Pekanie drewna.

Tu rozmawiamy na tematy drewniane

Moderator: poco

LAG
Posty: 29
Rejestracja: 2013-03-17, 22:47
Lokalizacja: Chorzów

Pekanie drewna.

Post autor: LAG » 2015-02-16, 14:59

Witam.

Jakiś czas temu kupiłem z sklepie belkę drewnianą sosnową. Sprzedawca zapewniał mnie, że jest sezonowana i na takową wglądała. Belka została pocięta i przeszlifowana. W ostatecznym rezultacie będzie z tego regalik na książki. Jednak pocięty materiał stał w domy i zauważyłem, że drewno zaczyna pękać. Troszkę mi szkoda wyrzucać tego, bo wszystko jest wycięte i wystarczy to poskładać. Czy jest jakiś sposób na zakamuflowanie tych pęknięć i zapobieżenie powstawaniu następnych?
Ender
Posty: 360
Rejestracja: 2009-01-19, 15:45
Lokalizacja: kuj-pom

Re: Pekanie drewna.

Post autor: Ender » 2015-02-16, 17:30

Odczekaj jeszcze trochę, aż drewno wyschnie do tego stopnia, że przestanie pękać. Możesz też od czoła przybić/przykręcić listewki, aby mimo schnięcia pęknięcie się nie pogłębiało. I teraz jest parę możliwości.
Jeśli pęknięcia nie są duże, to skleić je, ale jest to gorsza opcja - naprężenia kiedyś dadzą o sobie znać.
Wyciąć z niewielkim naddatkiem pęknięcia i wpasować w powstałe szczeliny odpowiednie kliny. Dobrze wpasowane nie będą nawet widoczne. Potrzebne będzie dłuto, aby szczelinę wygładzić.
Rozciąć wzdłuż pęknięć i przestrugać, potem skleić. Będziesz miał jednak tego materiału nieco mniej.
Ostatecznie można użyć szpachlówki lub epoksydu zabarwionego pod kolor, ale będzie to zawsze widoczne.

Na koniec mała uwaga - w sklepach NIE MA drewna sezonowanego. Co najwyżej suszone, a i to bardzo szybko. W składach drewna też ciężko o sezonowane, ale w przypadku droższych gatunków przynajmniej przykłada się większą staranność do procesu suszenia, aby zminimalizować straty.
poco
Moderator
Posty: 4626
Rejestracja: 2010-12-06, 14:36
Lokalizacja: Blok Dobryszyce

Re: Pekanie drewna.

Post autor: poco » 2015-02-16, 19:13

Tak jak Ender napisał poczekaj mimo wszystko, bo te naprężenia mogą się powiększyć lub znormalizować, ale pęknięcia pozostaną.
Weź, o ile jest możliwość, wstaw to drewno do pomieszczeń , w których będą służyć za meble. Tam nabędą stosownej wilgotności.
Potem , albo tak jak radził kolega potnij , przestrugaj tak, aby oddzielić pęknięcia, bo szpachlowanie niewiele da i znowu popęka, a następnie sklej zgodnie ze sztuką klejenia na szerokość.
Inna opcja, to użycie okleiny/obłogu i obustronne oklejenie tych desek, ale po tym okresie "dosuszania". To daje szansę na 90% sukces.
Zabijanie końców czy to listwą, czy to taśmówką blaszaną niewiele zmienią. Dalej będzie pękać lub po zdjęciu zabezpieczenia poszerzy się szczelina.
Nie wiem, czy deski te nie zaczną "łódkować", bo to jest wielce prawdopodobne, ale to zauważysz po tym opisywanym okresie "dochodzenia" do równowagi.
Pozdrawiam, Ryszard
via vita curva est
Victor
Posty: 163
Rejestracja: 2014-04-27, 13:23
Lokalizacja: UK

Re: Pekanie drewna.

Post autor: Victor » 2015-02-16, 23:56

Tak jak pisali koledzy, najlepszym wyjściem jest rozciąć wzdłuż pęknięć i skleić. Tylko pytanie czy masz możliwość to zrobić i czy możesz pozwolić sobie na ubytek materiału. Jeżeli chodzi o szpachlowanie to ja bym użył akrylu do parkietu, zachowuje elastyczność więc jest szansą, że pęknięcie nie wyjdzie po jakimś czasie.
Kolejnym rozwiązaniem może być zmianą podejścia do zagadnienia i zgodnie z zasadą: jak nie można czegoś ukryć to, to podkreśl. Możesz np powierzchnie przelecieć szczotką drucianą, tak aby podkreślić rysunek drewna, pomalować/polakierować tak aby wyglądało na "antyk" I pęknięcia będą pasować...
ODPOWIEDZ