LP59
Moderator: poco
Re: LP59
Wojtku, to jest zdjęcie z wątku co podlinkowałem. Most jest wysoko, a brak gniazd (tulejki gwintowane bezpośrednio w topie) wzmaga efekt szczudeł... mostka na pajęczych nogach.
Gryf mam nie wklejony dlatego mogę jeszcze wykonać korektę podklejając kliny, żeby kąt gryfu ciuteńkę zmniejszyć.
Gryf mam nie wklejony dlatego mogę jeszcze wykonać korektę podklejając kliny, żeby kąt gryfu ciuteńkę zmniejszyć.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
Dobra rozumiem ,nie no rób w tulejach jest dużo lepiejPiotrCh pisze: ↑2020-01-11, 17:59Wojtku, to jest zdjęcie z wątku co podlinkowałem. Most jest wysoko, a brak gniazd (tulejki gwintowane bezpośrednio w topie) wzmaga efekt szczudeł... mostka na pajęczych nogach.
Gryf mam nie wklejony dlatego mogę jeszcze wykonać korektę podklejając kliny, żeby kąt gryfu ciuteńkę zmniejszyć.
Re: LP59
Mi osobiści nie podoba się jak mostek jest tak wysoko. Chyba ładniej to wygląda jak strunki lecą równolegle do topu. Pozdrawiam
Re: LP59
Tak to w fenderach jest
Struny lecą równolegle do podstrunnicy + kąt na akcję strun.
Struny lecą równolegle do podstrunnicy + kąt na akcję strun.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
A ja bym się nie przejmował i robił jak było.
A w zasadzie jak zaprojektowali. Taki urok tego wiosła. Co prawda u mnie jest niżej. Ale jak ustaliliśmy ja mam mniejszy kąt. Jednakowoż nie podobają mi się takie grube ramki.
A w zasadzie jak zaprojektowali. Taki urok tego wiosła. Co prawda u mnie jest niżej. Ale jak ustaliliśmy ja mam mniejszy kąt. Jednakowoż nie podobają mi się takie grube ramki.
Re: LP59
Moje?
Dziękuję kolegom za pomoc, to była wbrew pozorom ciężka decyzja bo gryf był spasowany.Na szczęście udało się wykonać korektę tak, że w gnieździe będzie niemal niewidoczna, natomiast już na mostu zyskałem ok 3 milimetrów, a to wbrew pozorom dużo.Jestem zadowolony, będzie lepiej.
Ja lubię wysokie ramki. MI generalnie bardzo podobają się te stare gibsony, znam je co prawda ze zdjęć, ale z setek zdjęć:D
Jedynie ten wysoki mostek był dyskusyjny.Mierzyłem dziś elektronicznym kątomierzem kąty na topie względem płaszczyzny mostkowej, błędy względem projektu to 0.2 stopnia. Grubości topu według planu z dokładnością do pół milimetra max. A jednak po przyłożeniu liniału most był wysoko...za wysoko choć bardzo prawdopodobne, że tak jak na fotce z forum lespaulowego...więc ten typ może tak mieć. Kwestia decyzji. Ja zrobiłem korektę. Ramki pasują wciąż, nie ma potrzeby szlifować. Pikap nie będzie z niej wystawał, ale tak było w starych gibsonach.
Dziękuję kolegom za pomoc, to była wbrew pozorom ciężka decyzja bo gryf był spasowany.Na szczęście udało się wykonać korektę tak, że w gnieździe będzie niemal niewidoczna, natomiast już na mostu zyskałem ok 3 milimetrów, a to wbrew pozorom dużo.Jestem zadowolony, będzie lepiej.
Ja lubię wysokie ramki. MI generalnie bardzo podobają się te stare gibsony, znam je co prawda ze zdjęć, ale z setek zdjęć:D
Jedynie ten wysoki mostek był dyskusyjny.Mierzyłem dziś elektronicznym kątomierzem kąty na topie względem płaszczyzny mostkowej, błędy względem projektu to 0.2 stopnia. Grubości topu według planu z dokładnością do pół milimetra max. A jednak po przyłożeniu liniału most był wysoko...za wysoko choć bardzo prawdopodobne, że tak jak na fotce z forum lespaulowego...więc ten typ może tak mieć. Kwestia decyzji. Ja zrobiłem korektę. Ramki pasują wciąż, nie ma potrzeby szlifować. Pikap nie będzie z niej wystawał, ale tak było w starych gibsonach.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
Metodą prób i błędów dotarłem do koloru, który bardzo mi się podoba. Wyszło dosłownie wino. Na zdjęciu podbiła się czerwień, ale w realu jest kolor wina czerwonego. Zmieszałem 5 pigmentów, czerwony, orzech, różany,palisander i żółty. A szelak rubin.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
Cieszę się z tego koloru bardzo, zanim znalazłem ten odcień to wychodziło a to za czerwono, a to za brązowo, a to tak czy śmak:)
Ale bez politury odcień jest taki buraczkowy. Dopiero pod szelakiem (rubin) z domieszką bejcy żółtej i palisandrowej buraczkowa zamienia się w wino:)
Ale bez politury odcień jest taki buraczkowy. Dopiero pod szelakiem (rubin) z domieszką bejcy żółtej i palisandrowej buraczkowa zamienia się w wino:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
ładny kolor ,ale kiedy ty to ogarniesz na gotowo ?
ww
ww
Re: LP59
No więc tak: top już ma wszystkie warstwy i więcej nie będzie, teraz polituruję plecki i boczki i jeszcze gryf. Następnie skleję gryf z korpusem i zobaczę czy będzie trzeba coś poprawiać czy nie. Po dwóch tygodniach od sklejenia zrobię polerkę wybłyszczającą i zaczynam montować hardware. Tak to widzę. W marcu chcę mieć gotowy instrument.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: LP59
Pięknie czy są czasami organizowane zjazdy forumowe aby podziwiać w realu wasze dzieła?
Pozdrawiam milocha
Pozdrawiam milocha
Re: LP59
Jeszcze ogólny zlot się nie odbył :(
Janek, ja używam pigmentów włoskich - spirytusowych. Wielokrotnie na forum polecane zwłaszcza przez mola, również przeze mnie.
Deka jest bejcowana rozpuszczonymi pigmentami w spirytusie. Na to idzie politura, która również jest podbarwiona. Te barwniki ładnie się w spirytusie rozpuszczają więc nie ma problemów.
Janek, ja używam pigmentów włoskich - spirytusowych. Wielokrotnie na forum polecane zwłaszcza przez mola, również przeze mnie.
Deka jest bejcowana rozpuszczonymi pigmentami w spirytusie. Na to idzie politura, która również jest podbarwiona. Te barwniki ładnie się w spirytusie rozpuszczają więc nie ma problemów.
pozdrowienia
Piotr
Piotr