Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Pickupy , preampy , lutowanie , schematy

Moderator: poco

poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: poco » 2015-01-25, 01:46

Fakt, nie doczytałem z należytą uwagą o naprawieniu ściszania ę:oops: , ale tyle razy splatały się te dwa wątki vol-ton, że zamuliło mnie. :-D
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Piniu » 2015-01-25, 12:06

I gra jak powinna przez jakiś czas po czym kondensator przestaje działać i wraca do stanu jak bez skręconego tone. Wtedy mogę potencjometrem sobie kręcić i nic. Potencjometry obydwa są logarytmiczne firmy Burns, kondensator 0,022Mf czyli 22nano (z zestawu fenderowskiego mi został). Wszystko nowe i nieużywane.
lukasz
Posty: 14
Rejestracja: 2014-11-02, 22:30

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: lukasz » 2015-01-25, 12:50

Spróbuj tymczasowo obejść potencjometr tone ( zamiast tone daj zworę ) powinno być maksymalne tłumienie wysokich tonów. Jeśli efekt zniknie to znaczy że winny jest potencjometr. Jaki to kondensator , elektrolityczny? Jakiej firmy ?
Dariush
Posty: 127
Rejestracja: 2013-05-07, 20:44
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Dariush » 2015-01-25, 12:54

Wymień ten kondensator na inny, wygląda jakby tracił pojemność po chwili działania. Może być uszkodzony od nowości.
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Piniu » 2015-01-27, 11:13

lukasz - widział ty kiedy elektrolityczny w gitarze?? :D
Darek - już z pięć testowałem i zawsze tak samo, no chyba wszystkie nie sa walnięte :)
Awatar użytkownika
DR4MA
Posty: 292
Rejestracja: 2012-03-26, 11:25
Lokalizacja: Będzin

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: DR4MA » 2015-01-27, 12:17

Piniu pisze:lukasz - widział ty kiedy elektrolityczny w gitarze?? :D
Ano np. Tu
a skoro pięc nie działa to teraz wyeliminuj pot tonu albo masę bo wg. mnie to któreś z nich jest winne :D

Ja bym przelutował całośc jeszcze raz od zera bo to pewnie jakiś "mały chochlik" coś psuje.
Pozdrawiam.
DR4MA.
Dariush
Posty: 127
Rejestracja: 2013-05-07, 20:44
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Dariush » 2015-01-27, 12:34

Psiknij szprejem do potencjometru, takim specjalnym szprejem do potencjometrów :)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: PiotrCh » 2015-01-27, 13:56

Piniu,
ja bym w takiej kolejności zrobił jak bym robił:
1)przelutowanie połączeń dodając kalafonię:)
2)wlutowanie innego potka
3)podmiana kondka

zacząłeś od kondensatora, objawy sugerują zbyt małą pojemność... no nie wiem, ja bym wolał sprawdzić połączenia i potka. Tego nie ma dużo.
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Piniu » 2015-01-27, 15:57

Potki obydwa sprawdziłem i wyczyściłem. Działają i wskazują dobrze. Kondek jest nowy (któryś z rzędu już) w tej chwili 0.022, ale to nie ma znaczenia bo mogę wstawić większy i będzie to samo tyle,ze pózniej bo dłużej się ładuje.
Ok. Przelutuję wszystko na nowo o wtedy zobaczymy. Nie ma co gdybać.
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: PiotrCh » 2015-01-27, 16:28

Piniu, tam płynie prąd przemienny, o co chodzi z tym naładowaniem?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Piniu » 2015-01-29, 13:28

DR4MA pisze:
Piniu pisze:lukasz - widział ty kiedy elektrolityczny w gitarze?? :D
Ano np. Tu
Ten to akurat olejowy jest panie ;)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: PiotrCh » 2015-01-29, 14:21

ano właśnie:)

są elektrolity bipolarne - ale w gitarach się chyba nie stosuje, nie wiem.

Piniu - obstawiam zimny lut. Przegrzałeś już z kalafonią połączenia?
pozdrowienia
Piotr
Awatar użytkownika
Piniu
Posty: 2939
Rejestracja: 2011-02-15, 21:24
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Piniu » 2015-01-29, 14:54

Słuchajcie no koledzy... możecie debatować i podsuwać pomysły, ale na świętego telecastera nie uczcie starego elektryka (i elektromechanika) lutować :D Piotrze, ja zawsze używam kalafonii i nie wyobrażam sobie lutów bez niej.

Nie będę szukać dalej przyczyny, wywaliłem całą elektronikę i zrobię gościowi na nowo, z nowymi kabelkami, kondensatorami i potkami. Zamówiłem właśnie trochę Orange Drop-ów i CTS-ów i musi byc dobrze ;)
Awatar użytkownika
Makowy
Posty: 406
Rejestracja: 2012-01-21, 22:07
Lokalizacja: Dublin

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: Makowy » 2015-01-29, 15:03

No, ale żeby z czystej ciekawości to nie? ;)
Awatar użytkownika
PiotrCh
Posty: 4398
Rejestracja: 2013-02-12, 00:04
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Nie wycisza się volume i nieprawidłowe działanie tone

Post autor: PiotrCh » 2015-01-29, 15:07

Piniu - gdzie ja skromy nie elektryk pouczałbym elektryka/elektronika :) Ja rok szukałem dziada w mojej wzmacniarce - którą polutował jeden z lepszych fachowców/lampowców :) Wszystko podejrzewałem, drenowałem do masy każdą elektrodę lamp, bajpasami podkradałem sygnał do trzeszczącego kanału od sprawnego... szukałem mądrych rozwiązań, aż się poddałem i postanowiłem przelutować cały wzmacniacz, lut po lucie bez sprawdzania mądrego. Nie wiem gdzie był dziad, ale wzmacniarka nie trzeszczy - a to zacna końcówka mocy HIFI;)

Ty masz do przelutowania kilka połączeń na krzyż - ale masz rację - wywalenie i zrobienie od nowa załatwi sprawę:)
pozdrowienia
Piotr
ODPOWIEDZ