Miniszlifierka

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Miniszlifierka

Post autor: Piniu » 2015-02-05, 21:24

NO właśnie! Wąż! czemu nikt nie wpadł na pomysł, żeby wąż montować w uchwyt a nie pieprzyc się z robieniem gwintów i innych takich do szlifierki :)

Co do kopiarki to fajna sprawa. Trzeba będzie przemyśleć. Chciałbym jakieś ładniejsze customowe rzeczy robić, póki miejsca na cnc nie ma to moze być dobre rozwiązanie.

Ale z tym wężem to mnie olśniło! .. a właśnie w warsztacie sie gwint z poxipolu odlewa :)
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Miniszlifierka

Post autor: poco » 2015-02-05, 22:30

Wg "pomysła" tego faceta mam zrobiony "automat" do listew kerfingu , tylko na silniku od wycieraczek samochodowych i hula aż miło.
To jest ten wzór https://www.youtube.com/watch?v=h-pdUWoNjPo
Szybciej na nasze potrzeby nie trzeba nacinać, a zatem obroty silnika wycieraczki wystarczą.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Miniszlifierka

Post autor: Piniu » 2015-03-24, 11:31

No to zrobiłem. Proste, sklejkowe, gwint zrobiony z poxipolu, szału nie ma ale działa. Dostanie jeszcze sprężynki i ogranicznik głębokości.
IMAG0459_1.jpg
Przy okazji pochwalę się nową wciskarką do progów co mi kolega zrobił.
IMAG0460_1.jpg
IMAG0461.jpg
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Miniszlifierka

Post autor: PiotrCh » 2015-03-26, 20:52

Piniu - jakie plany gitarowe? Co się kroi? Osprzęt fajny i na pewno pomocny.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Miniszlifierka

Post autor: Piniu » 2015-03-30, 10:00

W planach i w głowie mam dużo, ale kiedy i co się zrobi to nie wiadomo.....
kibic
Posty: 394
Rejestracja: 2013-08-23, 07:07
Lokalizacja: Nieporęt

Re: Miniszlifierka

Post autor: kibic » 2015-03-30, 22:29

Piniu pisze:W planach i w głowie mam dużo, ale kiedy i co się zrobi to nie wiadomo.....
A co Cię powstrzymuje......tak naprawdę ?
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Miniszlifierka

Post autor: Piniu » 2015-03-31, 07:44

kasa panie... kasa.... nie ma funduszy - nie ma nowej gitary.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Miniszlifierka

Post autor: poco » 2015-03-31, 10:05

I to jest kwintesencja podstawy budowania dobrej gitary lutniczej.Kasa.
Ile zatem powinna procentowo być droższa od ogólno dostępnych? Jakie warunki winna spełniać - zakładam, że zadaje pytanie laik.
Może by tak otworzyć specjalny temat związany z kosztami budowy instrumentu, bo wielu tych zaczynających nie ma zielonego pojęcia o tym elemencie i po starcie, nagle zarzuca budowę, zniechęca się itd.
Jak nie ma zbytu na produkty własne, to niestety koszty marketingu trzeba ponosić, ale czy po sprzedaży zwrócą się koszty i będzie zysk? Tego nikt nie wie. Stąd pakowanie się w drogi osprzęt na starcie , to podcinanie gałęzi, na której się siedzi.
Jeżeli klient sam dostarcza osprzęt, to OK, bo to często jest 80% kosztów. Ewentualnie po wstępnym ograniu sam użytkownik/nabywca , na własny koszt zmieni sobie co będzie chciał.
Co innego, kiedy buduje się dla siebie i ma świadomość budżetu koniecznego do realizacji.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Tanto
Posty: 274
Rejestracja: 2013-10-22, 19:04
Lokalizacja: Dobra

Re: Miniszlifierka

Post autor: Tanto » 2015-03-31, 19:27

Taki temat byłby ciekawy i 'otwierający oczy', tylko czy znajdą się chętni do pisania o pieniądzach? O tym ile kosztują instrumenty lutnicze (ich wykonanie), ile można na nich zarobić, ile wtopić jak się ręka omsknie itp.
Krzysztof_
Posty: 28
Rejestracja: 2015-07-15, 08:02
Lokalizacja: Toruń

Re: Miniszlifierka

Post autor: Krzysztof_ » 2015-07-16, 20:10

Tak w ogóle mały odkop. Jestem na etapie odkładania kasy na jakiś sprzęt, który pomoże mi przy pracach w "surowym" drewnie, do budowy instrumentów np. Oczywiście jeśli machnę jeden na rok, to będzie dobrze, stąd zastanawiam się nad miniszlifierką typu Dremel. Czy da się wyfrezować tym kanał na trussrod? Wiadomo, powoli etc, ale da się? Takie urządzenie na pewno częściej będzie przydatne ogółem niż frezarka typowa, dlatego myślę o czymś takim. Jak się zapatrujecie?
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Re: Miniszlifierka

Post autor: Makowy » 2015-07-16, 20:24

Teoretycznie się da, ale przypuszczam, że dłutem byłoby znacznie szybciej.
Jakbym miał wybierać jedno jedyne elektronarzędzie do budowy gitar, to byłaby to właśnie frezarka.
Krzysztof_
Posty: 28
Rejestracja: 2015-07-15, 08:02
Lokalizacja: Toruń

Re: Miniszlifierka

Post autor: Krzysztof_ » 2015-07-16, 22:03

Sęk w tym, że to będzie nie tylko do budowy gitar. Raczej narzędzie, które pomoże przy budowie gitar a "na co dzień" będzie służyło bardziej w domu. Bo do wykorzystania będę miał jeszcze pewnie wiertarkę, w której można sobie założyć jakieś wiertło puszkowe czy łopatkowe, co przyspieszyłoby ewentualne prace Dremelem.
Dzięki za szybką odpowiedź :)
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Re: Miniszlifierka

Post autor: Victor » 2015-07-16, 22:22

Nigdy nie pracowałem dremelem ani, żadnym podobnym narzędziem, jestem jednak pewien, że będzie Ci brakowało mocy.
Nie wiem do czego masz zamiar używać dremela w domu, ale przemyśl czy nie możesz zastąpić go frezarką. Jest to naprawdę uniwersalne narzędzie i bardzo przydatne przy budowie gitary.
Krzysztof_
Posty: 28
Rejestracja: 2015-07-15, 08:02
Lokalizacja: Toruń

Re: Miniszlifierka

Post autor: Krzysztof_ » 2015-07-17, 06:41

Jest jeszcze tego typu sprawa, że gniazdka u mnie w mieszkaniu są stare, i dobrze, że cokolwiek na nich chodzi. Elektryk jak robił kontrolę, to stwierdził, że nie były wymieniane od nowości (lata 70?) i w tym momencie mają "mało prądu". Generalnie to bałbym się, że spalę coś, bo frezarka raczej sporo mocy ma. Ale pomyślę i nad nią, bo wiem, że dużo by ułatwiła
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Miniszlifierka

Post autor: Ender » 2015-07-17, 19:50

Miniszlifierka ma sens, gdy masz do szlifowania albo frezowania masę małych elementów czy kształtów. Przy znikomej ilości wystarczą iglaki, nóż snycerski itd.
Natomiast frezarka naprawdę pozwala na bardzo różne użycia i poza gniazdami czy rowkami można jej użyć jako wyrówniarkę czy grubościówkę (opisane na forum).
ODPOWIEDZ