Taśma maskująca - jaka?

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Tanto
Posty: 274
Rejestracja: 2013-10-22, 19:04
Lokalizacja: Dobra

Taśma maskująca - jaka?

Post autor: Tanto » 2014-07-28, 17:57

W sumie banał, ale bywa irytujący. Taśmy które do tej pory testowałem w mniejszym lub większym stopniu pozostawiały na elemencie maskowanym resztki kleju. Najgorzej wypadła papierowa taśma 'budowlana', najlepiej plastikowa taśma izolacyjna elektryczna, ale już się kończy i może podpowiecie co kupić?
Wskazane niepozostawianie śladów kleju i w miarę dobra odporność na wodę.
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 292
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Post autor: DR4MA » 2014-07-28, 18:44

niebieska lakiernicza 3m
Pozdrawiam.
DR4MA.
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Post autor: Ender » 2014-07-28, 19:32

Przy skomplikowanych kształtach sprawdź taśmy modelarskie, np. Tamiya. Nie zostawiają kleju i ładnie oklejają wszelkie krzywizny w różnych osiach. Są niestety stosunkowo drogie a z powodu małej szerokości wymagają dodatkowego oklejania jakąkolwiek inną taśmą.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Post autor: poco » 2014-07-28, 20:14

To jest rzeczywiście problem.
Przez te cholerne taśmy zniszczyłem sobie okna drewniane malowane proszkowo - Tynkowanie i zabezpieczanie okien: na lakierze pozostał klej nie do usunięcia bez uszkodzenia powłoki lakierniczej. :evil:
Można poradzić sobie i w inny sposób. Wszystko zależy od długości (czasu) pozostawania w roli maskownicy. Przy krótkim czasie i niewielkiej sile przylegania skutecznym jest "zabrudzenie" taśmy włoskami z tkaniny - dotknąć powierzchnia kleju do dowolnej tkaniny bawełnianej. Teraz da się przykleić, ale trzymanie nie będzie takie agresywne. Nie polecane przy sprężonym powietrzu.
DR4MA zapodał dobre rozwiązanie . Taśmy z "delfinem" można nabyć o różnej sile adhezji.
Pozostanie tylko temat następny - szerokość.
Tutaj jest rozwiązanie, ale drogie. Dotyczy to taśm stosowanych przy odcinaniu rysunków na karoseriach samochodowych. Są też taśmy wąskie dwustronne, które pozwalają na "cepeliadę" z różnymi rozwiązaniami szerokościowymi przy użyciu pasków papieru o stosownej szerokości.
Można też taśmy ciąć na węższe, ale to jest trudna operacja i nie zawsze się udaje - potem rwie się w dowolnym miejscu.
Do krzywizn są taśmy specjalne, marszczone jak papier toaletowy i pozostawiają mniej kleju /o ile w ogóle/.
Trzeba sobie samemu poeksperymentować. Warto.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Post autor: Makowy » 2014-07-28, 21:20

Też używam 3M niebieskiej.
Należy jednak, jak wspomniano wyżej, zwracać uwagę na okres pozostawienia naklejonej taśmy.
Najlepiej zamaskować, zrobić co tam trza i zerwać. Z niebieską taśmą pozwalam sobie czasem na pozostawienie jej na noc, ale nigdy dłużej.
Awatar użytkownika
shopiK
Posty: 859
Rejestracja: 2012-06-01, 18:32
Lokalizacja: Łódź

Post autor: shopiK » 2014-07-29, 06:17

Także używam 3m fine line - taśma silikonowa bardzo dobra do wszelkich krzywizn.
https://sklep.optionall.pl/art/2456,3m- ... -niebiesk/
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2014-07-29, 07:31

Ja oprócz powyższej polecam jeszcze taśmy PCV. Nie zostawiają grama kleju :)

LINK1

LINK2
ODPOWIEDZ