Forum Lutnicze

Prace nad gitarami posuwają się naprzód. W najbliższym czasie coś zaprezentuję, lecz tymczasem szukam wiedzy z dziedziny chemii.

Bardzo lubię mosiężne maszynki, a niestety w ofercie jest ich mało. Planuję kupić klucze Boston jak w linku poniżej. Mają one pokrętła z brązowego drewna. Jako że zainstalowane będą w gitarze z hebanową nakładką na główce, to pomyślałem, że fajnie byłoby je zabarwić na możliwie najciemniejszy kolor.

Odrzucam bejce i oleje, gdyż one z pewnością będą się ścierać od używania.

Znalazłem w sieci artykuł, w którym opisany jest proces ściemniania drewna za pomocą nadmanganianu potasu. Efekty widoczne są na zdjęciach, całkiem niezłe.

https://www.thegearpage.net/board/index ... s.2151664/

Pytanie do was, czy znacie może inne metody zabarwienia drewna na czarno? Wypróbuję nadmanganian potasu, a jak efekt mnie nie zadowoli, to może wykonam sam takie pokrętła z hebanu.

W sumie pomysł z bejcą i olejem nie jest taki zły jak go malują. Jeśli zrobić to kilkoma warstwami bejcy a na to położyć olej który twardnieje jak np. tru oil to wynik może być zadowalający i długotrwały. Ja robiłem kiedyś telecastera który miał wyglądać jak poprzecierany i specjalnie w tym celu położyłem tyko 2 warstwy czarnej bejcy na jesionie i poprzecierałem w "kluczowych" miejscach a następnie poszedł na to Osmo twardy do blatów też dwie warstwy. Po roku gitara wróciła na do olejowanie i teraz będzie już 4 lata a jak na złość przetarć nie przybywa. U siebie w łazience za to mam blat pod umywalkę zabejcowany kolorem wenge x 2 na to poszedł osmo ale efekt mi się nie podobał więc na to dałem tru oil i po ponad 3 latach kontaktu z wodą i 2 dzieci kolor lekko wypłowiał tylko w miejscu gdzie zawsze się zostawia plamy z wody. Krótko mówiąc pokrycie dobrym zasychającym produktem powinno wystarczyć

Byleś nie mieszał kalium z gliceryną lub perhydrolem.
https://kleorekodzielo.blogspot.com/201 ... u.html?m=1