To jakiś dziwny stan umysłu w książkach bodajże nie opisany jeszcze
Les Paul Standard 1959 "burst"
Moderator: poco
Re: Les Paul Standard 1959 "burst"
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Les Paul Standard 1959 "burst"
Marazm, deprecha, degrengolada. Tomek walcz z tym
Re: Les Paul Standard 1959 "burst"
LP - zima stulecia i tona kurzu
A efekty - tak, robię. Próbek raczej nie mam.. nie mam czasu na sensowne nagrywanie, edytowanie. Przeważnie nagrywam jak jest zapytanie o konkretny efekt. Jak Cię coś konkretnego interesuje to daj znać na priv.
A efekty - tak, robię. Próbek raczej nie mam.. nie mam czasu na sensowne nagrywanie, edytowanie. Przeważnie nagrywam jak jest zapytanie o konkretny efekt. Jak Cię coś konkretnego interesuje to daj znać na priv.