatorskie!
Być może ten mankament leży u podstaw stosowania główek nie odchylanych, a przynajmniej bardzo niewiele.
Zgadzam się, że 2-gie zdjęcie daje najlepsze rozwiązanie z tytułu kompromisu, a kwestia jak duży on będzie , to położenie progu prostopadłego.
Przyznam, że trochę problemów sobie nabudowałeś takim projektem, ale, tak jak napisał PiotrCh wiele umknie przy rozłożeniu - rozrzuceniu ich po całości. Większość ludzi kupuje wzrokiem i chęcią zaspokojenia innych potrzeb, niż dociekanie po co /dlaczego jest tak i co by było gdyby.
Elementy przyciągające wzrok w całym instrumencie skutecznie przesuną ciężar uwagi
Całość kroi się nieźle, ale dopiero sukces wieńczy dzieło.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
- Piotrek_Violin
- Posty: 320
- Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
- Lokalizacja: Oslo
Re: Akustyk Jumbo faned frets
To mnie Piotrek podbudowałeś Rozwiązanie z mayo idzie chyba w zapomnienie, choć cicho skłaniałem się do takiego rozwiązania. Poco właśnie ta geometria mi spać nie daje i skłaniam się najbardziej do odchylenia główki w dwóch płaszczyznach, ze standardowych 15 stopni zrobię chyba 8 oraz pochylę główkę by nie robić przegięć, ale jak to wyjdzie.. myślę że dopiero okaże się jak zabiorę się za sklejanie gryfu. O tym że będą problemy wiem od początku, ale poprzeczkę trzeba sobie systematycznie podnosić by nie stać w miejscu Czy ktoś zauważy to czy co innego, mnie to nie interesuje, ważne bym ja był zadowolony, i nie posadził bubla który mi później nie będzie dawał spokojnie spać Dzięki jeszcze raz za odpowiedzi !
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Pomyśl o takim sposobie:
1)sklejasz główkę z szyjką pod kątem (wybranym - lepiej mniejszym)
2) Dokładasz podstrunnicę z przyciętą pod skosem krawędzią szczytową
powstaje trójkąt na powierzchni szyjki (nie główki), który trzeba zniwelować. Można go zniwelować obniżając płaszczyznę główki (równolegle do pierwotnej). Obniżać można tak długo, aż trójkąt zostanie zniwelowany...ale nie bezkosztowo. Dół siodełka (E1) będzie słusznej wysokości, ale góra siodełka (E6) będzie musiała być coraz wyższa.
Aby oszukać oko można jeszcze sterować wysokością siodełka - na E1 dać wyższe, na E6 niższe (uwaga - głebokość slotów zostawiamy - sterujemy tylko wysokością elementu by oszukać oko).
Dzięki temu można zachować równoległą płaszczyznę główki.
Rysunki nie uwzględniają siodełka - jest myślowo scalone z podstrunnicą.
Pozostaje pytanie o wykonanie takiego planowania główki, trzeba by chyba jakiś jig zrobić, żeby frezarką planować przy jakimś ograniczniku.
1)sklejasz główkę z szyjką pod kątem (wybranym - lepiej mniejszym)
2) Dokładasz podstrunnicę z przyciętą pod skosem krawędzią szczytową
powstaje trójkąt na powierzchni szyjki (nie główki), który trzeba zniwelować. Można go zniwelować obniżając płaszczyznę główki (równolegle do pierwotnej). Obniżać można tak długo, aż trójkąt zostanie zniwelowany...ale nie bezkosztowo. Dół siodełka (E1) będzie słusznej wysokości, ale góra siodełka (E6) będzie musiała być coraz wyższa.
Aby oszukać oko można jeszcze sterować wysokością siodełka - na E1 dać wyższe, na E6 niższe (uwaga - głebokość slotów zostawiamy - sterujemy tylko wysokością elementu by oszukać oko).
Dzięki temu można zachować równoległą płaszczyznę główki.
Rysunki nie uwzględniają siodełka - jest myślowo scalone z podstrunnicą.
Pozostaje pytanie o wykonanie takiego planowania główki, trzeba by chyba jakiś jig zrobić, żeby frezarką planować przy jakimś ograniczniku.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Tutaj sprawę załatwia grubszy klocek wklejony w miejsce łączenia i dopiero z niego frezować główkę wg koncepcji PiotraCh, przyjmując za bazę ten skos.
To strona techniczna od góry, a od dołu? Wszak przesunięte będą punkty przejścia gryfu w główkę i jak to wpłynie na komfort gry. Dłoń też ma swoje ograniczenia.
Ja na miejscu Piotrka-Violin wykonał bym na obcym materiale próbę, aby sprawdzić różne warianty, bo drewno na instrumenty jest drogie, a koncepcja nie sprawdzona w boju.
Pozdrawiam, Ryszard
To strona techniczna od góry, a od dołu? Wszak przesunięte będą punkty przejścia gryfu w główkę i jak to wpłynie na komfort gry. Dłoń też ma swoje ograniczenia.
Ja na miejscu Piotrka-Violin wykonał bym na obcym materiale próbę, aby sprawdzić różne warianty, bo drewno na instrumenty jest drogie, a koncepcja nie sprawdzona w boju.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Akustyk Jumbo faned frets
niby konkurencja ale tam jest ładnie wszystko opisane
Pozdrawiam.
DR4MA.
DR4MA.
Re: Akustyk Jumbo faned frets
tylko, że w tym linku płaszczyzna główki nie jest równoległa do podstrunnicy.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Akustyk Jumbo faned frets
spokojnie - jeszcze nie widziałeś jak może wyglądać z równoległą główką;)
Osobiście myślę, że lepiej będzie niż ze skoszoną, bo skoszona wygląda... jak krzywa. Tutaj siodełkiem i doklejonym topem zamaskujesz różnice, które w rzeczywistych wymiarach będą jeszcze mniejsze (dałem duże, żeby pokazać wizualnie problem).
Osobiście myślę, że lepiej będzie niż ze skoszoną, bo skoszona wygląda... jak krzywa. Tutaj siodełkiem i doklejonym topem zamaskujesz różnice, które w rzeczywistych wymiarach będą jeszcze mniejsze (dałem duże, żeby pokazać wizualnie problem).
pozdrowienia
Piotr
Piotr
- Piotrek_Violin
- Posty: 320
- Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
- Lokalizacja: Oslo
Re: Akustyk Jumbo faned frets
A ja wlasnie Piotrek chce zrobic odchylona/przekoszona podobnie jak to pokazal kolega DR4MA. Mam plan taki by zrobic okolo -8stopnia w miejscu gdzie konczy sie siodelko na e6 nastepnie wytrasowac linie do e1 i splanowac glowke na to nakleic jakis fornir i plytke glowki a na koniec splanowac spodnia czesc glowki. Z spodnia czescia nie bede mial problemow bo juz nie raz to robilem. Jak to wyjdzie zobaczyly na jakims testowym kawalku. Drewno lutnicze jakies super drogie nie jest, problem tylko jest ze sprowadzeniem mahoniu ze stanow ale jak obejsc zakaz eksportu np w lmii opisywalem w innym watku
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Pewnie, że można pochylić płaszczyznę główki, jest to jakieś wyjście:) W wolnej chwili narysuję ci jak wizualnie wygląda różnica wysokości dla załamania 8st. Załamanie główki względem płaszczyzny podstrunnicy zawsze będzie widoczne, choćby i najmniejsze... jak się nie wie po co ono jest to sprawi wrażenie krzywej główki. Natomiast obniżenie płaszczyzny z zachowaniem poziomu może dla małego kąta być całkiem niewidoczne za siodełkiem, ale sam jestem ciekaw. Ważne, że nie będzie tak jak w Mayo;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Ja nie wiem. Ale czy po prostu nie mozna tego zgubic łukiem?
Nie budowalem nigdy takiej menzury ale wydaje sie to najprostsze.
P
Nie budowalem nigdy takiej menzury ale wydaje sie to najprostsze.
P
- Piotrek_Violin
- Posty: 320
- Rejestracja: 2011-08-26, 20:55
- Lokalizacja: Oslo
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Pewnie ze mozna. Tylko mnie jakos to wizualnie nie pasune
Re: Akustyk Jumbo faned frets
Najprościej byłoby wstawić próg zerowy i siodełko pod kątem prostym do osi gryfu. Podejrzewam jednak, że to rozwiązanie nie wchodzi w grę ze względów estetycznych...
Re: Akustyk Jumbo faned frets
To może testowo wykonać ze dwa try rozwiązania z sosenki. I sprawdzić organoleptycznie jak to wyglada.
P
P