Strona 5 z 5

: 2014-04-14, 10:15
autor: PiotrCh
popik10,

ok., tylko jak można skupić się na V-ce Odiego i nie pisać o metodologii i dokładności pracy ? To o czym mamy pisać? To nie jest dział "nasze dzieła" tylko "plany i projekty", gdzie poddajemy ocenie również kunszt, a ocena ma być uczciwa i myślę, że Odi się nie pogniewa, bo to już duży chłopak - prawda? ;)

Skoro Odi sam pokazał jak wykonuje komory na elektronikę, to jego sposób (metodologia wraz z dokładnością) został oceniony. Darrex podłożył się ze swoją ironią i reakcja się musiała pojawić - bo to forum lutnicze i podejście "nikt z tego strzelał nie będzie" powinno być skomentowane ze względu na licznych adeptów, które to forum przyciąga. Wydzielenie tej uwagi do innego wątku byłoby niewłaściwe również z uwagi na ludzi, którzy chcą się nauczyć z tego wątku jak wykonać komory w solid body zgodnie ze sztką. Wszystko jest ściśle powiązane ze zdjęciem załączonym przez autora i promowaną przez niego metodą (podziurawiony korpus).

bez urazy;) Panowie

pozdrawiam

: 2014-04-14, 11:35
autor: popik10
ok., tylko jak można skupić się na V-ce Odiego i nie pisać o metodologii i dokładności pracy ? To o czym mamy pisać?
Ok źle się wyraziłem, trzy osoby zwróciły Odiemu uwagę na te otwory - myślę że nie ma sensu pisać o tym więcej.
Proszę odnosić się do gitary i dalszej pracy nad nią.
Pozdrawiam

: 2014-04-19, 19:50
autor: Odi
Ach, zapomniało mi się, a miałem napisać już wcześniej, żeby uspokoić z okazji świąt tłumy dusz... Otwory zostały zaklejone.

Rozważałem szpachlę już wcześniej, ale dopiero uwaga PiotraCh o kleju kostnym przypomniała mi, że kupiłem już dawno saszetkę żelatyny i czeka ona na okazję do wypróbowania.

Tak jak pisałem wcześniej, nie zostało dużo rzeczy do zrobienia - otwory pod śrubki przetwornika i przejście stopy gryfu w korpus. To ostatnie wykonałem przy pomocy wałka drewnianego oklejonego papierem ściernym, zamontowanego na wiertarce stołowej (jest temat na forum, jakby ktoś nie wiedział o co chodzi i chciał się dowiedzieć). Powierzchnię wykończyłem szlifierką oscylacyjną i ręcznie papierem ściernym. Miałem trudność z zeszlifowaniem gładkiego połączenia boków korpusu z gryfem (przy klejeniu nie dociskałem cienkich jak papier końcówek korpusu do gryfu i nie wszędzie doszedł klej) więc i tu posłużyłem się odrobiną żelatyny. Wyszło dobrze, nic nie zareagowało z podkładem poliestrowym.

Logo na główce to wydruk na białej, samoprzylepnej folii. Samą główkę jeszcze przed nałożeniem podkładu pokryłem kilkoma warstwami czarnego lakieru poliuretanowego. Ma to na celu zminimalizowanie ponownego nakładania koloru na główkę, gdy logo będzie pod podkładem (nie wiem jak wyjdzie z maskowaniem).
Rozrobiłem przy tym za dużo lakieru, więc psiknąłem też resztę gitary. Większość tego lakieru zeszlifowałem, traktując go jako pierwszą warstwę podkładu.
Właściwy podkład nakładałem dzisiaj, korzystając ze sprzyjającej temperatury (poliuretan schnie ładnie nawet w chłodny dzień, ale poliester potrzebuje pod 20 stopni). Jest to bezbarwny podkład poliestrowy, położyłem dwie warstwy (w sumie ok 180ml). Po przeszlifowaniu we wtorek okaże się, czy potrzebne będą następne warstwy podkładu. Na to dopiero pójdzie warstwa czarnego poliuretanu i na koniec bezbarwny poliuretan.

: 2014-04-21, 15:10
autor: Odi
Scalloping jest taki jak chciał zamawiający. Okaże się w praktyce, czy jest to wygodne i przydatne.

Pickguard był robiony wg szablonu oryginalnego pickguardu flying V 67', jedyna różnica to pickguard za mostkiem - w oryginale wystawało go więcej. To akurat wypadek przy pracy, tak się wycięło (to nie ja wycinałem :-P :-D )

Btw czemu ten temat jest oznaczony jako ogłoszenie?

: 2014-04-24, 08:29
autor: Odi
Wyrównałem podkład szlifierką oscylacyjną z papierem 240. Krawędzie i mniejsze powierzchnie takie jak boki główki dokończyłem ręcznie papierem 400.

Przed malowaniem kolorem zamaskowałem logo kawałkiem taśmy papierowej. Kolor to lakier poliuretanowy z dodatkiem czarnej pasty pigmentowej. Lakier ma wysoki połysk, co utrudnia przy malowaniu ocenę pokrycia, bo od razu tworzy szklistą powierzchnię mocno odbijającą światło.

Oczywiście po malowaniu moim pistoletem powierzchnia wymaga wyrównania papierem :roll: W paru miejscach splunął mi całkiem solidną kroplą lakieru. Muszę go prześwietlić, czy w środku wszystko jest szczelne.

: 2014-04-25, 07:38
autor: Piniu
Jeszcze kupa roboty. Zmatowić, wypolerować itd. Do lusterka jeszcze dużo brakuje. Generalnie mi się ten projekt nie podoba, wiem,że stać cię na więcej i lepiej, ale to tylko moja subiektywna ocena.

Re: Budowa Flying V

: 2014-08-27, 16:48
autor: popik10
Odi, co z tą v-ką, ciekawym końcowego efektu :-)
Pozdrawiam

Re: Budowa Flying V

: 2015-03-15, 19:20
autor: Odi
Śmieszna sprawa, ale nie mam zdjęć :D

Załączam takie zrobione niedawno, gitara w rękach właściciela.

I zupełnie świeży filmik, na którym można zobaczyć i posłuchać gitarkę w akcji: https://www.youtube.com/watch?v=YhGWwyqle1I

Polecam!