Instrument lutniopodobny.
Moderator: poco
Instrument lutniopodobny.
Tak jak już wcześniej pisałem postanowiłem zabrać się za budowę czegoś lutniopodobnego.
Instrument z założenia ma być zbudowany z laminatu (żywica plus włókno szklane). Zdaję sobie sprawę, że urażę lutników materiałem, ale lubię różne eksperymenty, więc proszę o wyrozumiałość
Może o samym instrumencie:
1. Zarówno korpus z gryfem jak i płyta rezonansowa będzie wykonana z wyżej wspomnianego laminatu.
2. Instrument będzie miał konstrukcję quasi monolityczną sklejoną z dwóch części - dolna część korpusu będzie przechodziła w gryf, płyta rezonansowa w podstrunnicę. Ddatkowo instrument nie będzie symetryczny.
3. Ilość strun 10 - strój późnorenesansowy (g1, d1, a, f, c, G, D - zamiast F,) jednak inaczej niż w lutni struny będą pojedyńcze i trzy struny diatoniczne (C, B, A,).
4. Menzura - 650mm, oraz dla strun diatonicznych 700mm.
5. Siodełko, mostek plus strunociąg będzie zrobiony z orzecha.
6. Użebrowanie płyty sosna.
7. Klucze najprawdopodobniej od gitary klasycznej ale pojedyńcze.
8. Finalnie będzie jeszcze do niej zaprojektowana elektronika zbudowana z pickupów piezo lub co bardziej prawdopodobne z mikrofonów elektretowych plus preamp.
Na początku pokażę pierwszy etap, czyli budowę kopyta i matrycy, a także to co wyszło.
Przy podglądzie zauważyłem, że zdjęcia są w odwrotnej kolejności niż powinny (brak opcji automatycznej segregacji wg daty), ale nie mam siły by je wklejać jeszcze raz..
Instrument z założenia ma być zbudowany z laminatu (żywica plus włókno szklane). Zdaję sobie sprawę, że urażę lutników materiałem, ale lubię różne eksperymenty, więc proszę o wyrozumiałość
Może o samym instrumencie:
1. Zarówno korpus z gryfem jak i płyta rezonansowa będzie wykonana z wyżej wspomnianego laminatu.
2. Instrument będzie miał konstrukcję quasi monolityczną sklejoną z dwóch części - dolna część korpusu będzie przechodziła w gryf, płyta rezonansowa w podstrunnicę. Ddatkowo instrument nie będzie symetryczny.
3. Ilość strun 10 - strój późnorenesansowy (g1, d1, a, f, c, G, D - zamiast F,) jednak inaczej niż w lutni struny będą pojedyńcze i trzy struny diatoniczne (C, B, A,).
4. Menzura - 650mm, oraz dla strun diatonicznych 700mm.
5. Siodełko, mostek plus strunociąg będzie zrobiony z orzecha.
6. Użebrowanie płyty sosna.
7. Klucze najprawdopodobniej od gitary klasycznej ale pojedyńcze.
8. Finalnie będzie jeszcze do niej zaprojektowana elektronika zbudowana z pickupów piezo lub co bardziej prawdopodobne z mikrofonów elektretowych plus preamp.
Na początku pokażę pierwszy etap, czyli budowę kopyta i matrycy, a także to co wyszło.
Przy podglądzie zauważyłem, że zdjęcia są w odwrotnej kolejności niż powinny (brak opcji automatycznej segregacji wg daty), ale nie mam siły by je wklejać jeszcze raz..
- Załączniki
Kibicuję ale nie wróżę niestety efektów.
Obawiam się że bez vacuum to tylko będzie dudnić. Albo chociaż płytę rezonansową zrób w próżni.
Ja akurat jestem fanem takich materiałów więc cały projekt bardzo mi się podoba.
W ogóle na korpus jak już użył bym kompozytu szklano węglowego, a na top tylko węgla.
Ale to ja, ty rób po swojemu.
Laminat węglowy bardziej przypomina drewno, jest bardziej kruchy ale wytrzymały, szkło jest bardziej plastyczne. Jakiej żywicy i utwardzacza używasz??
Pozdrawiam
Obawiam się że bez vacuum to tylko będzie dudnić. Albo chociaż płytę rezonansową zrób w próżni.
Ja akurat jestem fanem takich materiałów więc cały projekt bardzo mi się podoba.
W ogóle na korpus jak już użył bym kompozytu szklano węglowego, a na top tylko węgla.
Ale to ja, ty rób po swojemu.
Laminat węglowy bardziej przypomina drewno, jest bardziej kruchy ale wytrzymały, szkło jest bardziej plastyczne. Jakiej żywicy i utwardzacza używasz??
Pozdrawiam
Żywicy poliestrowej i utwardzacza MEKP, czyli prawie najtańszej.
Co do topu, to jeszcze się zastanawiam, zrobienie go z tego samego laminatu co korpus to był jeden z pomysłów. Myślałem też o wykonaniu go z drewna, ale brak mi warsztatu.. Co do kompozytu węglowego, też rozważałem ale w grę wchodziły fundusze.
Pierwotnie płyta miała być bez użebrowania, ale właśnie przez wzgląd na niską twardość włókna postanowiłem takowe dopisać do projektu.
Oczywiście sosna to najtańsze i najłatwiej dostępne z rozwiązań, ale na dzień dzisiejszy widzę, że lutnia będzie powstawała dość długo, więc kto wie co się jeszcze zrodzi
Co do topu, to jeszcze się zastanawiam, zrobienie go z tego samego laminatu co korpus to był jeden z pomysłów. Myślałem też o wykonaniu go z drewna, ale brak mi warsztatu.. Co do kompozytu węglowego, też rozważałem ale w grę wchodziły fundusze.
Pierwotnie płyta miała być bez użebrowania, ale właśnie przez wzgląd na niską twardość włókna postanowiłem takowe dopisać do projektu.
Oczywiście sosna to najtańsze i najłatwiej dostępne z rozwiązań, ale na dzień dzisiejszy widzę, że lutnia będzie powstawała dość długo, więc kto wie co się jeszcze zrodzi
Szlifowanie i wygładzanie wstępne zakończone już jakiś czas temu
Praca idzie jak po gruzie, ale jednak posuwa się do przodu.
Już kilka błędnych decyzji za mną, ale o tym za chwilę.
Ze względu na brak warsztatu i pieniędzy oraz możliwości zdobycia w miarę taniego drewna rezonansowego (jako, że ma to być instrument eksperymentalny i ćwiczebny dla potrzeb budowy) postanowiłem zamówić sklejkę lotniczą 2mm, czterowarstwową brzozową (koszt) WIELKI BŁĄD - jest bardzo delikatna i miękka.
Wycinałem tarczą zamontowaną na miniszlifierce, efekt zadowalający.
Praca idzie jak po gruzie, ale jednak posuwa się do przodu.
Już kilka błędnych decyzji za mną, ale o tym za chwilę.
Ze względu na brak warsztatu i pieniędzy oraz możliwości zdobycia w miarę taniego drewna rezonansowego (jako, że ma to być instrument eksperymentalny i ćwiczebny dla potrzeb budowy) postanowiłem zamówić sklejkę lotniczą 2mm, czterowarstwową brzozową (koszt) WIELKI BŁĄD - jest bardzo delikatna i miękka.
Wycinałem tarczą zamontowaną na miniszlifierce, efekt zadowalający.
Przepraszam za post pod postem, ale chciałem rozdzielić poszczególne etapy.
Następną rzeczą było wycięcie kerfingu (wzorem gitar).
Drewno - sosna - podejżewam, iż może zacząć pękać pod obciążeniem, jest dość delikatna (kolejny błąd). Oczywiście wycinałem ręcznie co jak się okazało nie jest aż takie męczące, ale za to mocno pracochłonne :(
Cały nstrument będzie klejony Distalem. Nie jest to aż taka straszna herezja przy tym tworze, gdyż i tak jest zrobiony z laminatu szklanego.
Następną rzeczą było wycięcie kerfingu (wzorem gitar).
Drewno - sosna - podejżewam, iż może zacząć pękać pod obciążeniem, jest dość delikatna (kolejny błąd). Oczywiście wycinałem ręcznie co jak się okazało nie jest aż takie męczące, ale za to mocno pracochłonne :(
Cały nstrument będzie klejony Distalem. Nie jest to aż taka straszna herezja przy tym tworze, gdyż i tak jest zrobiony z laminatu szklanego.
Ostatnio zmieniony 2013-11-02, 22:47 przez Jerzy S, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolejna część - projekt rozetek (będzie ich trzy, każda mniejsza od poprzedniej i jednocześnie o innym wzorze) i naniesienie go na płytę.
Rozetkę wymyśliła moja narzeczona za co jestem Jej wdzięczny
Oczywiście przy projektowaniu wziąłem pod uwagę moją cierpliwość i zdolności.
Do ich wykonania używam pilników iglaków, nożyków snycerskich, dremela i papieru ściernego.
Rozetkę wymyśliła moja narzeczona za co jestem Jej wdzięczny
Oczywiście przy projektowaniu wziąłem pod uwagę moją cierpliwość i zdolności.
Do ich wykonania używam pilników iglaków, nożyków snycerskich, dremela i papieru ściernego.
Najbardziej pracochłonne są rozetki - pierwszy raz coś takiego robię.
Na dobrą sprawę myślę, że nie licząc brzmienia (i czy w ogóle będzie toto grało) dobrze wybrałem materiały, przynajmniej jesli okaże się to przysłowiową lipą, czegoś się nauczę a o to przede wszystkim tu chodzi
Cały czas myślę o użebrowaniu. Pierwotnie chciałem dać tylko belki poprzeczne wzorem lutni, później coś a'la użebrowania w gitarach klasycznych, ale ze względu na niską twardość i dość dużą elastyczność sklejki zdecydowałem się na użebrowanie podobne do tych jakie stosuje się w gitarach akustycznych (oczywiście z pewnymi modyfikacjami).
Na dobrą sprawę myślę, że nie licząc brzmienia (i czy w ogóle będzie toto grało) dobrze wybrałem materiały, przynajmniej jesli okaże się to przysłowiową lipą, czegoś się nauczę a o to przede wszystkim tu chodzi
Cały czas myślę o użebrowaniu. Pierwotnie chciałem dać tylko belki poprzeczne wzorem lutni, później coś a'la użebrowania w gitarach klasycznych, ale ze względu na niską twardość i dość dużą elastyczność sklejki zdecydowałem się na użebrowanie podobne do tych jakie stosuje się w gitarach akustycznych (oczywiście z pewnymi modyfikacjami).
Teraz proszę lutników o zamknięcie oczu :P
Mianowicie będzie kilka zdjęć z użebrowaniem.
Wzorowałem się trochę na gitarze akustycznej, trochę na gitarze barokowej Stradivariego i trochę na wynalazku pewnego producenta o którym było kiedyś na forum - tworzącego "użebrowanie pancerne".
Mianowicie będzie kilka zdjęć z użebrowaniem.
Wzorowałem się trochę na gitarze akustycznej, trochę na gitarze barokowej Stradivariego i trochę na wynalazku pewnego producenta o którym było kiedyś na forum - tworzącego "użebrowanie pancerne".
Ostatnio zmieniony 2013-11-27, 15:07 przez Jerzy S, łącznie zmieniany 1 raz.
Płytę rezonansową postanowiłem ozdobić i jednocześnie nałożyć podstrunnicę z tej samej sklejki co płyta. Obawiam się niskiej wytrzymałości na ścieranie, ale ten instrument nie będzie raczej koncertował, więc dla celów ćwiczebnych uważam, że można zaryzykować
Po wstępnym złożeniu wszystkiego nałożyłem jedną strunę (nie mogąc się doczekać brzmienia) i zaobserwowałem taką rzecz. Lutnia nie brzmi głucho, a wręcz szkliście. I teraz mam nadzieję, że w trakcie dalszej pracy wpadnę na pomysł jak dodać jej trochę dołu.
Po wstępnym złożeniu wszystkiego nałożyłem jedną strunę (nie mogąc się doczekać brzmienia) i zaobserwowałem taką rzecz. Lutnia nie brzmi głucho, a wręcz szkliście. I teraz mam nadzieję, że w trakcie dalszej pracy wpadnę na pomysł jak dodać jej trochę dołu.
Bardzo to wszytko ciekawe
Pancerne belki są rzeczywiście pancerne.
Błędem jest również jednakowa grubość całej płyty, ale rozumiem trudno stroić sklejkę
Ożebrowanie powinno usztywniać w części środkowej, przy bokach płyta powinna być cieńsza.
Żeby stworzyć coś w rodzaju membrany głośnika.
Środek jest membraną a cienkie krawędzie zawieszeniem.
Po skończeniu poproszę koniecznie próbki
Pozdrawiam
Pancerne belki są rzeczywiście pancerne.
Błędem jest również jednakowa grubość całej płyty, ale rozumiem trudno stroić sklejkę
Ożebrowanie powinno usztywniać w części środkowej, przy bokach płyta powinna być cieńsza.
Żeby stworzyć coś w rodzaju membrany głośnika.
Środek jest membraną a cienkie krawędzie zawieszeniem.
Po skończeniu poproszę koniecznie próbki
Pozdrawiam