Piłki taśmowe
Moderator: poco
Re: Piłki taśmowe
Się zastanawiam...
Do "wysokiego" cięcia (np. rozcinania desek na topy, itp) wymagane jest ostrze o małej ilości zębów na cal/cm, czy też inną jednostkę długości. Proponowane to np 3 zęby na cal. Ale takie parametry mają najczęściej szerokie ostrza. Moja piła, a raczej instrukcja do piły, rzecze, że maks szerokość taśmy to 1/2" (czyli prawie 13 cm).
No więc się zastanawiam czy chcąc zainstalować szerszą taśmę mogę mieć jakieś problemy eksploatacyjne.. bo optycznie wygląda, że koła są wystarczającej szerokości by prowadzić taśmę 15mm. Tylko czy uda się ją odpowiednio naprężyć? Testował ktoś taśmy szersze niż to wynika z parametrów piły?
T.
Do "wysokiego" cięcia (np. rozcinania desek na topy, itp) wymagane jest ostrze o małej ilości zębów na cal/cm, czy też inną jednostkę długości. Proponowane to np 3 zęby na cal. Ale takie parametry mają najczęściej szerokie ostrza. Moja piła, a raczej instrukcja do piły, rzecze, że maks szerokość taśmy to 1/2" (czyli prawie 13 cm).
No więc się zastanawiam czy chcąc zainstalować szerszą taśmę mogę mieć jakieś problemy eksploatacyjne.. bo optycznie wygląda, że koła są wystarczającej szerokości by prowadzić taśmę 15mm. Tylko czy uda się ją odpowiednio naprężyć? Testował ktoś taśmy szersze niż to wynika z parametrów piły?
T.
Re: Piłki taśmowe
Ja tnę dwudziestką, u mnie się sprawdza. Najwyższy twardszy materiał ciałem orzecha amerykańskiego. 18 cm. Ale czuje ze z klonem był by kłopot. I moja pila jest żeliwna, ma silnik 1,5kw. Ale rozmiarowo podobna do Twojej Molu.
Sent from my GT-S7530 using Tapatalk
Sent from my GT-S7530 using Tapatalk
Re: Piłki taśmowe
Wg mnie , to jedyna przeszkodą z zastosowaniem będzie sprawa bocznego prowadzenia brzeszczota. Tak na górze, jak na dole.
Dalej idąc nie wiem, czy układ naprężania piły ta radę.
Nie pamiętam, czy już pisałem , ale są tabele http://www.tnijtaniej.pl/webpage/zalece ... owych.html
To wiele wyjaśni. Szerokością wieńca koła nie musisz się za bardzo przejmować, bo zawsze możesz trochę piłę przeciągnąć tak, aby opierała się o tylne łożysko prowadzące i nie będzie "łazić".
Z piłami zbyt mocno naprężonymi bywają problemy związane ze zmianą rozwarcia od strony styku z bieżnią koła - zmniejsza się.
Kupuję piły "Pilany" i mam problem ze ściąganiem na jedną stronę, a to bywa skutkiem właśnie złego rozwarcia -przeciągnięcie na jedną stronę, albo przeostrzenie, albo stępienie jednej ze stron.
Użytkując piłę onegdaj (koła fi 900) inaczej też rozwierałem zęby, a mianowicie co drugi był prosty, przykład: prawo/prosto/lewo/prosto itd.
Wg mnie piła taka jest bardziej posłuszna i teraz chyba też będę kupował piły nie rozwarte.
Pozdrawiam, Ryszard
Dalej idąc nie wiem, czy układ naprężania piły ta radę.
Nie pamiętam, czy już pisałem , ale są tabele http://www.tnijtaniej.pl/webpage/zalece ... owych.html
To wiele wyjaśni. Szerokością wieńca koła nie musisz się za bardzo przejmować, bo zawsze możesz trochę piłę przeciągnąć tak, aby opierała się o tylne łożysko prowadzące i nie będzie "łazić".
Z piłami zbyt mocno naprężonymi bywają problemy związane ze zmianą rozwarcia od strony styku z bieżnią koła - zmniejsza się.
Kupuję piły "Pilany" i mam problem ze ściąganiem na jedną stronę, a to bywa skutkiem właśnie złego rozwarcia -przeciągnięcie na jedną stronę, albo przeostrzenie, albo stępienie jednej ze stron.
Użytkując piłę onegdaj (koła fi 900) inaczej też rozwierałem zęby, a mianowicie co drugi był prosty, przykład: prawo/prosto/lewo/prosto itd.
Wg mnie piła taka jest bardziej posłuszna i teraz chyba też będę kupował piły nie rozwarte.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Piłki taśmowe
Ja się właśnie obawiam problemów z naprężeniem piły. Podejrzewam, że elementy naprężające nie są super jakości i jak się przegnie to się odkształcą lub pękną. No i nie wiadomo też jak rama piły wytrzyma, czy nie będzie się odkształcać. Popik - nie pocieszyłeś mnie
T.
T.
Re: Piłki taśmowe
ja zakładałem do mojej małej piłki, która jest przewidziana na taśmy 6-8mm tasmę 10mm hartowaną i to był błąd, bo poprzez hartowanie jest sztywniejsza i przy za małych kółkach szybko peka. Poza tym był problem mały z napręzeniem. Taśmę 10mm - tak, ale do mojej piłki niehartowaną.
Re: Piłki taśmowe
Molu. Przetniesz i taka wąską, tylko wolniej.
Pozdrawiam, Ryszard
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Piłki taśmowe
Przeglądając net w poszukiwaniu informacji n/t moich problemów z zastosowaniem piły taśmowej do filetowania grubych klocków i podparcia się praktyką, z którą miałem styczność w zakładzie meblarskim znalazłem taki patent http://tech.money.pl/przemysl/patenty/p ... 78544.html.
Takie rozwieranie stosowaliśmy i nie zastanawiałem się wcześniej dlaczego, bo cięło się co innego!
Rozmawiałem też z praktykami i potwierdzają, że do cięcia rozdzielczego stosuje się rozwodzenie zębów typu prawo-prosto-lewo-prosto itd. lub prawo-lewo-prosto itd. To zapobiega efektowi "łażenia" piły "po krzakach" , czyli niekontrolowanemu schodzeniu z linii cięcia.
Piły używane do cięcia profili i krzywizn nie muszą mieć takiej geometrii z uwagi na małe grubości do przecięcia, a tym samym punkty podparcia-prowadzenia piły są blisko siebie.
Ten dodatkowy prosty ząb robi ważną robotę w tym temacie.
Zatem następne piły jakie zakupię, będę sam rozwierał, bo okazuje się , że maszyny do rozwodzenia nie maja takiej małej podziałki ( piły trakowe maja dużą) i nie są w stanie wykonać takowej na miejscu.
Na ten temat nie znalazłem stosownej literatury, więc liczę, że koledzy przy okazji czesania netu natrafią na treści związane z piłami i zamieszczą je w tym dziale. Skorzystają na tym wszyscy użytkownicy pił taśmowych.
Pozdrawiam, Ryszard
Takie rozwieranie stosowaliśmy i nie zastanawiałem się wcześniej dlaczego, bo cięło się co innego!
Rozmawiałem też z praktykami i potwierdzają, że do cięcia rozdzielczego stosuje się rozwodzenie zębów typu prawo-prosto-lewo-prosto itd. lub prawo-lewo-prosto itd. To zapobiega efektowi "łażenia" piły "po krzakach" , czyli niekontrolowanemu schodzeniu z linii cięcia.
Piły używane do cięcia profili i krzywizn nie muszą mieć takiej geometrii z uwagi na małe grubości do przecięcia, a tym samym punkty podparcia-prowadzenia piły są blisko siebie.
Ten dodatkowy prosty ząb robi ważną robotę w tym temacie.
Zatem następne piły jakie zakupię, będę sam rozwierał, bo okazuje się , że maszyny do rozwodzenia nie maja takiej małej podziałki ( piły trakowe maja dużą) i nie są w stanie wykonać takowej na miejscu.
Na ten temat nie znalazłem stosownej literatury, więc liczę, że koledzy przy okazji czesania netu natrafią na treści związane z piłami i zamieszczą je w tym dziale. Skorzystają na tym wszyscy użytkownicy pił taśmowych.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Piłki taśmowe
Jak będziesz się zabierał za rozwieranie? Na oko czy zmajstrujesz jakąś pomoc?
T.
T.
Re: Piłki taśmowe
Są typowe rozwieracze szczelinowe (szparowe) str. 33 z linku poniżej- warto poczytać całość, bo są tam wiadomości o obróbce drewna narzędziami ręcznymi http://lechbud1856.republika.pl/technol ... uta/5d.pdf.
Pokazany tam rozwierak można kupić w sklepach z narzędziami.
To proste urządzenie/przyrząd umożliwia rozwarcie zębów pił o różnych grubościach - nacięcia o różnej szerokości , a regulowany opornik pozwala ustalić kąt/wielkość rozwarcia. Nacisk jest z góry na dół z regulowanym oporem na tym dodatkowym elemencie.
Ja swój wykonam z płaskownika grubości 3-5 mm też tak naciętym, ale ruch rozwarcia będzie równoległy do długości piły. Tak robiłem kiedyś i tak będzie i teraz. Dodatkowo zamontuje jakiś ogranicznik tego skręcenia np. śruba z kontrą i da się radę.
Suwmiarką zmierzę grubość po rozwarciu i ew. poprawię. Ważne, aby nie przedobrzyć z wysokością, na której będzie się odbywać wyginanie zęba. Inaczej mówią, trzeba stosować się do ogólnych zaleceń producenta piły.
Mam też taki sprzęt, ale nie jest poręczny http://czwarty-wymiar.pl/printview.php?t=4942&start=0. Ma za szeroką szczelinę na brzeszczot i bardziej nadaje się do pił tarczowych.
Pozdrawiam, Ryszard
Pokazany tam rozwierak można kupić w sklepach z narzędziami.
To proste urządzenie/przyrząd umożliwia rozwarcie zębów pił o różnych grubościach - nacięcia o różnej szerokości , a regulowany opornik pozwala ustalić kąt/wielkość rozwarcia. Nacisk jest z góry na dół z regulowanym oporem na tym dodatkowym elemencie.
Ja swój wykonam z płaskownika grubości 3-5 mm też tak naciętym, ale ruch rozwarcia będzie równoległy do długości piły. Tak robiłem kiedyś i tak będzie i teraz. Dodatkowo zamontuje jakiś ogranicznik tego skręcenia np. śruba z kontrą i da się radę.
Suwmiarką zmierzę grubość po rozwarciu i ew. poprawię. Ważne, aby nie przedobrzyć z wysokością, na której będzie się odbywać wyginanie zęba. Inaczej mówią, trzeba stosować się do ogólnych zaleceń producenta piły.
Mam też taki sprzęt, ale nie jest poręczny http://czwarty-wymiar.pl/printview.php?t=4942&start=0. Ma za szeroką szczelinę na brzeszczot i bardziej nadaje się do pił tarczowych.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Piłki taśmowe
Szukałem w Krk stolarni, która mi rozetnie klon na topy. I nie znalazłem... Postanowiłem dać szansę swojej pile. Fabryka rzecze, że maksymalnie można rozcinać materiał o wysokości 170mm. No niby to wystarczy do na top do LP, ale wg mnie to tak na styk i wolałbym ciąć wyższe deski. W necie podpatrzyłem jak można zwiększyć prześwit piły. Polega to na demontażu prowadnic górnych i szyny, a zamiast tego montuje się prowadnicę wewnątrz obudowy. Po demontażu prowadnicy mam 23cm prześwit, ale obudowa jest skośna więc realnie mam 21-22 cm.
Nowe prowadnice zamocowałem na kątowniku alu przykręconym wewnątrz obudowy (wykorzystałem istniejące otwory montażowe do szyny).
Jakiś czas temu kupiłem taśmę specjalnie z myślą o rozcinaniu wysokich desek. Ważna jest mała ilość zębów. Przy szerokości taśmy 12,7mm mam 4 zęby na cal. Nie mogłem znaleźć w PL w miarę wąskiej taśmy z 3 zębami na cal. Początkowo miałem zakupić szerszą taśmę, ale miałem wątpliwość czy uda się ją właściwie naprężyć. Wydaje mi się, że 12-13 mm to max, które jestem w stanie wykorzystać do rozcinania wysokiego. Sprężyna prawie na maxa ściśnięta. Pewnie dodatkowym czynnikiem utrudniającym naprężenie jest dość twarda taśma (hartowana). Myślę o wymianie sprężyny na mocniejszą, ale nie mogę znaleźć pasującej do mojej piły.
Dzisiaj robiłem testy - bez większego problemu poszło cięcie deski klonowej o wysokości 21cm. Ciąłem z ręki, bez przykładnicy więc powierzchnia nie jest idealna.
T.
Nowe prowadnice zamocowałem na kątowniku alu przykręconym wewnątrz obudowy (wykorzystałem istniejące otwory montażowe do szyny).
Jakiś czas temu kupiłem taśmę specjalnie z myślą o rozcinaniu wysokich desek. Ważna jest mała ilość zębów. Przy szerokości taśmy 12,7mm mam 4 zęby na cal. Nie mogłem znaleźć w PL w miarę wąskiej taśmy z 3 zębami na cal. Początkowo miałem zakupić szerszą taśmę, ale miałem wątpliwość czy uda się ją właściwie naprężyć. Wydaje mi się, że 12-13 mm to max, które jestem w stanie wykorzystać do rozcinania wysokiego. Sprężyna prawie na maxa ściśnięta. Pewnie dodatkowym czynnikiem utrudniającym naprężenie jest dość twarda taśma (hartowana). Myślę o wymianie sprężyny na mocniejszą, ale nie mogę znaleźć pasującej do mojej piły.
Dzisiaj robiłem testy - bez większego problemu poszło cięcie deski klonowej o wysokości 21cm. Ciąłem z ręki, bez przykładnicy więc powierzchnia nie jest idealna.
T.
Re: Piłki taśmowe
Nieźle idzie i nic nie zmieniaj.
Ja mam problemy ze swoją, bo ściąga na jedna stronę i to nawet przy nowym brzeszczocie. Szukam przyczyny.
Co do sprężyny, to zobacz te stosowane w rowerach wraz z czyś, co niby jest amortyzatorem http://allegro.pl/amortyzator-rowerowy- ... 76587.html. Czasami na szrotach da się wyczaić różne sprężyny. W Łodzi masz producentów na Limanowskiego, Dąbrowskiego i pewnie w wieli innych miejscach.
Jak pogadasz o co chodzi, to doradzą i dobiorą stosownie do koniecznego naciągu. Tak dla pewności, to pomierz obecną sprężynę, a z tych danych potrafią określić co jest , a co potrzebujesz.
Pozdrawiam, Ryszard
Ja mam problemy ze swoją, bo ściąga na jedna stronę i to nawet przy nowym brzeszczocie. Szukam przyczyny.
Co do sprężyny, to zobacz te stosowane w rowerach wraz z czyś, co niby jest amortyzatorem http://allegro.pl/amortyzator-rowerowy- ... 76587.html. Czasami na szrotach da się wyczaić różne sprężyny. W Łodzi masz producentów na Limanowskiego, Dąbrowskiego i pewnie w wieli innych miejscach.
Jak pogadasz o co chodzi, to doradzą i dobiorą stosownie do koniecznego naciągu. Tak dla pewności, to pomierz obecną sprężynę, a z tych danych potrafią określić co jest , a co potrzebujesz.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Re: Piłki taśmowe
U mnie też jest problem ze ściąganiem. A raczej był, bo teraz zdecydowanie się zmniejszył. Wygląda na to, że taśma była za słabo naciągnięta. Ale powodów może być tyle, że głowa boli... trzeba by eliminować wszystko po kolei. Na forach, jako główne przyczyny podają: nieostra taśma (u Ciebie odpada), wadliwa taśma (też), słaby naciąg, niewłaściwa regulacja prowadnic, zużyte gumy na kołach, niewłaściwie ustawiona taśma na kołach, niewłaściwe ustawienie kół względem siebie i pewnie jakieś inne, o których zapomniałem. W sumie co osoba to inna teoria.
Kwestią naciągu i sprężyny zacząłem się interesować po oglądnięciu tego filmu. Niestety sprężyna, którą pokazuje autor filmu jest za duża do mojej piły. A tego typu sprężyn, w mniejszym rozmiarze nie znalazłem.
T.
Kwestią naciągu i sprężyny zacząłem się interesować po oglądnięciu tego filmu. Niestety sprężyna, którą pokazuje autor filmu jest za duża do mojej piły. A tego typu sprężyn, w mniejszym rozmiarze nie znalazłem.
T.