Forum Lutnicze

Postanowiłem niedawno że zrobię coś innego i tak zrodził się pomysł na tą gitarę Forma zrobiona drewno wstępnie przygotowane - działam !
Pudło będzie jumbo najprawdopodobniej z wycięciem, świerkowy top, padaukowe boczki i tył, szyjka mahoń, ożebrowanie chyba świerk-zobaczymy. Gitarę kleję klejem kostnym, wykończona będzie lakierem spirytusowym (spirytus uda mi się legalnie przewieźć, czekam jeszcze na jeden papier i będzie transport spirytusu o mocy 99,9 Menzura E1-640mm E6-680mm. Na dziś dzień mam tyle drewno posklejane, wstępnie pocienione oraz wstępnie oszlifowane.

Fajnie
Który próg robisz prostopadły?

Ale pięknie - czekam na kolejne posty:)

Dzieki ! 7 prog bedzie prostopadly

No ciekawym bardzo. Lubie takie projekty.
P

Projekt ciekawy, ale ja w takich konstrukcjach podstrunnic nie gustuję.
Dla kogoś konkretnego pewnie ten sprzęt, bo niewielu pokusi się na takie karkołomne wygiby paluchami.
Widzę to w całości, ale jako typowy sprzęt solowy. No bo jak łapać funkcje? A może to kwestia ćwiczenia?
Za stary jestem na takie ciekawostki.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w realizacji. Będę kibicował.
Pozdrawiam, Ryszard

Poco ten akurat dla nikogo konkretnego, wpadł pomysł więc się robi. Mi takie podstrunnice nie sprawiają trudności w graniu. Andy McKee np gra na takich gitarach https://youtu.be/cQX-WgT0ACQ?t=4m14s tu np dość fajnie tłumaczy "what's the deal with the frets".
Po głowie chodzi mi idea by wyrzucić "upper transverse brace" i w jej miejsce dorzucić "tone bar" oraz nie doklejać podstrunnicy do topu tylko "nadwiesić" ją nad pudłem tak jak to ma miejsce w smyczkach, po to by jak najwięcej topu mogło swobodnie wibrować. By to było wykonalne oraz by mostek nie ważył za dużo musiałbym lekko zmienić kąt szyjki i zbliżyć się do zera stopni, prawdopodobnie zrobić grubszą podstrunnicę (ponieważ nie chce ciągnąć mahoniu tak daleko), oraz po głowie chodzi mi wzmocnienie podstrunnicy dwoma profilami węglowymi. Co myślicie o takim eksperymencie ? Na mostek mam już plan, nie będzie kołków strun, ale kulki strun będą zaczepiane o bridge plate.

Hoho, dużo zmian, pomyślałeś ja wpłynie ugięcie gryfu na sprzęganie topu??
Mocowanie strun o podstawę-płytkę mostka to nic nowego, w zasadzie w każdym akustyku to tak wygląda. I nie bardzo rozumiem akcji zamian w belkowaniu.
Możesz przybliżyć co chcesz osiągnąć??
P

Teraz mnie olśniło że nie ma to sensu w momencie gdy zrobię wycięcie w pudle, bez wycięcia może i gra jest warta świeczki. Chciałem odprężyć miejsce w którym normalnie przyklejamy podstrunnicę by ta część płyty mogła swobodnie wibrować, ponieważ w standardowej konstrukcji jest dość mocno stłumiona przez "upper transverse brace" Natomiast moją ida na mostek wygląda tak że wywalam kołki i robię mostek tak ja na rysunkach.

Musiał byś tam zrobić jakiś kanał (widziałem rozwiązane ze sztabka mosiężną), ale jaki to wtedy ma sens skoro odciążasz układ demontując kołki a wklejając mosiądz. Można by ew. pomyśleć o łączeniu drewna z węglem, dało by to sztywność i zmniejszenie wagi.
P

Brodge plate mogę zrobić z hebanu co akurat stosuję w modelu orchestra martina, zamiast palisandru/świerku. Cienka blaszka z mosiądzu też dobry pomysł. Zamysł na taki mostek to czysto wizualny pomysł, nie rozpatrywałem go pod względem wagi kołków. Kanał czerwony zaznaczony na rysunku byłby nieznacznie szerszy od struny, tak by kulka miała odpowiednie zaczepienie na bridge plate.
edit:
Przygotowania do rozety powiedzmy że zakończone, rozeta będzie wykonana z "Blue Paua" oraz po obwodzie dekoracyjna żyłka. Ja używam tego piękny materiał, ale bardzo wymagający. By pracowało się z nim łatwiej ja przyklejam tą płytkę na epoxy do forniru, co znacznie usztywnia i utwardza materiał, bez tego jest strasznie kruchy a podkład fornirowy świetnie klei się titebondem czy klejem kostnym, po wklejeniu lakieruję dodatkowo lakierem 2k by podczas szlifowania nie uszkodzić cienkiego forniru paua.

Paua już gotowa do wklejenia, niestety dziś już chyba nie zdążę jej wkleić. Tak się prezentuje. Pozostało wkleić laminat z muszli, zalakierować by później nie uszkodzić delikatnej powierzchni muszli, wyfrezować kanaliki na żyłkę zewnętrzną i wewnętrzną, wkleić żyłkę

A takie rozwiązanie mostka??


P

no no ciekawe ! Muszę sobie to rozrysować czy będzie pasowało do główki.

Prace nad rozetą idą powoli, ale do przodu. Rozeta wydaje się być na razie lekko nierówna, ale to tylko złudzenie ponieważ wciąż zdobienia wystają około 0.5mm ponad świerk.