Fret Tang Nipper

Dyskusje na temat narzędzi używanych w lutnictwie.

Moderator: poco

specfireeye
Posty: 1
Rejestracja: 2010-05-03, 16:22

Fret Tang Nipper

Post autor: specfireeye » 2010-05-03, 16:28

[post usunięty]
Ostatnio zmieniony 2018-10-23, 15:35 przez specfireeye, łącznie zmieniany 1 raz.
nieryey
Posty: 117
Rejestracja: 2009-04-13, 10:04
Lokalizacja: Bukowno

Post autor: nieryey » 2010-05-04, 05:57

Z bindingiem :) Bending to podciąganie struny w poprzek gryfu ;)

Z ang. 'bend' - zginać.


Bender Bending Rodriguez!
Bite my shiny metal ass!
popik10

Post autor: popik10 » 2010-05-04, 08:55

sam podałeś link do sklepu, przysyłają do polski bo kupowałem u nich.
popik
Zenek_Spawacz

Post autor: Zenek_Spawacz » 2010-05-04, 20:18

Nie rozumiem tej tendencji do kupowania takich drogich niepotrzebnych narzedzi.... Kupienie tego ustrojstwa do dwoch rodzai progow , razem z przesylka przekroczy bez problemow sto dolcow. Progi do wbicia przy bindingu mozna przygotowac z powodzeniem wiertarka dremela z odpowiednia koncowka.
VillBurn
Posty: 173
Rejestracja: 2009-11-20, 21:19

Post autor: VillBurn » 2010-05-05, 05:33

pozostają też pilniki szlifierki itd
+_+
postrzepiony
Posty: 9
Rejestracja: 2012-10-06, 20:53
Lokalizacja: Kozienice

Post autor: postrzepiony » 2013-01-16, 00:38

Witam znalazłem coś takiego:
http://www.amazon.com/dp/B0000CBJCT/ref ... B0000CBJCT
po małej przeróbce wygląda jak sprzęt od StewMac'a tylko, że i tak do kupienia w Stanach.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2943
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: Piniu » 2013-01-16, 08:13

Zenek_Spawacz pisze:Progi do wbicia przy bindingu mozna przygotowac z powodzeniem wiertarka dremela z odpowiednia koncowka.
no tylko trzeba mieć dremel. Jak chcesz dobrej firmy to zapłacisz wiecej niż 100 dolców :mrgreen:

A poza tym wcale nie trzeba z ameryki tego ciągnąc: KLIK!
Awatar użytkownika
molu
Posty: 1418
Rejestracja: 2012-02-21, 14:42
Lokalizacja: Kraków

Post autor: molu » 2013-01-16, 08:26

Są jeszcze inne nożyce, ale w PL też nie do kupienia. Mnie kolega przywiózł z US. A tutaj o przeróbce na cęgi do progów. Dziwne, ze w PL (a nawet Europie) są nie do kupienia...
Piniu pisze: A poza tym wcale nie trzeba z ameryki tego ciągnąc:
Tyle, że różnica w cenie jest spora.. nawet z przesyłką do PL.

T.
popik10

Post autor: popik10 » 2013-01-16, 09:48

Ja to robię zawsze, nawet kiedy nie stosuję bindingu.
Podcinam progi żeby nie szlifować krawędzi gryfu kiedy już mam na nim lakier.
A stosuje do tego cęgi do wyciągania progów i pilnik.
Cęgami podcinam stopę progu i doszlifowuję pilnikiem.
Ale zawsze powtarzam - kto bogatemu zabroni??
Pozdrawiam
mroku
Posty: 67
Rejestracja: 2009-01-19, 20:12
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: mroku » 2013-01-17, 09:04

ja obcinam obcęgami (ten próg akurat się wykrzywił, ale widać o co chodzi):

Obrazek

Obrazek

i potem na szlifierce taśmowej wyrównuje:

Obrazek

Fakt, że pro narzędziem pojdzie to jakieś 5x szybciej, no ale...
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Post autor: Makowy » 2013-01-17, 10:09

Tutaj moja metoda.
Podobnie jak koledzy, obcinam pióro obcążkami zeszlifowanymi czołowo, przy pewnej wprawie nic się nie wygina. Potem iglakiem 3 - 4 machnięcia i mamy gładko. Na dole widać (ledwie) rowek w klocku drewna, w którym opieram sobie próg, żeby się wygodnie piłowało.
Przygotowanie 22 progów to jakieś 40 minut roboty.
Załączniki
DSCF6479.JPG
popik10

Post autor: popik10 » 2013-01-17, 10:23

Bardzo mi się podoba dokumentowanie wszystkiego zdjęciami.
Dużo to wyjaśnia innym, i wzbogaca forum.
Pozdrawiam
postrzepiony
Posty: 9
Rejestracja: 2012-10-06, 20:53
Lokalizacja: Kozienice

Post autor: postrzepiony » 2013-01-17, 19:24

Znalazłem w Polsce takiego nibblera firmy Klein za około 140 zł netto. Więc wychodzi taniej niż te tang nippers'y :-) od guitarproject.
Awatar użytkownika
James_Bond
Posty: 27
Rejestracja: 2011-02-19, 02:25
Lokalizacja: Kielce

Post autor: James_Bond » 2013-01-18, 18:58

Co do przygotowywania progów do montażu przy bindingu (robienie "Daszku")- przymocowuję zwykłą szlifierkę kątową do blatu i na obracającej się tarczy ścieram z wyczuciem "wpust" progu, potem szybka kosmetyka cięcia pilniczkiem- mam w kilka sekund to, czego trzeba, bez metalowych "zadziorków" na progu, bez dremela, chociaż byłoby wygodniej zapewne (i bezpieczniej, bo bez obrotowej tarczy przy palcach ;)
ODPOWIEDZ