Truss rod domowej roboty - czy ma prawo zadziałać?

Mosty , klucze , progi , trussrody etc.

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-04-28, 22:54

To nie musi być identyczna nakrętka. To może być również nakrętka kwadratowa np 2 szt nakręcone na pręt tak, aby tworzyły kwadrat-chyba można kupić w castoramie-i zaspawać ja z prętem na końcu. Może to być też kawałek kwadratowego pręta przewiercony na średnicę pręta i zespawany z nim. Przed włożeniem w ceownik załóż podkładkę lub natnij ceownik tak jak na filmie i zawiń na pręcie. Taka kwadratowa nakrętka jednocześnie będzie blokadą przed obrotem pręta. Zenek wykorzystał to co było dostępne w jego warunkach, Ty masz większe możliwości. Reszta działań b/z.Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2011-05-02, 23:54

Mnie teraz bedzie czekac zrobienie minimum kilkunastu trussuw. Wlasnie wrocilem od tokarza , bo chcialem miec ladne nakretki , tak zeby rzecz nie tylko funkcjonowala ale zeby to rowniez wygladalo i ten partacz tak zpapral wszystko , ze bede sie musial za to zabrac sam. A chcialem tego dlubania uniknac zeby skoncentrowac sie na drewnie a nie na wszystkich duperelach . ....
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-05-03, 08:12

A laski bambusowej to pod ręką nie było? A jakie nakrętki będziesz robił? Na klucz nasadowy czy imbus? Ja na Twoim miejscu przyjmując ogólny problem z kulturą techniczną -tak zrozumiałem z Twoich informacji- poszedł bym na nakrętki na imbus lub torq. Dlaczego? A no dlatego, że kawałek stali okrągłej fi 8-10 zawsze znajdziesz. Śruby z łbem okrągłym M5-6 na w/w klucze znajdziesz od pyty na złomie samochodowym. Śruby te będą "dawcami" gniazd do napędu nakrętki nieprzelotowej, wykonanej z pręta jak na wstępie, wkręcone na 2 zwoje i dospawane. Ewentualnie dospawać śrubę do pręta trusa, a nakrętkę wpakować na jego koniec. Nie jest to zbyt dobre, bo kręci się całą , długą śrubą, ale przy dobrym materiale śruby to nie problem. Zrobienie wybiegu na śrubę w gryfie to raptem max 10 mm. Masz natomiast elegancki wygląd od strony użytkownika, funkcjonalność zapewniona i nie musi on wiedzieć jak to jest zrobione, a ponadto uniezależniasz się od patałachów zewnętrznych. Możesz też zrobić trusa podobnie do tego z włókna węglowego, który pokazywałeś, a nakrętkę dospawać do pręta od strony śruby imbusowej /zastąpi ten aluminiowy klocek z gwintem/ i to daje dowolność strony regulacji. To myślę jest jeszcze łatwiejsze, bo nakrętkę możesz zrobić z dowolnego kawałka stali. Podejrzewam, że będzie po dwa trusy na gryf. Ostatnio oglądałem na you tube produkcję basów Rickenbackera i tam pokazane jest jak biegną trusy w gryfie. Mądre rozwiązanie, bo załatwia regulację w dwu kierunkach. Pozdrawiam, Ryszard.
via vita curva est
maslownica
Posty: 44
Rejestracja: 2011-04-24, 08:51

Post autor: maslownica » 2011-05-08, 10:46

Zacząłem już zaklejać pręt, jednak szybko przerwałem pracę, bo dowiedziałem się, że przy takim truss rodzie musi być jakieś wybrzuszenie w kanale. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co chodzi?

Ogólnie bardzo się martwię o działanie... Oddałem gryf stolarzowi do wycięcia kanału i miejsca na kotwicę, a on mi mocno uszkodził gryf. Był leniwy, więc zamiast ładnie wyciąć kształt kotwicy po prostu wjechał w oba końce frezem o średnicy 4 cm... tragedia. Zastanawiam się czy przy napinaniu strun nie strzeli mi główka. Poza tym gdzieś w warsztacie zaginęły moje podkładki, zostały zamienione na dosyć... masywne kawałki wygiętej blachy. W najbliższym czasie zamieszczę zdjęcia.
felix0
Posty: 160
Rejestracja: 2009-01-28, 15:40
Kontakt:

Post autor: felix0 » 2011-05-09, 11:24

Faktycznie bez zdjęć trochę ciężko coś powiedzieć
Tak tak Powiedział szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
Awatar użytkownika
boguc
Posty: 28
Rejestracja: 2010-11-17, 19:39

Post autor: boguc » 2011-05-09, 15:43

Nie wiem, może się czepiam, nie można było dopilnować żeby stolarz zrobił wszystko jak trzeba?
maslownica
Posty: 44
Rejestracja: 2011-04-24, 08:51

Post autor: maslownica » 2011-05-09, 19:29

Jeszcze się przyczepię- masz pretensje do leniwego stolarza, a sam jesteś leniwy. Na forum naprawdę było już dużo o trussach i o tym jak frezować kanał (prosty/łuk), wszystko jest już wyjaśnione wystarczy poszukać.
Gnojenie jest w modzie. Przeczytałem wielokrotnie wszystkie tematy na ten temat, oglądałem zdjęcia. Wszystkie informacje są w strzępach. Nie wiem jaki truss rod robię, nie wiem praktycznie nic. O jego działaniu przekonam się w praniu. W każdym razie jeśli 3/4 osób będzie mi przypominać o szukajce to daleko nie zajdę...

Ludzie, naprawdę internet nie jest dobrym źródłem informacji. Moje wykształcenie nie daje żadnych informacji natury technicznej (je*ać system), jest to także moja pierwsza gitara, dlatego mam prawo nie rozumieć działania trussa. Wbrew pozorom trudno jest coś pojąć z filmików, na których jakiś facet z prędkością światła buduje truss rod dodatkowo paplając niewyraźnie po angielsku.

Przydałby się jakiś jeden duży temat o prętach, wtedy forum uniknęłoby napływu takich idiotów jak ja.
Robiłeś pręt double i takie pokazywałeś zdjęcia, a teraz piszesz o wybrzuszeniu (które btw. frezuje się tylko przy montażu pręta od spodu, bo od góry będzie to raczej wklęśnięcie), zatem czy zmieniłeś go na pręt typu vintage?
Czy double to dwa pręty w ceowniku zatopione w silikonie? Naprawdę, informacje są tak sprzeczne i rozdrobnione, że nie potrafię odróżniać prętów. Początkowo pręt siedział w ceowniku, ale stolarz wywalił ceownik i wstawił podkładki. Aktualnie pręt znajduje się między dwoma podkładkami (do jednej jest przyspawany) i napina się dokładnie wzdłuż osi gryfu.
Nie wiem, może się czepiam, nie można było dopilnować żeby stolarz zrobił wszystko jak trzeba?
Facet robił to kilka dni, nie mogłem cały czas nad nim ślęczeć. Szczególnie, że jako osoba niema mam utrudnione zadanie. Dlatego od niedawna wyznaję zasadę - lepsze dłuto i papier ścierny od frezarki stolarza. Sam dłubałbym przy tym z pięć godzin, ale zrobiłbym dobrze. A jeśli ktoś nadal uważa, że jestem leniem to niech sam spróbuje zamówić jakąś usługę u stolarza bez używania słów. Powodzenia.

Zdjęcia zamieszczę jak pójdę do warsztatu, może jutro.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-05-09, 23:14

Masłownica. Kombinat i pozostali uczestnicy forum staramy się mieć anielską cierpliwość i lepiej niech tak zostanie, bo odnoszę wrażenie, że w Twoim przypadku będziemy mieli problemy, z racji niemożliwości wytłumaczenia , a raczej zrozumienia przez Ciebie tego o czym piszemy. Dodatkowo masz w tym samym dziale , który czytasz zdjęcia i opis trusa wykonanego przez Felixa-Zrobiłem se trus roda 2 way.; ja napisałem dwa posty tylko w jednym temacie-Pręt gwintowany 6 mm na trusroda, kombinat wskazał Ci źródła internetowe, gdzie jest jeszcze wiele innych rozwiązań, zatem nie wiem jak jeszcze można Ci wyjaśnić prościej to co stanowi temat rozważań. W końcu trzeba będzie uznać to za offtopic, a nie jest naszym celem zbywanie potrzebujących pomocy. Mam pomysł, abyś sprecyzował swoje oczekiwania od forum w Twoim konkretnym przypadku, a zatem potrzebujemy niestety dokumentacji zdjęciowej przedmiotu pod nazwa gryf i wszystko co się z tym wiąże. To, że nie mówisz nie powinno stanowić przeszkody w czytaniu ze zrozumieniem treści naszych postów, chyba, że Twoja wiedza techniczna jest zerowa. W takim wypadku mogą być bardzo poważne przeszkody w realizacji Twojego celu, jakim jest samodzielna budowa gitary i radził bym zrezygnować . To nie jest złośliwość, a życzliwa rada albowiem już mądrzejsi od nas mawiali, że chęciami jest piekło wybrukowane. Zatem oczekujemy oprócz zdjęć konkretnych, sprecyzowanych pytań. Szanujemy Ciebie i takiego samego szacunku oczekujemy od adwersarzy. Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
felix0
Posty: 160
Rejestracja: 2009-01-28, 15:40
Kontakt:

Post autor: felix0 » 2011-05-10, 09:12

Taki na szybko rysunek klasycznego pręta
http://imageshack.us/f/405/truswintage.jpg/

jeszcze filmik innych prętów

http://www.lmii.com/carttwo/DisplayVideo.asp
Tak tak Powiedział szpak.
http://qooni.mooo.com/siodemka/
maslownica
Posty: 44
Rejestracja: 2011-04-24, 08:51

Post autor: maslownica » 2011-05-10, 16:55

Bardzo dziękuję za pomoc. Stworzyłem chyba swój własny rodzaj pręta... Działa na takiej samej zasadzie jak vintage, ale jest opakowany w ceownik dla ograniczenia jego ruchów w gryfie.

Kanał był głęboki i prosty... Bałem się frezować mając zapas kilku milimetrów, więc po prostu przykleiłem do dna kanału listwę drewnianą o grubości kilku milimetrów, a następnie dłutem wykonałem "łuk". Aktualnie zaklejam pręt kawałkami mahoniu od góry. Na środku gryfu pręt od podstrunnicy dzieli około 5 mm, a przy kotwicach około 1 mm.

Macie rację, najlepiej dojść do tego samemu. Na mój rozum powinno działać, a jeśli nawet coś pójdzie nie tak to zrobię nowy gryf. Poczekam na podstrunnicę, przykleję ją, wkręcę mostek, założę struny i zostawię na kilka dni "na sucho" na standardowym stroju. Będę regulował pręt tak długo aż zacznie działać. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze.

Zdaję sobie sprawę ze złej strategii działania. Zacząłem przygodę z lutnictwem od budowania basu, który jest moim zdaniem trudniejszym instrumentem do zbudowania od gitary. Należy postawić większy nacisk na truss rod i konstrukcję gryfu, także ogólna wytrzymałość jest bardzo ważna. Oczywiście basia oddaje nam co nieco przy nabijaniu progów - mając niestandardową skalę np. 38' mamy prawie dwukrotnie większy margines błędu niż w gitarze. Mimo wszystko uważam, że powinienem zacząć od telecastera ze sklejki i części ze złomu niż od porządnego mahoniowego basu z przeciętną elektroniką.

Kilka dni temu postanowiłem pozbierać grube (około 30 cm) konary pozostałe po scinaniu drzew na działce. Pociąłem je piłą tarczową na jak największe kawałki, pokleiłem i tak oto za darmo mam olchę na kilka gitar. Jest to raczej niskiej jakości drewno (mam na myśli samo jego zdrowie i wilgotność, bo do olchy nic nie mam), więc zacznę ćwiczyć się w lutnictwie. W każdej gitarze będę testował różne własne patenty na truss rod, na mostek, radius itd. W końcu za którymś razem wyjdzie.

Przepraszam też za moją reakcję, ale po tylu godzinach bezowocnych poszukiwań naprawdę byłem sfrustrowany widząc kolejny odsyłacz do szukajki. W każdym razie macie dużo racji - przepraszam.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-05-10, 19:34

Podejrzewam, że nie kupisz, natomiast możesz kupić nakrętkę pazurkową M6, czyli taką jak na filmie na you tube pt. Making a guitarTruss Rod. To dotyczy pręta z ceownikiem. Kwadratowe nakrętki tez kupisz w sklepie z artykułami śrubowymi, ale nie będą miały tej tulejki. Obejrzyj kilkakrotnie ten film, a problem przestanie istnieć. Możesz jeszcze zmniejszyć nakrętkę -tą długą do której dopasowany jest imbus i ją wykorzystać do regulacji z kluczem nasadowym 8 mm. Po prostu kup długą nakrętkę M5 i przegwintuj na M6. Pod nakrętkę koniecznie daj podkładkę. Jaki pręt w końcu robisz? Pozdrawiam, Ryszard.
via vita curva est
maslownica
Posty: 44
Rejestracja: 2011-04-24, 08:51

Post autor: maslownica » 2011-05-10, 20:04

Jest to pręt vintage, w kanale na kształt łuku. Do tego opakowany w ceownik - ale w inny sposób niż przy pręcie double single action. Ceownik jest po to, by łatwiej mi było zaklejać kanał. Spróbuję to jakoś zilustrować.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2011-05-10, 20:15

Kroi się tu jakaś nowość w dziedzinie trusów. No ale próbuj, może Twoja koncepcja jest dobra, ale bardzo karkołomna. Ponieważ będzie to vintage jest to najprostszy z truss rodów nie powinno być problemów / ale po co ten ceownik ?/ Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
ODPOWIEDZ