Gitara dębowa strat

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Fryta
Posty: 225
Rejestracja: 2016-12-21, 19:09

Re: Gitara dębowa strat

Post autor: Fryta » 2017-03-09, 22:41

Super :-)))
A mowia, ze dąb to gluche drewno :-)))
Chociaz sam kiedys mialem paczke z debu, wygladala jak piekny mebel, grala ok, za to wazyla tone :-)))


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
---------
Łatwiej kijek pocienkować, niż go później pogrubasić ];)
Awatar użytkownika
DominikK
Posty: 106
Rejestracja: 2013-04-04, 11:13
Lokalizacja: Ostrołęka
Kontakt:

Re: Gitara dębowa strat

Post autor: DominikK » 2017-03-12, 10:43

Ta biała paczka to też moje DIY.
Zrobiłem ją w zeszłym roku.
Siedzą w niej dwa głośniki - greenback i G12T100.
Dwa pozostałe otwory zaślepione czekają na swoich rezydentów.
Docelowo mają być same grenbacki.
Na filmiku gram w nią przez Boss DS-1 modyfikowane przeze mnie,
delay mooer reecho, marshall JCM 600 też dość znacznie modyfikowany przeze mnie.

Dąb zdecydowanie nie jest głuchy!
Ma bogate walory brzmieniowe.
Bardzo dobrze wypada na kanale czystym z delayem reecho
i chorusem ensemble king.
dzięki tej konfiguracji, na singlu przy szyjce,
można uzyskać ton identyczny jak we wstępie
Shine on you crazy diamond live pulse z 1994! (chodzi o te klika dżwięków we wstępie),
następnie po dopaleniu np. Boss SD-1 lecimy z solówką (której jeszcze nie rozkminiłem...) ale potencjał jest ogromny! :)

Na kanale czystym z pomocą Boss DS-1 można uzyskać przekonujące brzmienia Satrianiego i Garego moorea (jak na filmiku)

Na kanale przesterowanym bez dopałek AC/DC pełną gębą,
za kaczką Hendrix proszę bardzo, bluesa można grać godzinami,
a po dopaleniu również Iron Maiden and beyond! ;)

Można by długo pisać...
Jestem bardzo zadowolony z tego instrumentu.
To bardzo wszechstronne wiosło.
Jak dla mnie (prawie) same zalety.
A co mi w niej przeszkadza:
- single (Witkowski) niezłe ale mają za grube brzmienie, mulą
- progi Sintom szybko się ścierają (intensywnie podciągam struny)
- średnio wyszło mi malowanie główki

Dąb mogę przyrównać do hmm... coś między olchą a jesionem.
Ma podbity wyższy środka (wyżej niż olcha) ale góra jest bardziej matowa niż w jesionie, bas klarowny czytelny przyjemnie się schodzi na niskie (growlujące) dźwięki.

Cały instrument waży 3,9kg i nie wydaje mi się zbyt ciężki.
Bardzo dobrze wyważony.
Jestem w trakcie budowy identycznego instrumentu z mahoniu
i powiem że korpus mahoniowy pomimo nieco mniejszych wymiarów jest
kolosalnie cięższy niż ten dębowy!
Mój dąb pochodzi z mazur, może to jakaś odmiana bagienna ;)

Polecam dąb na korpus. Na szyjkę i podstrunnicę nie wiem
ale na pewno odradzam budowę całego instrumentu z dębu
bo to może być przegięcie tonalne na jedną stronę.
Podejrzewam że ton mógłby być zbyt jazgotliwy.
Ze swojej strony sugeruję np. szyjkę mahoń i podstrunnicę palisander.

Pozdrawiam!
ODPOWIEDZ