Strona 1 z 1

Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 09:18
autor: jakze
Witam. Jakiś czas temu wyciąłem na działce kilka klonów typu samosiejka o średnicy ok 30-35cm, teraz palę tym drewnem w kominku. Dzisiaj ładując kawałki tego drewna do węglarki naszła mnie myśl, że gdybym zawitał na to forum wcześniej to być może nie porąbałbym tych pni na opał. W związku z tym mam pytanie, czy takie drewno ma zastosowanie w lutnictwie? Będę za jakiś czas znów coś wycinał i jakby się trafił jakiś klon to warto go zachować, obrobić i wysuszyć czy postąpić jak z poprzednimi? Poniżej zdjęcie takiego drewna, ma jednolitą strukturę, brak sęków... Pozdrawiam

IMG_20201123_084511.jpg

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 10:54
autor: Waldzither9
Drewno lutnicze dłużej musi schnąć aby nie pracować. To na zdjęciu chyba ma śniedź...

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 11:10
autor: jakze
Waldzither9 pisze:
2020-11-23, 10:54
Drewno lutnicze dłużej musi schnąć aby nie pracować. To na zdjęciu chyba ma śniedź...
Nie ma śniedzi, jest zakurzone, a zdjęcie zrobione w kiepskim ośwtleniu. Prezentuje się bardzo ładnie, jasne, prawie białe jednolite drewno, słoje gęste prawie nie widoczne. Wiadomo, że musi długo schnąć, albo wyládować w suszarni i jeszcze schnąć.

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 14:01
autor: Waldzither9
Jak planujesz robić gitarę, to nic nie stoi na przeszkodzie zrobić z klonu korpus elektryka i może gryf.
Jak jeszcze nie doschły to się powyginają, jak korpus skleisz z kilku kawałków to może tragedii nie będzie, gryf musi być z długiego lub sklejonych kilku długich. Do ćwiczeń lutniczych dobre drewno, ale stradivarius to na pewno nie będzie.
Z powodu barwy będzie na niej widać każdy paproch i brud.
Jak chcesz znaleźć dobre drewno to zrób papiery na Pilarza i otwórz działalność, będziesz miał drewna do wyboru. ;-)
Oni noszą portki kevlarowe aby swojej nogi z pniem nie pomylić.
Ciekawe czy boczki akustyka by z tego wyszły?

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 14:07
autor: jakze
Waldzither9 pisze:
2020-11-23, 14:01
stradivarius to na pewno nie będzie.


W Wikipedii pisze, że Stradivarius robił instrumenty z klonu pospolitego, ale to żadna wyrocznia :) dział zastosowanie https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Klon_zwyczajny

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 14:22
autor: SebastianL
Panowie, klon pospolity, jak sama nazwa wskazuje, to niczym nie wyróżniające się w europejskich lasach drzewo. To samo tyczy się jaworu, który obficie występuje w lasach karpackich. Ważniejsze jest to, jak się je przygotuje do budowy instrumentu i jak i przebieg będzie miała sama budowa.

Cała zabawa polega na tym, by znaleźć odpowiedni do budowanego instrumentu egzemplarz, który potem należy przez lata sezonować i na końcu, po wysuszeniu, będzie można z niego wykonać instrument.

Co do drewna ze zdjęcia, to najlepiej byłoby je ładnie uciąć, zestrugać lub w inny sposób wyrównać, tak by było widać rysunek drewna. Jeśli faktycznie jest to ładne drewno, to ja bym zostawił i zaplanował wykorzystać je za 5, 10, 15 lat, czy ile będzie się chciało czekać. Może będzie z tego na przykład gryf.

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 15:11
autor: DR4MA
Ja jak ścinałem klona jakieś 15-20 metrów wysokiego to na 2 dzień z kłód zrobiłem tarcice jakieś 5cm grubą, zamalowałem od czoła i przez jakieś 7miesięcy na przekładkach ok 2,5cm suszyłem przykryte blacha w miejscu gdzie nie świeciło słańce ale był wystarczający przewiew. Po tym czasie wstępnie przetarłem i posortowałem na jakie cele co mi się przyda i na specjalnie przygotowanych wieszakach pod dachem komórki susze już 2 rok. Jak rozcinam sporadycznie to drewno przygotowując już na konkretne potrzeby to nie widzę żadnych oznak paczenia.

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 21:12
autor: popik10
To samo zrobiłem z orzechem

Re: Chyba palę drewnem lutniczym w kominku? (Klon pospolity)

: 2020-11-23, 22:16
autor: DR4MA
Ja też :D prosty do 2metra na gitary a tam gdzie się rozgałęzia będza stoliki na kawke.