Dokładnie ... i o tym gadaliśmy z Piotrkiem. Ale u mnie nie będzie to szybko. Nie teraz.darek pisze:TeEn Dziękuję.
Rozumiem , ze zostałeś pozytywnie nastrojony do podjęcia dalszych wyzwań...
I o to chodziło
Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Moderator: poco
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Zdroof
Tomek
Tomek
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
a może szybciej niż myślisz? kto to tam wie:) A ja powklejałem trójkąciki i belki i idę sprzątać, o:)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Hmm... w sumie masz rację , moze sie przerzuce na amelinium... tyle,ze nie pomalujesz....PiotrCh pisze:Piniu - jak chcesz połączyć komory z aluminiową folią to wystarczy przykręcić małą śrubkę z kabelkiem zakończonym oczkiem. Kontakt mechaniczny jest tak samo skuteczny jak lut.
Wysłane z Tapatalk
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Ponieważ jest temat telecastera, to dołożę jeszcze plan fendrowski związany z truss rodem i geometrią jego kanału w gryfach tego producenta. A jest ona nie taka oczywista i prosta. Źle wykonana krzywizna może spowodować w trakcie regulacji wyginanie gryfu nie tak, jak życzył by sobie lutnik.
Rozkład sił działających na gryf w trakcie naprężania preta został tak skompensowany geometrią , żeby "łódka" (banan) robił się tylko tam, gdzie powinien.
Załączony link darka do tych "dżigów" jest ciekawy, ale wymagają one sporej wiedzy technicznej, aby je przenieść na grunt domorosłego konstruktora, bez rysunków i na podstawie tylko zdjęć.
Mam tylko uwagę do wykorzystania łożysk jako elementów toczących się po bieżni, na którą sypią się trociny. Powinna być ona osłonięta od góry i najlepiej, gdyby zamontować dodatkowe szczotki czyszczące przed łożyskami. (szczotki czyszczą bieżnię np. koła dolnego pił taśmowych)
Okucie bieżni kątownikiem aluminiowym jeszcze korzystniej wpłynęło by na płynność ruchu, czystość , no i brak "kocich łbów" na drodze łożysk. Ale to taka luźna uwaga techniczna, ale chcąc podnieść jakość i dokładność, to niestety koszty oprzyrządowania muszą być spore. I dlatego niestety gitary lutnicze muszą być dużo droższe od tych seryjnych , przemysłowych.
Pozdrawiam, Ryszard
Rozkład sił działających na gryf w trakcie naprężania preta został tak skompensowany geometrią , żeby "łódka" (banan) robił się tylko tam, gdzie powinien.
Załączony link darka do tych "dżigów" jest ciekawy, ale wymagają one sporej wiedzy technicznej, aby je przenieść na grunt domorosłego konstruktora, bez rysunków i na podstawie tylko zdjęć.
Mam tylko uwagę do wykorzystania łożysk jako elementów toczących się po bieżni, na którą sypią się trociny. Powinna być ona osłonięta od góry i najlepiej, gdyby zamontować dodatkowe szczotki czyszczące przed łożyskami. (szczotki czyszczą bieżnię np. koła dolnego pił taśmowych)
Okucie bieżni kątownikiem aluminiowym jeszcze korzystniej wpłynęło by na płynność ruchu, czystość , no i brak "kocich łbów" na drodze łożysk. Ale to taka luźna uwaga techniczna, ale chcąc podnieść jakość i dokładność, to niestety koszty oprzyrządowania muszą być spore. I dlatego niestety gitary lutnicze muszą być dużo droższe od tych seryjnych , przemysłowych.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
No trochę pojechał koleś z tymi jigami Ale jak lubi to kto mu zabroni Ja mam takie samo korytko do pręta jak Darek i uważam,ze w zupełności wystarczy.
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
A mię się owe jigi pana z linka podobają.
Widać że koleś ma głowę na karku i myśli co robi. Dodam tylko że jak każdy normalny człowiek owe jigi traktuje jako elementy obróbki wstępnej.
Zarzut z zaśmiecaniem bieżni jest trochę dziwny ponieważ frez znajduje się zdecydowanie niżej niż w/w. Dodatkowo są tam ścianki oddzielające a urobek spada na dno jiga.
Widać że koleś ma głowę na karku i myśli co robi. Dodam tylko że jak każdy normalny człowiek owe jigi traktuje jako elementy obróbki wstępnej.
Zarzut z zaśmiecaniem bieżni jest trochę dziwny ponieważ frez znajduje się zdecydowanie niżej niż w/w. Dodatkowo są tam ścianki oddzielające a urobek spada na dno jiga.
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
seryjna produkcja to nie fura jigów a CNC. Jak ktoś się nie zgadza - to nie ma racji;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
I cnc moze nie byc seryjne
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Tak, cnc pomimo, że to nowinka - to praktyczna do bólu. Grałem niedawno na barytonowej gitarze elektrycznej 7strunowej z pięknego drewna black limba...Gitara przepięknie wykonana, wygłaskana olejem... i zrobiona cała (gryf i korpus) na frezarce cnc. I ktoś by mógł powiedzieć eee to nie lutnictwo. To ja mu powiem - to weź maszynę i zrób taką gitarę. Chłopak sam ją zaprojektował, oprogramował maszynę wyciął i złożył do kupy perfekcyjnie ustawiając struny. CNC to nie stoliczku nakryj się, tak samo trzeba mieć wiedzę i umiejętności jak w tradycyjnej metodzie, a kto wie czy nie więcej.
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Niestety. I ta metoda ma swoje wady.
Utrata kontaktu z materiałem. I o ile stosuje sie cnc jako obróbkę wstępna wydaje sie byc sprawa ok, ale...
Instrumenty elektryczne w wykonaniu cnc to juz standard i tu wchodzi w grę tylko szlif.
Natomiast przy akustycznych cnc to jest tylko kolejne narzędzie. Szczegolnie przy płaskich gitarach. Niewiele tam z cnc mozna podziałać.
Pamiętać nalezy o sensownosci użycia narzędzia. Szybciej splanujesz deskę na grubosciówce niz cnc
Utrata kontaktu z materiałem. I o ile stosuje sie cnc jako obróbkę wstępna wydaje sie byc sprawa ok, ale...
Instrumenty elektryczne w wykonaniu cnc to juz standard i tu wchodzi w grę tylko szlif.
Natomiast przy akustycznych cnc to jest tylko kolejne narzędzie. Szczegolnie przy płaskich gitarach. Niewiele tam z cnc mozna podziałać.
Pamiętać nalezy o sensownosci użycia narzędzia. Szybciej splanujesz deskę na grubosciówce niz cnc
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Jestem za tym, żeby odśmiecić darka wątek o telecasterze z Polaków rozmów nocnych;)
pozdrowienia
Piotr
Piotr
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Popiku. To obejrzyj zdjęcia w linka darka, a zobaczysz , gdzie "wskoczyły" okruchy drewna. To właśnie to zdjęcie dało asumpt, aby napisać o tym "odkurzaniu" bieżni.
Zgadzam się co do stwierdzenia, że cel uświęca środki, a reszta wychodzi na końcu dzieła.
Oby sukces go wieńczył.
Pozdrawiam, Ryszard
Zgadzam się co do stwierdzenia, że cel uświęca środki, a reszta wychodzi na końcu dzieła.
Oby sukces go wieńczył.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Prosze Cie Rysiu. Ten okruch nawet jak tam wpadnie działa in plus. Nie robi krzywdy obrabianemu elementowi. Toz to obróbka mocno wstepna. Potem jeszcze glaskania i pieszczenia kilogramy. Nie dajmy sie zwariować. Nikt z takiego jiga nie wyjmie gotowego elementu. Tego nawet cnc nie gwarantuje. To po co sie czepiać?
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Dokładnie. Zatem najprostszy jig do kanału na jaki się natknąłem zupełnie przypadkowo szukając czegoś innego.darek pisze:STOP!
Temat dotyczy telecastera ...
Mile widziane linki , opisy różnych sposobów wykonania detali , jigów , jakieś ciekawe fotki ...
Niestety można nim frezować kanał tylko wtedy , kiedy ma się niewycięty gryf i to jeszcze w szerokiej desce
A tu chyba najprostszy sposób na wywiercenie prosto otworu w główce
Widać,ze koleś lubi proste rozwiązania http://www.tdpri.com/threads/building- ... eck.79699/
Re: Jaworowy tele czyli najłatwiejsza forumowa gitara
Czyli co? Chcesz aby do Twojego wątku wrzucać wszelakie linki w temacie pomocnym w budowie tele? Zaraz wrzucę w gugla telecaster guitar build i będę wklejał po kolei
T.
T.