Budowa Jazz bass

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Zenek_Spawacz

Budowa Jazz bass

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-03, 01:35

Niedziela , mam sklejona deske na korpus basowki typu jazz , wiec mozna zrobic kilka fot przy pracy... Niestety mam do dyspozycji tylko telefon , wiec z gory przepraszam za jakosc fotografii. Przy swietle dziennym jeszcze mozna cos zobaczyc , wieczorem jest gorzej...

Obrazek

Z szablonu juz jest odrysowany kontur korpusu , teraz czas na wyrzynarke...

Obrazek

Jako wyrzynarki uzywam Boscha z ostrzami T101B rowniez Boscha. Wycinam z naddatkiem okolo 3mm , prowadzac maszyne powoli ,szczegolnie na krzywiznach. Jak widac na obrazku w wycieciach "rogow" naddatek jest wiekszy ...
Czas na frezarke. Najpierw szablon ...

Obrazek


ktory przykrecam aby sie nie wiercil...

Obrazek


Odpowiedni frez z lozyskiem jest zamocowany we frezarce...


Obrazek

I tak wyglada efekt ...

Obrazek

Odkrecamy szablon i zmieniamy freza .

Obrazek


i efekt wyglada jak na zdjeciu...

Obrazek


Nastepna czynnosc to przygotowanie do frezowania kieszeni gryfu i otworu na elektronike.
Nowy szablon przylozony.



Obrazek

Ale to jutro , dzisiaj czas na piwo...
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-12-03, 08:24

I właśnie takiego pokazania kolejności robót mi brakowało :) Fajnie.
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-03, 14:49

Kieszen i otwor na elektronike juz gotowy...

Obrazek

po obiedzie bede kontynuowal.
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-04, 00:05

Zeby byc dokladnym dodam co sie dzieje przed krojeniem deski...Jako , ze robie dwa jazz basy jest to mozliwe.
Najpierw trzeba obie czesci spasowac idealnie. Patrzac pod swiatlo nie moze byc widac zadnych przeswitow. Robie to zblizajac oko na ogleglosc centymetrow

Obrazek

Uwazac trzeba rowniez na uslojenie klejonych dech.

Obrazek

Gdy wszystko gra w dyby lotra!

Obrazek

Wiem ! Jakosc zdjec jest straszna ale moj mlodszy syn tak zmodernizowal aparat , ze mam tylko do dyspozycji telefon
Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 124
Rejestracja: 2011-09-02, 09:14
Lokalizacja: Wymysłów / Śląskie
Kontakt:

Post autor: Jacek » 2012-12-04, 09:26

Zenek, a jak uzyskujesz równe, idealnie dopasowane powierzchnie sklejenia tych dech?
Strug? Frezarka?
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-04, 13:08

Podstawa jest dokladnie wyregulowany hebel stacjonarny. Do idealu docieram profilem aluminiowym z naklejonym papierem sciernym .
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-12-04, 13:25

Ja nie rozumiem... heblarka czy frezarka stołowa oraz szlif papierem nie wystarczy?
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-04, 13:46

Opisalem tylko jak ja to robie. Jest wiele patentow , zeby uzyskac idelne powierzchnie. Wczesniej gdy nie mialem narzedzi do tej czynnosci uzywalem tylko szerokiego i dlugiego profilu alu z naklejonym papierem sciernym , trwalo to troche dluzej ale efekty byly zadowalajace.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-12-04, 16:27

Ja robię wyrównywanie powierzchni spustem przy użyciu podobnego ustrojstwa jak shooting board http://www.youtube.com/watch?v=XycqnPGcbvM a składane powierzchnie strugam tak;
-składam na sucho tak jak będą sklejane i numeruję z zaznaczeniem góry
- strugam jedną krawędź stykową pierwszej deski i odkładam ja na miejsce
- biorę następną i strugam powierzchnie styku tak, że odwracam deskę o 180* wzdłuż struganej krawędzi odwracam powrotnie i układam przy już struganej.
Następne tak samo obojętnie ile by ich nie było. Tak szykuję deski do sklejania pod blaty lub trepy schodów /jak jest ich mało/ :-P
Dlaczego odwracam deskę, ano dlatego, aby nie sumowały się błędy kąta ustawienia ostrza struga, a stykające się powierzchnie będą zawsze stykały się tak, że płaska będzie całą powierzchnią dolna ułożonych desek. To jest geometria i tego nic nie zmieni.
Przeglądając pod światło jak pisał Zenek koryguję niedokładności, ale zwykle nie ma potrzeby, a warunkiem jest mały wiórek, jak najmniejszy możliwy do ustawienia. Ma to na celu również uniknięcie podrywania włókien przy struganiu "pod włos".
Pozdrawiam, Ryszard
Ostatnio zmieniony 2012-12-07, 17:57 przez poco, łącznie zmieniany 1 raz.
via vita curva est
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-04, 16:37

Nastepna decha przygotowana do wycinania...

Obrazek

Operacje sa te same jak przy pierwszej . Nie pokazalem jednak , ze przy frezowaniu otworu na elektronike uzywam najpierw wiertla Forstnera aby ulzyc frezarce...

Obrazek

Dwie dechy razem:

Obrazek
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-12-04, 16:47

No super. Widzę, że ciągle w warunkach frontowo-polowych działasz. :-D
Jakie wykończenie będzie?
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-04, 16:52

Nad wykonczeniem jeszcze sie zastanawiam . Pierwszy nie ma idealnego rysunku drewna wiec jest opcja zrobienia go czarnym (bialy wlasnie koncze).
Co do warunkow... Mam wlasny lokal ponad 50m kwadratowych ale jak narazie zabraklo pieniedzy na wykonczenie wiec wyboru nie mam , musze pracowac tak.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-12-04, 17:06

No to masz prawie fabrykę! ;-) Ale własną i nikt Ci w zupie mieszał nie będzie.
Jakim lakierem traktujesz te sprzęcicha? Inaczej zapytam. Czy musisz stosować odmienne od naszych techniki zabezpieczania dekoracyjnego drewna i co z tym się wiąże oprócz ceny?
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-04, 17:19

Dostepne lakiery to nitro , poliuretan , samochodowe w kolorach jakie sobie tylko wymysle i rozne werniksy...
Musze sobie zafundowac jakas dziure do lakierowania bo mamy zazwyczaj wiatr od morza i roznosci lataja w powietrzu. Ale to przyszlosc.


Gryfy:
Do pierwszej jest juz sklejona z dwoch kawalkow szyjka z antiroby.

Obrazek

Druga dostanie gryf klejony z zebrano i machoniu ... Tutaj kawal zebrano , ktory bierze udzial w przedsiewzieciu :

Obrazek
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2012-12-05, 01:02

Nastepny dzien...
Wyfrezowalem otwory na pickupy. Stosuje szablony luzne gdyz przetworniki roznych firm maja minimalne roznice , czy to z szerokosci picka czy w rozstawie i glebokosci "uszu".Poza tym niezawsze stosuje odleglosci Fendera...
Naturalnie wspomoglem sie przed frezowaniem wiertlem Forstnera.
Pamietajcie o wyjmowaniu frezarki z otworu dopiero po jej calkowitym zatrzymaniu. Lekki odchyl w bok wirujacym frezem i mozemy uszkodzic forme , lub co gorsza gitare. najprawianie takich , latwych do unikniecia szkod jest naprawde denerwujace i nigdy nie wychodzi stuprocentowo .
Frez , ktorym frezuje otwory ma za duzy promien wiec po skonczeniu poprawiam katy otworu frezem o mniejszej srednicy , opierajac jego gorna , gladka czesc o forme...
Tutaj wynik moich "przetwornikowych kombinacji :

Obrazek

Profil rogu "pod reke" zaznaczony:

Obrazek

I wykonany:

Obrazek

Zaokraglenie deski to kwestia odpowiedniego frezu :

Obrazek

Zaokraglone:

Obrazek

Czesc "sfazowana" bedzie wymagala ingerencji klockiem z papierem sciernym ...

Obrazek

Do jutra , czas na wieczorne piwko...
ODPOWIEDZ