Miniszlifierka

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Miniszlifierka

Post autor: michau25 » 2013-04-10, 20:57

Chciałbym kupić niedługo miniszlifierke. Czy takie tańsze zestawy koło 100 zł są ok? Może ktoś używa? Średnio mi się podoba wydawanie kilku stówek na dremela.
Załączniki
mini.jpg
OlseNN
Posty: 125
Rejestracja: 2011-12-19, 10:34
Lokalizacja: Wałbrzych
Kontakt:

Post autor: OlseNN » 2013-04-10, 21:24

Mogę polecić multiszlifierkę SKIL. Mam i nie narzekam; jest to opcja gdzieś pośrodku pod względem ceny między Dremelem, a najtańszymi wynalazkami. Plastik taki sobie i ogólnie widać, że to najtańsza marka Boscha, no ale jednak ostatecznie to Bosch. Dremel to też Bosch, nawiasem mówiąc. :)
W każdym razie, widziałem ostatnio na allegro szlifierkę SKIL za bodajże 150 złotych w wersji z badziewną latarką. Mniej osprzętu, niż w przypadku tych dużych zestawów za 99 złotych, ale i tak większość tego osprzętu Ci się raczej do niczego nie przyda i będziesz musiał dokupować to, czego Ci będzie naprawdę potrzeba.
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2013-04-10, 21:43

Swoją drogą do czego można użyć takiej zabawki? Mi przychodzi na myśl jedynie frezowanie pod inkrustację i binding, ewentualnie cienka tarcza i nacięcia pod progi. Coś jeszcze?
Awatar użytkownika
michau25
Posty: 353
Rejestracja: 2010-09-27, 18:10
Lokalizacja: Katowice

Post autor: michau25 » 2013-04-10, 21:53

To zależy jakie kto przewiduje kombinacje w instrumencie, można sobie wyrzeźbić coś ciekawego na korpusie ;-)
Ja zacząłem robić osłonki singli z drewna i do wykończenia ich od środka na pewno się przyda. Poza tym są tez inne zastosowania poza lutnictwem.
popik10

Post autor: popik10 » 2013-04-11, 07:28

Dobrze się tym poleruje progi.
I inlay.
Tylko do tego.
Pozdrawiam
Darrex
Posty: 149
Rejestracja: 2013-03-20, 11:38
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Darrex » 2013-04-11, 11:35

Dobrze się tym robi wszystko, od szlifowania i polerowania po wszelkie podłużne otwory otworki aż po precyzyjne cięcie miękkich i długich elementów. Osobiście nie kupowałbym tego zestawu, który przedstawił autor. Te silniczki nie są dobrze zabezpieczone przed przeciążeniami, silniczki są bardzo słabe (moc, która jest podana istnieje chyba tylko przez pierwszą godzinę działania), a sprężynki wypadają z uchwytów podczas szlifowania. Sam od lat używam skompletowanego przez siebie zestawu modelarskiego firmy Minicraft składającego się z zasilacza 12V z zabezpieczeniami oraz dwóch szlifierek - 30W ale do 30000 obrotów oraz 100W ale do 15000. Katuje to nieziemsko aluminium, stalą, laminatami i twardym drewnem i poza wewnętrznymi sprzęgiełkami, które własnoręcznie się wykonuje i szybko wymienia nic się z nimi nie dzieje. Pasuje do nich osprzęt PROXXONa. Do dostania chyba tylko na wtórnym rynku, ale zdecydowanie polecam, gdyby ktoś znalazł i się zastanawiał.
------
Darek
Designer
Posty: 7
Rejestracja: 2012-11-19, 11:44
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Designer » 2013-04-15, 10:39

Witam po długiej przerwie:) Ja używam obecnie dremela 4000 i muszę stwierdzić że to naprawde przyzwoity sprzęt. Parę godzin pracy non stop na pewno go nie zajedzie, ma dużą moc- nieporównywalną z narzęciami za 99 zł. Miałam już 3 lub 4 takie tańsze wersje, które podczas pracy nagrzewały się niemiłosiernie, wymuszając przerwę w pracy. Wszystko zależy od tego, ile się będzie korzystać z urządzenia
Pozdrawiam, Marta
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2013-05-12, 01:14

popik10 pisze:Dobrze się tym poleruje progi.
I inlay.
Tylko do tego.
Pozdrawiam
Ups! Popik a dotykales progow paluchem zaraz po szlifowaniu ? Nie da rady bo prog jest rozgrzany ... Mozna sie oparzyc . Pierwsza operacja przy wymianie progow to wlasnie rozgrzanie sztabki aby klej puscil... Nie jestem pewien czy to szlifowanie maszyna wychodzi progom na dobre. Ja to robie dlatego recznie...
Odi
Posty: 253
Rejestracja: 2012-01-30, 13:42
Lokalizacja: W-w
Kontakt:

Post autor: Odi » 2013-05-12, 16:47

Jak napisał popik, raczej polerowanie a nie szlifowanie wchodzi w grę. Jak w tym filmiku . Z pewnością oszczędza czas taki blender.
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2013-05-13, 17:11

Sorry ... zle sie wyrazilem , wlasnie o polerowanie mi chodzilo , miniszlifierki nie maja nic do szukania przy szlifowaniu progow , zreszta przy polerowaniu (wedlug mnie ) tez nie...
popik10

Post autor: popik10 » 2013-05-14, 08:28

Osobiście polerowałem i działa bardzo dobrze, ale tylko do tego. Oczywiście obroty nie na maxa, pasta polerska i tarcza filcowa.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2013-05-14, 09:40

Ja jednak preferuje polerkę szlifierka mimośrodową z filcowa tarczą. efekt imponujący :)
cherlawyleon
Posty: 140
Rejestracja: 2013-04-28, 15:01
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Post autor: cherlawyleon » 2013-05-14, 11:19

Przechodziłem już różne etapy, można polerować pastą a wystarczy wełna stalowa 0 lub 00.
popik10

Post autor: popik10 » 2013-05-14, 13:19

To prawda sposobów jest wiele, każdy robi jak lubi.
Pozdrawiam
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2013-05-14, 13:56

Moje obawy to spalony klej ,ktory laczy prog z podstrunnica. Przy polerowaniu miniszlifierka wydziela sie tyle ciepla , ze laczenie to ulega zniszczeniu. Problem w tym,ze nie widac (slychac) tego od razu. Niektorzy wbijaja progi na cyanoakrylat inni uzywaja kleju do drewna. Przy wymianie sztabek zalecana metoda jest podgrzewanie progu lutownica. Dlatego zauwazylem analogie.
ODPOWIEDZ