[Fotorelacja] - Budowa Telecastera

Dyskusje i prezentacje projektów i planów

Moderator: poco

Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 20:01

Na początek zrób sobie normalnie podstrunnicę pod to zwykły pojedynczy pręt.Jak skleisz tak jak radziłem to będzie wyglądało jak gryf z jednego kawałka.Z tyłu możesz sobie wybrać kanał pod listewkę coby zachować pozory że pręt władowano od tyłu gryfu ;-)
Pierwsza gitara najlepiej jak jest jak najprostsza do zrobienia bo rzucając się na głęboką wodę można dużo schrzanić a tak jest większa szansa powodzenia a to motywuje do trudniejszych projektów.Poza tym nabędziesz doświadczenia i obycia z precyzyjną obróbką drewna .
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-01-08, 20:05

Też myślałem o tym bemol-u ,żeby zrobić podstrunnicę z takiego samego drewna, ba - nawet myślalem,zeby odciąc z tego samego gryfu, bo przecież i tak musialbym jego grubosc zmniejszyc. Myslicie,że to się może udać?
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 20:15

Jak masz dostęp do dobrej piły stołowej w której się porusza ciętym materiałem a nie ostrzem to bez problemu odetniesz ile chcesz, ale czy masz wystarczająco naddatku na rzaz ?? Jeśli jest bardzo mały naddatek to tylko spora piła taśmowa z prowadnicą tutaj się sprawdzi, bo piły tarczowe mają duży rzaz.Dlatego ja tnę cenniejsze drewno na listewki tylko na pile taśmowej bo szkoda materiału na zbędne trociny :-)
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-01-08, 20:19

Mam naddatek. Spokojnie wystarczy ,żeby to przeciać tarczówka 2-3mm. Myslałem też o wyprofilowaniu główki grubościówką.
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 20:22

No to jedziesz przy prowadnicy i będzie ok.Dobrze byłoby odwrócić podstrunnicę po odcięciu i nakleić odwrotnie no ale Ty chcesz uzyskać efekt taki jakby była całość .Z jednej części można zrobić stabilny element ale trzeba bardzo się przyłożyć przy wynalezieniu odpowiedniej listwy.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-01-08, 22:05

Dokładnie tak jak piszesz, odciąłbym od spodu i przełożył na górę, wielkiej różnicy by nie było, od spodu i tak będę profilował, a u góry mam już dwie idealne płaszczyzny do sklejenia. To poradźcie jeszcze dobry klej do sklejenia podstrunnicy z gryfem.
Bemol
Posty: 100
Rejestracja: 2012-01-07, 16:32
Lokalizacja: Słupsk
Kontakt:

Post autor: Bemol » 2012-01-08, 22:22

Ja wszystko kleje na gorąco skórnym, ale możesz kleić też skórnym modyfikowanym do klejenia na zimno np. firmy "Titebond" tyle że drogi jest butelka niecałe 0,5l kosztuje ok 60zł.Ale warto bo drewno sklejone takim klejem przenosi wiernie wszelaki rezonans drewno tak sklejone zachowuje się jakby w ogóle nie było między nim warstwy kleju.Kleje syntetyczne zawsze zakłócają akustykę drewna.Jeśli już musisz używać syntetyków to stosuj PORZĄDNE TWARDE KLEJE żadnych wikoli czy innych wynalazków z dyspersyjnych wodorozcieńczalnych to albo titebond "wood glue" albo ewentualnie RAKOLL ale taki klasyczny do drewna twardego.Ten ostatni najbardziej przypomina kleje wikolowe tyle że jest twardszy po wyschnięciu i o wiele wiele mocniejszy, strasznie śmierdzi PCV i jest takiego kremowego koloru, chyba że kupisz wersję express to ona jest biała.Ja obstaje przy skórnym załapiesz dobre nawyki i zostaną ci na przyszłość może będziesz chciał robić akustyczne instrumenty a przy nich kleje typu rakoll to fajans!
No i masz zawsze możliwość w miarę nieinwazyjnego odklejenia takiej podstrunnicy, tylko musisz na wilgoć uważać i nie dopuszczać do nagrzewania instrumentu.WIdziałem gitary pozostawione w ciemnym futerale na słońcu lub w samochodzie w lato i w połączeniu z klejem zwierzęcym = masakra totalna :-D Aczkolwiek moim zdaniem ten modyfikowany titebond skórny do klejenia na zimno jest mimo wszystko trochę odporniejszy na wilgoć niż taki na gorąco ! Wszak to chemicznie modyfikowany klej więc myślę że w tym rzecz .
Kris
Posty: 280
Rejestracja: 2009-12-05, 21:46
Lokalizacja: Stok Lacki k. Siedlec

Post autor: Kris » 2012-01-10, 17:17

Piniasty pisze:Mam naddatek. Spokojnie wystarczy ,żeby to przeciać tarczówka 2-3mm. Myslałem też o wyprofilowaniu główki grubościówką.
Piniasty ja swoją główkę robiłem tak jak Zenek podpowiedzial normalnie frezarką tylko dla zapiewnienia dobrego prowadzenia, na około główki porozkładałem drewniane listewki o grubości gryfu. Nie ma wtedy opcji żeby frez ci gdzieś nieopatrznie opadł. Zaokrąglenie w pobliżu podstrunnicy natomiast frezem prostym, który zakończony był półkulą. Coś jak nabój pistoletowy. Tylko przykręciłem prowadnice z listewki żeby frez szedł po prostej
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-01-10, 21:50

No jeszcze trzeba mieć frezarkę :-D Ja się jeszcze nie dorobiłem. Póki co używam wiertarki na stojaku do lekkiego frezowania :lol:
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-01-11, 01:18

Piniasty, a od czego jest piła włośnicowa zwala laubzegą? Taki odcinek jaki daje linia obwodu główki, to z palcem w...... nosie :-D wytniesz w ciągu 10-15 minut z dokładnością +/- 1,5mm. Resztę obrobisz ręcznie pilnikiem do drewna, papierem na okrągłym wałku lub na wałku zamocowanym w wiertarce. Poszukaj tylko takiej piły, zrób sobie lub kup gotową. Możesz też spróbować frezem palcowym zamocowanym w wiertarce i ustawieniu na max. obrotów, mały posuw. Może się udać.Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Jacek
Posty: 124
Rejestracja: 2011-09-02, 09:14
Lokalizacja: Wymysłów / Śląskie
Kontakt:

Post autor: Jacek » 2012-01-11, 09:03

Ja profilowanie główki robię kątówką z tarczą podobną do tej:
http://www.tarniki.pl/Rotarex_R2125_PLU ... um-12.html
Potem tarczą z gąbką i papierem ściernym 100 - 120.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-03-28, 19:01

Odświeżę temacik ponieważ w końcu mam czas no i frezarkę i mogę dłubać dalej. Miałem dzisiaj zacząć robić szablon do frezowania kanału na trussa ale niespodziewani goście załatwili sprawę ;) Tak więc dzisiaj już nic nie zrobię. Będę działać jutro. póki co pytanie banalne: Jakim klejem zaklejać kanał po wszystkim? mam obecnie w posiadaniu taki biały wikolowy oraz przezroczysty polimerowy do drewna z napisem "Nowa jakość klejenia" :-D
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2012-03-28, 22:04

Dla mnie, to ani jeden, ani drugi, ponieważ na końcu jest "guma". Klej staje się amortyzatorem, w dużym uproszczeniu. Dlatego m.in nie poważam klejów typu PVC do prac lutniczych o polimerowym nie wspomnę. Polimerowy do tych celów w ogóle się nie nadaje! Tylko glutenowe i tyle. Czym skleisz, tak będziesz miał. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2012-03-29, 19:51

No i stało się! Pierwszy w życiu kanał do trussa wyfrezowany! Póki co w testowej deseczce ze świerku, przecież nie byłbym taki głupi,żeby od razu gryf robić :-)

Frezarka jest ok. Może trochę topornie się opuszcza i podnosi ale myślę,że to się jeszcze wyrobi. Już pod koniec pracy było nawet lepiej, ale JEST MOC! Dziękuję wszystkim, którzy radzili jednak kupić mocniejszą frezarkę. 2.5 kW idzie jak trzeba. Frezarka ma miękki start co mnie cieszy, bo to jednak bezpieczniejsze. Frezy 8mm z redukcją na 6mm. W zestawie 1 frez 8mm. Trochę dziwnie te miarki są rozwiązane - jeszcze nie doszedłem z tym do ładu. To tyle o nowym nabytku.

Teraz postępy prac.
Zrobiłem dzisiaj szablon. oczywiście wg planów telecastera. Będzie on jeszcze ulepszony gdyż muszę dorobić odpowiednie uchwyty do gryfu oraz szablony do wiercenia otworów pod regulację. Szablon działa, łuk wyfrezowany, zmierzony - jest jak trzeba. Poniżej zdjęcia mojej konstrukcji. Teraz pozostaje odpowiednie przymocowanie gryfu, kupienie frezu 6mm i jechane. mam nadzieje, że nic nie spartolę. mam zamiar poćwiczyć jeszcze na twardszych kawałkach drewna zanim zabiorę się za gryf. Muszę wyczuć ta maszynkę dokładnie ;-)

Aha, no i muszę jeszcze zdobyć jakiś ciemny kawałek drewna do zaklejenia kanału po wszystkim.
Załączniki
szablon.jpg
frezarka.jpg
rowek.jpg
Ostatnio zmieniony 2012-03-30, 07:55 przez Piniu, łącznie zmieniany 2 razy.
Zablokowany